Łukasz Radulski, pracownik merytoryczny muzeum, od czwartku pełni obowiązki dyrektora białostockiego Muzeum Wojska. Zasąpił odwołanego Krzysztofa Filipowa. Dotychczasowy szef stracił stanowisko, bo wyszło na jaw, że przez pół roku był na zwolnieniu lekarskim, ale w tym samym czasie pracował jako wykładowca na Uniwersytecie w Białymstoku.
- Żeby go odwołać musieliśmy poprosić o zgodę ministra kultury. Uzyskaliśmy ją - mówi Tadeusz Arłukowicz, wiceprezydent Białegostoku.
Dodaje, że najlepiej by było jak najszybciej powołać nowego dyrektora. Optuje za tym, żeby zrobić to bez przeprowadzania konkursu.
- Wystąpimy o odpowiednią zgodę do ministra kultury. Procedura konkursowa trwa nieraz nawet pół roku, a nam zależy na czasie. Muzeum musi przecież dobrze działać - uważa.
Krzysztof Filipow odgraża się, że pójdzie do sądu i będzie chciał oczyścić swe dobre imię.
- Wszyscy poznają wtedy prawdę - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?