Ludmiła Sobololewska, emerytka
Czy port lotniczy w naszym mieście jest potrzebny? Czy warto, żeby był zbudowany? Szczerze, to nie mam o tym żadnego pojęcia. Mnie osobiście lotnisko nie jest do niczego potrzebne. I tak boję się latać samolotami. Zazwyczaj nie korzystam z tego środka transportu. Ale niech będzie, pójdę na referendum. I zagłosuję za lotniskiem.
Daniel Bałon, student
Pewnie, że wezmę udział w referendum. Zagłosuję za lotniskiem. Przede wszystkim pomoże ono w komunikacji między miastami. Pomoże także w transporcie. Przede wszystkim będzie nam łatwiej komunikować się ze światem. Nasze miasto dzięki temu zdecydowanie się rozwinie. Będzie także o wiele atrakcyjniejsze dla turystów i biznesmenów niż dotychczas. Jestem więc bardzo na tak.
Jan Lewczuk, emeryt
Oczywiście, że jestem za. Lotnisko w Białymstoku to bardzo istotna kwestia, która powinna zostać zrealizowana. Uważam, że dzięki lotnisku nasze miasto wyglądałoby zupełnie inaczej. Wszystko zmieniłoby się na korzyść i to poważnie. Myślę, że warto je zbudować. Tym bardziej że białostoczanie są za wybudowaniem portu. Oczywiście idę na referendum. Jestem jak najbardziej za i tak zagłosuję.
Wiera Lewczuk
Lotnisko w naszym mieście to świetny pomysł. Jestem za i trzymam kciuki, by udało się je zrealizować. Obecnie mamy takie czasy, że lotnisko jest bardzo potrzebne. Dzięki niemu wszystko by się zmieniło. Wtedy Białystok zdecydowanie rozkwitnie i stanie się lepszym miejscem do życia dla jego mieszkańców. Lotnisko byłoby dużym ułatwieniem dla biznesmenów, którzy na pewno chętniej by do nas przylatywali.
Edmund Bruszewski, emeryt
Oczywiście, że pójdę na referendum. Pójdziemy nawet całą rodziną. Wszyscy zagłosujemy na tak. Budowa lotniska w Białymstoku będzie niosła za sobą bardzo pozytywne skutki. To znaczy, że nasze miasto będzie się rozwijać. Dużo biznesmenów będzie tutaj przyjeżdżało. Dzięki lotnisku będzie im łatwiej przybyć do Białegostoku. A i zwykłym ludziom będzie wygodniej. Jeżdżenie do Warszawy jest drogie.
Jarosław Szulborski, przedstawiciel handlowy
Brak lotniska powoduje, że jesteśmy w tyle za całą Polską. Nawet Suwałki mają lotnisko. Może mniejsze, ale przynajmniej jest. To nie jest wstyd, że nie mamy portu lotniczego, ale na pewno ogranicza to znacznie rozwój naszego miasta. W jakimś stopniu lotnisko podniosłoby prestiż miasta. Część turystów lata tylko samolotami. Biznes przyciąga łatwość dojazdu. Dlatego powiem lotnisku tak.
Michał Szafarowicz, emeryt
Chciałbym, by w Białymstoku było lotnisko. Bo to, że w tej chwili go nie ma jest ogromną przeszkodą w rozwoju miasta. Jest to także bardzo niekomfortowe dla mieszkańców Białegostoku. Port lotniczy w naszym mieście to świetne rozwiązanie zarówno dla biznesu, jak i dla mieszkańców. Tyle lat tu mieszkam. Czuję się białostoczaninem i moim obowiązkiem jest wziąć udział w referendum. Zagłosuję na tak.
Ewa Piotrowska, sprzedawczyni
Naturalnie, że wezmę udział w referendum. Chętnie zagłosuję za portem lotniczym. Bardzo chcę lotniska w Białymstoku. Dostanie się do różnych miast w Europie i na świecie będzie dużo łatwiejsze i szybsze. Już dawno miało być lotnisko, szkoda, że jeszcze go nie ma. Zdarza mi się podróżować samolotem, więc chętnie skorzystałabym z lotniska. Białystok to duże miasto, brakuje mi tu portu lotniczego.
