Louis de Funès na ekranie bawił do łez. Życie prywatne króla komedii wcale nie było łatwe

"Żandarm z Saint-Tropez", "Koko", "Wielkie wakacje", "Skrzydełko czy nóżka" czy "Kapuśniaczek" to tylko nieliczne tytuły komedii, w których zagrał niezastąpiony Louis de Funès. To właśnie dzięki jego wyśmienitej grze aktorskiej - bardzo bogatej mimice i charakterystycznej gestykulacji - wiele z nich stało się kultowych. Louis de Funès znalazł się w gronie najwybitniejszych francuskich komików. Filmy z jego udziałem, od wczesnych lat 60. do 80., przyciągnęły do kin ponad 270 milionów widzów. Choć aktor rozśmieszał na ekranie, jego życie prywatne wcale nie należało do najłatwiejszych...

Louis Germain David de Funès de Galarza, bo tak brzmi jego pełne imię i nazwisko, urodził się 21 lipca 1914 roku we francuskiej miejscowości Courbevoie. Jego rodzice byli Hiszpanami, którzy emigrowali do Francji. Ojciec aktora był adwokatem, który zbankrutował, gdy zajął się handlem diamentami. Matka była choleryczką, która miewała zmienne nastroje, od śmiechu po złość, co w późniejszych latach było jedną z głównych inspiracji dla de Funèsa w jego pracy aktorskiej.

Louis de Funès jako dziecko był ponoć nieśmiały i małomówny. Talent aktorski przejawiał jednak już w szkole podstawowej, kiedy to chętnie parodiował swoich nauczycieli. Kiedy miał zaledwie 12 lat zadebiutował w teatrze, wcielają się w rolę żandarma. Cztery lata później zaczął naukę w szkole zawodowej, z której został wyrzucony za nieodpowiednie zachowanie. Młody chłopak chwytał się wielu prac. Był między innymi dekoratorem wystaw sklepowych, kreślarzem czy pomocnikiem księgowego. Choć jego matka pragnęła, by został duchownym, on zafascynowanym kinem i telewizją, postanowił dalej kształcić się w tym kierunku.

Gdy wybuchła II wojna światowa, de Funès został przydzielony na dwa lata do rezerwy. Po powrocie ze służby wojskowej, dzięki talentowi muzycznemu[e], został zatrudniony i grywał na pianinie w barach i klubach. Mając 28 lat postanowił, że zostanie aktorem komediowym. Choć początki jego kariery były trudne - otrzymywał tylko niewielkie, epizodyczne role - młody Louis się nie poddał.

W 1936 roku Louis de Funès ożenił się z byłą mistrzynią francuskiego tenisa, Germaine Louise Élodie Carroyer. Rok później na świat przyszedł ich syn Daniel, a dwa lata po jego narodzinach małżeństwo się rozpadło. Jak powszechnie wiadomo, Louis nie utrzymywał żadnych kontaktów ze swoim synem. Co więcej, nie uwzględnił go nawet w swoim testamencie.

Nigdy nie mogłem go nazwać tatą, mówiłem na niego Louis - przyznał w jednym z wywiadów nieżyjący już Daniel.

W 1943 roku ożenił się po raz drugi pochodzącą z arystokratycznego rodu Jeanne Augustine Barthélemy. Z tego związku na świecie pojawiło się dwóch synów. Jego żona pełniła rolę agenta aktora i wspierała go w początkowych latach kariery; często doradzała mu wybór ról filmowych, negocjowała stawki i dyskutowała z reżyserami, niejednokrotnie doprowadzając do konfliktów. W tym czasie kariera aktora bardzo się rozwinęła.

Kiedy byłem jeszcze nieznany, próbowałem kolorować za pomocą szczegółów, min, gestów niewielkie rólki, które mi powierzano. Dzięki temu zdobyłem pewien warsztat komediowy, bez którego nie zdołałbym zrobić takiej kariery. Dlatego też gdybym miał zaczynać od nowa, zrobiłbym to samo - mówił sam aktor.

W trwającej blisko 40 lat karierze de Funès występował w filmach, radiu, telewizji i na scenie. Pojawił się w 143 produkcjach fabularnych na ekranie. Aktor zmarł 27 stycznia 1983 roku.