Mecz Piasta Gliwice z Jagiellonią Białystok rozpoczął się od drobnych oficjałek. Gerard Badia otrzymał pamiątkową koszulkę za 100 meczów rozegranych w zespole gospodarzy, a Radosław Murawski świętował 23. urodziny. Potem było już mniej radośnie i goście osiągnęli cel wygrywając mecz i zachowując przewagę w tabeli nad warszawską Legią.
Jedyny gol w pierwszej połowie padł w 25 minucie, gdy po wymianie kilku podań Ivan Runje dośrodkował przed bramkę Piasta, a tam Cilian Sheridan wskakując pomiędzy dwóch stoperów z bliska wpakował piłkę do siatki. Piast nie miał wielu argumentów, by skutecznie odpowiedzieć liderowi tabeli (jego przyjazd oraz walka gliwiczan o utrzymanie, sądząc po frekwencji, nie wywołał w Gliwicach wielkich emocji) i do końca pierwszej połowy nic wielkiego już się nie wydarzyło. Godna odnotowania była jedynie kontuzja Bartosza Szeligi, która zmusiła Dariusza Wdowczyka do dokonania zmiany.
Po zmianie stron gliwiczanie, dosadnie mobilizowani z trybun, postawili wszystko na jedną kartę, co widać było również ze zmian dokonanych przez Wdowczyka. I Jagiellonia wpadła w kłopoty. Piast szybkimi akcjami potrafił rozerwać jej szyki obronne, ale cóż z tego skoro ciężko grzeszył nieskutecznością. A sytuacje do wyrównania miał wprost wymarzone! Bohaterem zespołu mógł zostać Michal Papadopulos, ale w 76 minucie trafił wprost w Mariana Kelemena, który zresztą także w jednej z poprzednich akcji zatrzymał lot piłki... twarzą.
Jagiellonia broniła więc pozycji lidera szczęśliwie, ale i skutecznie. A gdy w doliczonym czasie gry Michał Masłowski trafił w poprzeczkę oddech ulgi Michała Probierza słychać było aż na trybunach. Jak się okazało te kilka centymetrów zadecydowało o tym, że gliwiczanie finałową rundę rozpoczną z piętnastej lokaty, która na mecie oznaczać będzie degradację do 1. ligi. Bo pomimo dalszego naporu gospodarzy wynik nie uległ już zmianie.
- Chciałem swojemu zespołowi pogratulować mistrzostwa Polski. Ale teraz przed nami Puchar Maja, czyli Liga Uda: albo się uda albo nie - podsumował mecz Michał Probierz.
- Byliśmy dla Jagiellonii równorzędnym rywalem. Po ostatnim najsłabszym meczu teraz rozegraliśmy jeden z najlepszych. Jeśli utrzymamy takie zaangażowanie i taką grę utrzymamy Piasta w Ekstraklasie - stwierdził natomiast Wdowczyk.
Piłkarz meczu: Cillian Sheridan
Atrakcyjność meczu: 4/10
TOP 10 najbardziej nielubianych piłkarzy w Ekstraklasie
Pod Ostrzałem GOL24
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?