Lidia Paruk, emerytka
Sama nie wiem. Może powinno być a może nie. Zastanawiam się nad tym. A co jeśli zlikwidują działki niedaleko Krywlan? Moja siostra ma tam działkę. Chociaż myślę, że małe lotnisko mogłoby się utrzymać w Białymstoku. Powinno służyć wyłącznie lotom biznesowym. Biznesmeni z całą pewnością chętniej przyjeżdżaliby do Białegostoku, co przyczyniałoby się znacznie do rozwoju naszego miasta. Może założą tu jakieś swoje działalności?
Anna Ołdasiuk, emerytka
Oczywiście, że w referendum zagłosuję na tak. Pewnie, że chciałabym, by w Białymstoku było lotnisko. Przez to, że do tej pory go nie ma, muszę jechać 18 godzin do Niemiec. To bardzo duże utrudnienie dla mnie. Nie znoszę tak długo podróżować. Jest to po prostu nieprzyjemne i niekomfortowe. A samolotem byłoby dużo łatwiej. Tyle lat i nie ma tego lotniska. A powinno być. Zdecydowanie.
Jacek Woroszyło, elektryk
Jestem jak najbardziej za lotniskiem. Chętnie wezmę udział w referendum . Jednak zastanowię się nad swoją decyzją. Port lotniczy daje ogromne możliwości komunikacyjne. Dzięki niemu będziemy mieli możliwość bardzo dobrego kontaktu z innymi krajami i miastami. Trudno jest mi przewidzieć czy lotnisko się utrzyma i dużo osób będzie z niego korzystało. Jednak myślę, że zarobiłoby na swoje utrzymanie.
Natalia Malinowska, studentka
Lotnisko by się przydało w Białymstoku. Bo nie ma dobrych połączeń lotniczych. Tak jak z Warszawy do Krakowa. Jest szybko. Chciałabym, aby takie połączenie było także z Białymstokiem. Bo podróż pociągiem nie należy do przyjemnych. Często podróżuję z Białegostoku do Gdańska i odwrotnie. Jest to niezbyt przyjemna wycieczka. Bo trwa około 6 godzin. Czy wybiorę się na referendum? Jeszcze nie wiem.
Joanna Felke, księgowa
To świetna perspektywa dla naszego miasta. Przede wszystkim będziemy mieli kontakt ze Wschodem. Będzie to bardzo rozwojowe dla miasta. Mieszkańcy na tym zyskają. Dzięki lotnisku będą mogli szybciej podróżować. Ludzie z różnych regionów będą do nas przyjeżdżać. Moim zdaniem wzrosłaby turystyka i handel. Poza tym mamy bardzo piękny region, który trzeba pokazać. Dlatego chętnie zagłosuję na tak.
Łukasz Mościcki, adwokat
Lotnisko w Białymstoku? I tak, i nie. Mam mieszane uczucia. Z jednej strony lotnisko to okno na świat. Wpłynęłoby to bardzo korzystnie na rozwój miasta. A dlaczego nie? Bo w tej chwili jest modernizowana nasza linia kolejowa. Dlatego jest taka możliwość, że lotnisko w Białymstoku mogłoby podzielić los tego w Radomiu. Jednak port lotniczy to przede wszystkim rozwój dla miasta. Dlatego w referendum dam tak lotnisku.
Katarzyna Zielińska, kucharka
Bardzo często podróżuję samolotem. Byłabym bardzo zadowolona z lotniska. Bo często wyjeżdżam w podróże zagraniczne. Samo jeżdżenie do Warszawy jest dla mnie bardzo niekomfortowe. Droga do Warszawy to tragedia. Jestem przekonana, że budowa portu lotniczego w Białymstoku bardzo przysłuży się mieszkańcom. Z chęcią pójdę na referendum. Oczywiście, że zagłosuję za.
Anatol Chomczyk, emeryt
Przyznam się, że nie za często latam samolotem. Tu chodzi o innych, którym byłoby o wiele łatwiej. Młodzi często podróżują. Lepsze połączenie między stolicami województw czy innymi miastami. Byłoby prościej, łatwiej, szybciej i wygodniej. Wiem, że port przysłużyłby się mieszkańcom naszego miasta. A co do samego referendum, chętnie na nie pójdę i zagłosuję za lotniskiem.
Irena Niesteruk, operator maszyn
W referendum zagłosuję na tak. Jednak nie chciałabym, by lotnisko w Białymstoku było duże. Raczej jestem za tym, aby obsługiwało np. małe loty biznesowe.
