Łyżwiarstwo: Sokólskie drużyny sięgają po medale.

W Sokółce jedyne lodowisko zimą działa właśnie przy SP nr 1. Korzystają z niego nie tylko uczniowie, ale i mieszkańcy, którzy lubią pojeździć na łyżwach.

Tymczasem w Sokółce mamy bardzo utalentowaną młodzież, która liczy się w województwie. Przed tygodniem łyżwiarze szybcy z jedynki startowali w Białymstoku w wojewódzkim finale. Sokółczanie odnieśli w nim historyczny sukces - wygrali bowiem zarówno w kategorii chłopców, jak i dziewcząt.

Dwa złote medale w drużynie są zwieńczeniem ciężkiej pracy zawodników, ale również opiekunów, którzy najpierw musieli przygotować lodowisko, by sokólscy łyżwiarze mogli trenować.

Sukces w zawodach

W Białymstoku zawody rozgrywano w czterech kategoriach: indywidualnie na 250 m i na 500 m, dwubój oraz drużynowo.

Wśród dziewcząt (które trenuje Adam Bitiucki) najlepszą zawodniczką została Agnieszka Grecka, zdobywając 4 złote medale (3 indywidualnie i jeden w drużynie). Z kolei Gabrysia Kudaszewicz wywalczyła indywidualnie 3 medale brązowe i i złoto w drużynie. Jak widać, sokółczanki dominowały na podium w każdej z kategorii.
Dziewczęta wystąpiły w składzie: Agnieszka Grecka, Gabrysia Hołubowicz, Gabrysia Kozłowska, Klaudia Kowalewska, Julia Matuk, Gabrysia Kudaszewicz, Iza Trembowska.

Wśród chłopców najlepszym zawodnikiem został Karol Woronowicz, który wywalczył dwa złota, srebro oraz brąz. Podopieczni Stanisława Polewsko w drużynie również okazali się najlepsi i wywalczyli złote medale.
Chłopcy wystąpili w składzie: Rafał Kiczuk, Karol Woronowicz, Piotr Sarosiek, Cezary Prymak, Maciej Greś, Łukasz Kuczyński, Krystian Tomaszczyk.

Sokółczanie zaskoczyli wszystkich uczestników zawodów. Rywali mieli trudnych, bo startowały m.in. szkoły z Szudziałowa, Dąbrówki Kościelnej, Supraśla, Moniek i dwie z Białegostoku (który ma całoroczne sztuczne lodowisko).

Potrzebne lodowisko

Opiekunowie sokólskich łyżwiarzy nie ukrywają, że w Sokółce przydałoby się sztuczne lodowisko, które służyłoby i uczniom szkół, i społeczeństwu naszego miasta. Szkoda marnować pracy i wyników, które pokazują, że Sokółka może być potęgą w łyżwiarstwie szybkim.

Wszystkie większe miasta mają sztuczne lodowiska.

My pod względem tzw. infrastruktury zostaliśmy z tyłu. Co prawda mamy wiele sukcesów, ale i te mogą się skończyć, jeżeli nasi panczeniści nie będą mieli odpowiednich warunków. Łyżwiarstwo szybkie jest dyscypliną olimpijską. Na olimpiadzie startowali już białostoccy zawodnicy short tracku. Mając odpowiednie zaplecze takie szanse mieliby również sokólscy łyżwiarze szybcy.