Chodzi o sytuację zaraz po strzeleniu wyrównującego gola dla Lecha. Dawid Kownacki ruszył po piłkę do bramki. Chciał ją zabrać i pobiec na środek tak, by można było szybko wznowić grę. Na drodze stanął mu Arkadiusz Malarz. - Najpierw popchnął mnie w siatkę Guilherme, o ile dobrze kojarzę. Gdy już jego ominąłem, to od tyłu chwycił mnie Arek Malarz. Zaczął mnie dusić, nie mogłem złapać oddechu. Przy tym jeszcze mnie wyzywał. Nic nie mogłem zrobić - relacjonował po spotkaniu Kownacki.
Z tej sytuacji wywiązała się szamotanina na boisku. Sędzia Szymon Marciniak dał czerwoną kartkę rezerwowemu bramkarzowi Lecha, Jasminowi Buriciowi. Malarzowi pokazał żółtą. O to pretensje mają w Poznaniu. Dlatego wystosowali wniosek do Komisji Ligi, aby ta ukarała bramkarza Legii. - W piśmie dołączamy bogaty materiał fotograficzny oraz zapis wideo, który pokazuje przebieg zdarzenia - mówi prezes Lecha, Karol Klimczak (cytat za lechpoznan.pl). Dodaje: - Naszym zdaniem zachowanie Arkadiusza Malarza miało charakter skrajnie niesportowy, brutalny, agresywny i absolutnie nie przystoi piłkarzowi.
Lech stara się też o anulowanie kartek dla Jasmina Buricia i Dawida Kownackiego.
Arkadiusz Malarz spotkał się ze sporą krytyką w internecie. Jego profil na portalach społecznościowych zalały wpisy nienadające się do cytowania. Bramkarz Legii nie skomentował sprawy. Poprosił jedynie o nieobrażanie rodziny:
- Trzeba przeanalizować dogłębnie materiał. Komisja zajmie się tą sprawą w środę - powiedział prezes Ekstraklasa SA Dariusz Marzec w rozmowie z TVP.
EKSTRAKLASA w GOL24
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?