Miasto to wyższy standard życia - przekonywał Tadeusz Toczko z Porosłów. I wymieniał: - Jest MPK, są szkoły, sklepy, gaz, drogi, chodniki, kultura.
Na to właśnie liczą mieszkańcy czterech wsi zbuntowanych przeciwko władzom Choroszczy. W środę spotkali się w Podlaskiej Izbie Rolniczej w Porosłach, aby wymienić się uwagami i porozmawiać o przyłączeniu do Białegostoku.
- Jesteśmy traktowani przez gminę jak piąte koło u wozu - oburzała się Beata Rzemieniecka. - Mieszkam tu dziesięć lat i przez ten czas nic się tu nie dzieje. A burmistrz Choroszczy tylko nas straszy, że w Białymstoku będziemy płacić wyższe podatki.
Było gorąco
Jednomyślności jednak nie było. Momentami było bardzo gorąco. Prowadzący spotkanie próbowali uspokajać ludzi.
- Urodziłam się tu i nam najlepiej jest na wsi - ostro oświadczyła starsza mieszkanka Porosłów. - Czy jak pójdę do miasta to zupa w garnku będzie tańsza?
- Myślicie, że jak pójdziecie do Białegostoku to od razu taki rarytas będzie, że wam drogi zrobią? Nigdy! - nie miał wątpliwości inny z obecnych na zebraniu. Niektórzy chcieli poznać konkrety. - Czy macie na piśmie to, co wam obiecał Białystok? - dopytywała jedna z kobiet.
- Na razie Białystok nic nam nie obiecuje - otwarcie przyznawał Dariusz Koda z grupy inicjatywnej, która chce odłączenia. - Mamy przynajmniej dwa lata na zebranie waszych podpisów i przekonanie się, czy jesteście zainteresowani.
Niektórzy się wahają. - Zastanawiam się, gdzie będą większe korzyści - przyznała Ewa Michalska z Krupnik. - Przecież może być różnie.
Długa droga do przyłączenia
Poranny jako pierwszy napisał o rebelii czterech wsi. Ale przyłączenie do miasta nie będzie proste. Najpierw potrzebne są konsultacje, które ruszyły w środę - dadzą odpowiedź czy mieszkańcy chcą się odłączyć. Jeśli tak, ich opinia trafi do choroszczańskich i białostockich radnych. Ostatnie słowo należy do rządu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?