Marek Romanowski, mechanik
Pewnie, że chciałbym, by było lotnisko. Bo wielu osobom by to pomogło. Przecież spora część białostoczan mieszka za granicą. Dzięki lotnisku mieliby łatwiejszy i szybszy kontakt ze swoimi rodzinami.
Wiera Plewa, emerytka
Oczywiście, że tak. Po co jeździć do Warszawy na lotnisko skoro można je mieć tutaj? Moje dzieci często latają. Dlatego jestem za i chętnie wezmę udział w referendum.
Adam Kadłubowski, spawacz
Pracuję za granicą i bardzo chciałbym, by było lotnisko. To byłoby dla mnie duże ułatwienie. Szczególnie gdyby lotnisko zbudowali niedaleko naszego miasta.
Andrzej Popławski, opiekun medyczny
Lotnisko jest bardzo potrzebne. Wiele osób z Białegostoku mieszka za granicą. Dzięki lotnisku byłoby im łatwiej dostać się do miasta. Jednak port nie powinien być duży.
Daria Romantowska, notariusz
Jestem jak najbardziej za powstaniem lotniska. Zagłosuję na tak. Moja córka mieszka w Kopenhadze i ma spory problem z dojazdem do Białegostoku. Bo z Kopenhagi do Polski leci tylko godzinę a z Warszawy do Białegostoku jechała ostatnio sześć godzin autobusem. Fakt, że musiała tyle jechać jest i śmieszny, i smutny. A dzięki lotnisku miasto zyskałoby również na prestiżu.
Rafał Pancewicz, przedstawiciel handlowy
Idę i głosuję na tak w referendum. Lotnisko w naszym mieście da nam większy dostęp do świata. Wszędzie będzie bliżej. Już nie musielibyśmy korzystać z portu lotniczego w Warszawie. Bo teraz jeśli chcemy gdziekolwiek polecieć, to tracimy dużo czasu na różne dojazdy. A oprócz czasu tracimy też dużo pieniędzy. Podróż byłaby o wiele tańsza i wygodniejsza. Dlatego jestem na tak.
Jarosław Gładysz, hydraulik
Dzięki lotnisku Białystok z pewnością się rozwinie. Wydaje mi się, że port lotniczy jest bardzo potrzebny w tak dużym mieście jak nasze. Być może w końcu rozwinie się tu biznes? Ludzie, którzy zajmują się sprawami biznesowymi chętniej będą tu przyjeżdżać. Ale także przyda się zwykłym ludziom, którzy będą korzystać z różnych lotów. Dlatego lotnisko musi obsługiwać i loty międzymiastowe i te międzynarodowe.
Krzysztof Górski, menedżer kontraktów
Przede wszystkim ważny jest kontakt między miastami. Jest w Białymstoku małe lotnisko, ale nikt z niego nie korzysta. Jak rozmawiałem z kolegami na ten temat, to wspólnie doszliśmy do wniosku, że przydałyby się nam takie połączenia jak np. Białystok-Olsztyn. Czyli przede wszystkim loty krajowe. Przecież są połączenia takie jak Gdańsk-Warszawa, Warszawa-Kraków.
Mikołaj Budrowski, student
Bardzo chciałbym, by w Białymstoku był samodzielny port lotniczy. Będę korzystał z lotniska bardzo często. Chętnie pojadę w podróż do innego miasta lub za granicę. Port lotniczy wpłynie korzystnie na rozwój naszego miasta. Myślę, że lotnisko będzie się rozkręcało i z lotu na lot będzie ich coraz więcej np. bardzo dużo osób będzie przylatywało do nas ze Wschodu. Dlatego w referendum zagłosuję na tak.
Kamila Romaniuk, studentka
Uważam, że lotnisko to bardzo dobry pomysł. Na tę chwilę uważam, że zdecydowanie podniosłoby rangę naszego miasta w oczach innych Polaków. A prestiż jest przecież ważny. Co do samego referendum oraz mojego głosu w tej sprawie, to jeszcze muszę dokładnie przemyśleć swoją decyzję. Dlatego zamierzam dowiedzieć się więcej w tej sprawie. Port lotniczy to bardzo ważna kwestia dla miasta i jego mieszkańców.
