KS Wasilków z klasy okręgowej znacznie lepiej czuł się w zimowej scenerii i pokonał wysoko 4:1 czwartoligowy LZS Narewka.
- Było co prawda kilkanaście stopniu mrozu, ale świeciło słońce i dało się grać - mówi trener Wasilkowa Artur Woroniecki. - Założyliśmy sobie, że od początku zaatakujemy mocnym pressingiem i to dało efekty - dodaje.
Rzeczywiście, piłkarze z Wasilkowa szybko pokazali, że mroźna pogoda nie jest im straszna i w ciągu 20. minut zdobyli trzy bramki.
Dwie pierwsze padły po stałych fragmentach gry, a trzecia - po składnej akcji całego zespołu. Potem gra się wyrównała, ale ekipa z okręgówki nie pozwoliła wydrzeć sobie wypracowanej przewagi.
- Narewka po raz pierwszy tej zimy wyszła na otwarte boisko, więc nie robimy z tej wygranej jakiegoś wielkiego triumfu. Ale z pewnością możemy być z siebie zadowoleni - dorzuca Woroniecki.
LZS Narewka - KS Wasilków 1:4 (1:3). Bramki: 0:1 - Dąbrowski (9), 0:2 - Dąbrowski (15), 0:3 - S. Rybnik (19), 1:3 - Andrzejewski (31), 1:4 - Kuleszczyk (58-karny).
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?