Olbrzymi billboard z podobizną majora Zygmunta Szendzielarza pojawił się już na wieżowcu przy ul. Kopernika. Podobny będzie przy ul. Branickiego. Na czwartek zaplanowane zostało oficjalne odsłonięcie billboardów.
- Co związane jest z przypadającą 8 lutego 69. rocznicą zamordowania przez komunistów tego legendarnego dowódcy 5. Wileńskiej Brygady AK. Akcja jest wspólnym przedsięwzięciem białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego - informuje Magdalena Dzienis przedstawicielka IPN.
Łupaszka na billboardach w Białymstoku wzbudza jednak wielkie emocje, a ludzie są mocno podzieleni.
- Major Łupaszko zasługuje na takie upamiętnienie. Walczył o wolną Polskę. Może dla niektórych jest to postać kontrowersyjna, ale dla mnie to bohater - mówi Stanisław Jasiewicz, którego spotkaliśmy przed billboardem przy ul. Kopernika.
- Absolutnie nie powinno się czcić tak kontrowersyjnych bohaterów jak Łupaszka i to w takim regionie jak Podlasie. To zwykłe dzielenie ludzi - mówi z kolei Adam Górski, mieszkaniec Nowego Miasta.
Czytaj też: Patron, który dzieli. Łupaszka straci ulicę w Białymstoku?
Mjr Zygmunt Szendzielarz był dowódcą 5. Wileńskiej Brygady AK. Od wiosny 1945 r. dowodził Brygadą na Białostocczyźnie, a od 1946 r. na Pomorzu. W 1948 roku został aresztowany, a dwa lata później skazany na 18-krotną karę śmierci. Wyrok wykonano 8 lutego 1951 r. w więzieniu mokotowskim.
Nazwa ul."Łupaszki" zlikwidowana. Wśród okrzyków: Hańba, hańba
Choć Łupaszka miał na swoim koncie wiele sukcesów wojskowych, to wielu wypomina mu zbrodnie popełnione przez jego podkomendnych na ludności cywilnej, głównie prawosławnej. Wymienia się tu pacyfikację litewskiej wsi Dubinka, czy spalenie wsi Potoka - koło Michałowa. Pożar spowodował śmierć trójki małych dzieci.
- Ciągle żyją ludzie, którzy pamiętają spalenie Potoki - mówi białostocki radny Stefan Nikiciuk z Forum Mniejszości Podlasia. Przyznaje, że akcja IPN i marszałka osobiście jest dla niego bardzo bolesna.
Młodzież Wszechpolska i klub Gazety Polskiej zapowiadają obronę ulicy Łupaszki. To odpowiedź na akcję posła Truskolaskiego (zdjęcia)
- Taka akcja to podcinanie gałęzi partii rządzącej. Według mnie każdy rozumny prawosławny mieszkaniec Podlasia nie odda głosu na kandydata PiS - uważa Stefan Nikiciuk.
W podobnym tonie wypowiada się wiceprezydent Białegostoku Adam Musiuk, także z Forum Mniejszości Podlasia.
- Odbieram tę akcję jako działanie polityczne. Widząc nastroje wśród prawosławnych mieszkańców Podlasia, to niemal jestem pewien, że w najbliższych wyborach prezydent Andrzej Duda ich głosów raczej nie dostanie. Zastanawiam się, czy o tych działaniach wie prezes Jarosław Kaczyński - podkreśla Adam Musiuk.
- Zbliża się rocznica śmierci majora Łupaszki, a 1 marca będziemy obchodzić państwowe święto - dzień żołnierzy wyklętych. W tej sposób marszałek postanowił uczcić te ważne wydarzenia - mówi Izabela Smaczna - Jórczykowska, rzeczniczka marszałka województwa podlaskiego, pytana o akcję billboardową. - Jeżeli chodzi o ocenę działań majora Łupaszki, to zdaniem wielu historyków, był on jednym z najwybitniejszych dowódców polskiego podziemia niepodległościowego, walczącego z niemieckim i sowieckim okupantem. A głównym celem jego działań była walka o wolną i niepodległą Polskę - dodaje Izabela Smaczna – Jórczykowska.
Ul. Łupaszki w Białymstoku. O być czy nie być zadecydują sądy. A kontrowersyjna nazwa wciąż pozostaje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?