Halina Mikołajuk, elektromonterka**
Jak najbardziej jestem za lotniskiem. To nie do pomyślenia, by w XXI wieku nie było lotniska w Białymstoku. To obciach! Mieszkam we Francji i lot zajmuje mi krócej niż sam dojazd z Warszawy do Białegostoku. Dlatego ucieszyłabym się z lotniska. Mam dużo osób w rodzinie, które również byłby zadowolone. Mnie nie będzie w czasie referendum w mieście, ale one tak i na pewno zagłosują za lotniskiem.
Jan Rakowski, rencista
Wybieram się na referendum. Z całym przekonaniem pójdę i zagłosuję na tak. Jesteśmy tak dużą aglomeracją, że powinniśmy mieć własny port lotniczy. Mam nadzieję, że miasto na tym pomyśle nie straci. Jestem w tej kwestii optymistą i wierzę, że Białystok jako stolica Podlasia zyska na tym rozwiązaniu. Białostoczanie nie będą musieli jeździć do Warszawy, żeby gdzieś polecieć. To będzie dla nich duże ułatwienie.
Agnieszka Babienko
Oczywiście, że idę na referendum. Zagłosuję na tak. W okręgu północno-wschodnim przecież nigdzie nie ma portu lotniczego! Oprócz Olsztyna, gdzie mamy małe lotnisko i Lublina. Radomia nie liczę. Lotnisko przyda się mieszkańcom. Wielu moich znajomych pracuje i mieszka za granicą. Będzie im łatwiej się przemieszczać. A poza tym o nas się zawsze zapomina. Traktuje jako Polskę B, część kraju, która jest gorszej kategorii.
Marek Babienko, funkcjonariusz publiczny
Tak, pójdę na referendum i z pewnością zagłosuję za lotniskiem w Białymstoku. W okolicy nigdzie nie ma lotniska. Tylko te w Warszawie. A moim zdaniem powinno być. Bo to dobre rozwiązanie dla samych mieszkańców jak i regionu podlaskiego. Często jest tak, że Białystok w wielu kwestiach bywa pomijany. A tak być może się to zmieni. W końcu przestaniemy być Polską B.
Marek Czaczkowski, ślusarz - tokarz
Białystok o rozwijałby się zdecydowanie szybciej i mocniej. A to wspomogłoby lokalny biznes i ułatwiło życie mieszkańcom. Może nasze miasto byłoby bogatsze? Kto wie? Jestem pewny, że Białystok byłby o wiele chętniej odwiedzanym miejscem przez turystów. Tak samo jest z prestiżem naszego miasta. Uważam, że wzrósłby dosyć mocno. Dlatego idę na referendum i głosuję na tak.
Jakub Borys, student
Tak, lotnisko powinno być w Białymstoku. Dlatego jestem za. Mimo że referendum to bardzo duży koszt. Ludzie, których znam często mi mówią, że to zbyt duży koszt dla samorządu i nie powinno się go budować. Świetnym przykładem jest dla nich Radom, który stracił na nim dużo pieniędzy. Tak samo jak Olsztyn. Ja jednak myślę, że warto. Lotnisko w naszym mieście jest potrzebne.
Justyna Borowa, studentka
Tak, wybieram się na referendum. I postawię krzyżyk na tak. Według mnie jeżdżenie do innych miast, by skorzystać z lotniska, jest bardzo uciążliwe i kłopotliwe. Tym bardziej, że sam dojazd z Białegostoku do Warszawy zajmuje przynajmniej dwie godziny. To dłużej niż sam lot np. do Danii czy innego kraju. Byłoby o wiele wygodniej wszystkim mieszkańcom Podlasia, gdybyśmy mieli w końcu to lotnisko.
Piotr Czerniakiewicz, organizator imprez plenerowych
Tak, zagłosuję za lotniskiem. Jest to dla mnie oczywiste. Dużo podróżuję i nie chce mi się jeździć cztery godziny na samo lotnisko do Warszawy. To bardzo uciążliwe. A nawet więcej: jest to okropnie irytujące. Dlatego wolałbym mieć możliwość dostania się do portu lotniczego w 30 lub 15 minut i spokojnie lecieć gdzieś za granicę naszego kraju.
Ewelina Baran, specjalistka ds. sprzedaży
To zależy. Pracuję poza miastem i sama nie wiem czy na nie pójdę. Skoro jest w niedzielę, to istnieje duża szansa na to, że się wybiorę. A wtedy na pewno zagłosuję na tak. Jeśli chodzi o lokalizację to jestem za Krywlanami. Lotnisko ułatwiłoby nam poruszanie się na terenie Polski. Ostatnio miałam nieprzyjemność podróżować do Rzeszowa i to było przykra podróż. Jechałam prawie 7 godzin.
Zdzisław Mańkowski, emeryt
Idę na referendum. Chętnie zagłosuję za. Bo jestem gorącym zwolennikiem lotniska w naszym mieście, więc zagłosuję na tak. Białystok jest 10 lub 11 miastem w kraju pod względem wielkości i powinien mieć lotnisko. Rzeszów, Kielce czy Koszalin już dawno je mają. W pewnym sensie własny port lotniczy korzystnie wpłynie na wizerunek miasta. Inni będą inaczej nas postrzegać. A to przecież też jest ważne.
Anna Manias, opiekunka środowiskowa
Powinno być lotnisko. Dlatego zagłosuję za. Może mniej aut będzie jeździło po Białymstoku? Nie wiem. Za to na pewno ludziom będzie się łatwiej żyło.
Teresa Łagocka, emerytka
Tak, bo wszędzie szybciej można się dostać. Nawet z przesiadką w Europie. Wtedy można polecieć z Białegostoku na inny kontynent. Często jestem o wiele bardziej zmęczona samą podróżą z Warszawy niż tą samolotem.
Izabela Karczewska, studentka
Zagłosuję na tak w referendum. Jakieś lotnisko powinno być, bo póki co wszyscy z naszego województwa jeżdżą do Warszawy. Inne, często mniejsze miasta mają lotniska.
Mieczysław Jurkowski, elektryk
Pójdę i zagłosuję na tak. Północno-wschodniej części kraju brakuje bezpośredniego połączenia ze światem. A to powoduje zastój w biznesie w naszym mieście.
Wojciech Krzemień, student
Jestem za lotniskiem. Dzięki portowi lotniczemu nasze miasto znacznie się rozwinie. Ale nie tylko Białystok będzie na tym korzystał. Bo na lotnisku zyska cały region. Uważam, że jest szansa na to, że przyciągnie ono masę turystów. Także dzięki lotnisku być może w Białymstoku będzie się więcej działo. A ludzie zdobędą szansę na zatrudnienie. Dlatego wybieram się na referendum i zagłosuję za lotniskiem.
Stanisław Maliszewski
Jestem jak najbardziej za lotniskiem. Pójdę na referendum. Jednak uważam, że nie powinno być to lotnisko międzynarodowe, z którego odlatują samoloty za granicę kraju. Wtedy zwyczajnie nie opłacałoby się to dla naszego miasta. Nie utrzymalibyśmy takiego lotniska. Czasami pomieszkuję w Almerii w Hiszpanii i wiem, że takiego miasteczka nie stać na lotnisko. Ale stamtąd jest tylko godzina drogi do Madrytu.
Rafał Gołąb
Zagłosuję na tak. Bo widzę wiele szans dla miasta, jeśli powstanie lotnisko w Białymstoku. Myślę, że miasto zmieni się bardzo pozytywnie. Latałem samolotem dwa razy w życiu. Przelot z Bydgoszczy do Warszawy zajmuje pół godziny i to jest dużo szybsza podróż niż jazda pociągiem. Jeśli chodzi o latanie samolotem, to może nie jest ono najwygodniejszym rozwiązaniem, ale za to najszybszym z możliwych.
Katarzyna Iwaniuk, uczennica
Może się wybiorę na referendum. Chociaż do końca jeszcze nie jestem tego pewna. Ale za to uważam, że w Białymstoku powinno być lotnisko z prawdziwego zdarzenia. Przysłuży się ono całemu Podlasiu. Powiem szczerze, że nasze województwo delikatnie mówiąc jest trochę zacofane. Co prawda, nasza komunikacja nie jest na niskim poziomie, ale zawsze mogłoby być choć trochę lepiej. Tak, jak w innych miastach.
Anna Jakubowska, stomatolog
Oczywiście, że pójdę na referendum. Lotnisko w Białymstoku rozwiązuje kilka spraw. Przede wszystkim nie trzeba będzie jeździć do Szyman ani do Warszawy. Jednak nie jestem przekonana, czy ono nie skończy tak, jak pozostałe małe lotniska. Czyli będzie jeden lot w tygodniu. Może jednak nasza przyszłość jest taka, że będzie dużo tych połączeń. Tak, jak kiedyś kładli pierwsze tory, czy budowali stacje autobusowe.
Marek Juźwik, pracownik poczty
Myślę o tym pomyśle bardzo pozytywnie. Lotnisko jest jak najbardziej potrzebne, tym bardziej u nas w regionie. Białystok dużo bardziej by się rozwijał. Port lotniczy ułatwiłby nam, mieszkańcom, życie codzienne. Jeśli byłyby takie tanie linie lotnicze, jak Modlinie, to myślę, że latałoby tymi samolotami wiele osób. Dużo osób mieszka za granicą, w Norwegii czy Wielkiej Brytanii. Lotnisko ułatwiłoby im życie.
Mateusz Łoniewski, student
Jestem jak najbardziej za lotniskiem. Bo uważam, że w naszym województwie jest słabo rozbudowana infrastruktura. Takie lotnisko może pomóc się komunikować z innymi miastami. Pomoże także zwykłym ludziom w ich podróżach. Myślę, że w dłuższej perspektywie miasto zyska na tym porcie lotniczym. Na początku może być dużym obciążeniem dla miasta, jednak w dłuższej perspektywie myślę, że to odrobi.
Dawid Zdanewicz, student
Fajnie by było mieć tutaj lotnisko. Przecież jeszcze żadnego lotniska tu nie ma. Podróżowanie samolotem bezpośrednio z Białegostoku do innych miast Polski lub za granicę byłoby bardzo wygodnym i ciekawym pomysłem. Przecież szybciej jest podróżować samolotem. Między innymi dlatego kilka osób więcej niż dotychczas z pewnością odwiedzi nasze miasto. Jest bardzo możliwy fakt, że wzrośnie nam turystyka.
Adam Żebrowski, operator, Łomża
Każdy z nas powinien wziąć udział w referendum, niezależnie od tego czym się zajmuje. To ważna sprawa, żeby lotnisko powstało w naszym województwie. Jakie my z tego będziemy mieli korzyści okaże się po pewnym czasie. Najważniejsze jest to, aby oddać swój głos, bo nie można być biernym. Po to są referenda, by wyrazić swoją opinię.
Katarzyna Szorc, grawerarz, Białystok
Na pewno w styczniu pójdę na referendum. Mam nadzieje, że mój głos na coś się przyda i już niedługo będziemy mieli na Podlasiu własny port lotniczy i będziemy mogli sprawniej podróżować. Poza tym, może odwiedzałoby nas więcej turystów, a co za tym idzie, Białystok byłby bardziej zauważalny na tle pozostałych polskich miast.
Michał Łupiński, elektryk, Łapy
Oczywiście, że wezmę udział w referendum. Jeżeli weźmiemy sprawy w swoje ręce i oddamy głos, to doczekamy się w końcu upragnionego przez wielu lotniska. Chcę, żeby nasz region się rozwijał, a bez portu lotniczego, nie będzie to takie proste. Poza tym, najbliższe lotniska to Modlin i Okęcie, a to nie jest tak blisko, szczególnie dla osób, które mają rodzinę za granicą lub często podróżują samolotami.
Justyna Klimczuk, absolwentka politechniki
Tak, oczywiście, że pójdę na referendum. I zagłosuję na tak. W tej chwili mamy bardzo dużą odległość do najbliższego lotniska w Warszawie czy Modlinie. W województwie podlaskim powinno być lotnisko. Nawet jeśli będzie nieduże. Szczególnie z lotami międzynarodowymi albo chociaż z przesiadkami. Nie muszą to być od razu loty do Stanów Zjednoczonych. Chodzi tylko o kontakt z innymi lotniskami.
Katarzyna Wróbel, studentka
Bardzo dużo ludzi przemieszcza się między krajami czy miastami. Lotnisko bardzo im w tym pomoże. Dzięki niemu na pewno będzie im łatwiej. Bo teraz podróż do łatwych nie należy. Zapewne te wyjazdy i dojazdy z Warszawy kosztują sporo wysiłku. Poza tym lotnisko wpłynie w pozytywny sposób na rozwój naszego miasta. Białystok wyłącznie na tym zyska. Pomimo tego, że będziemy musieli za to dużo zapłacić.
Dorota Kuczko-Girucka, pielęgniarka
Jestem jak najbardziej za lotniskiem. Póki co jesteśmy odosobnionym miejscem w kraju, które nie ma portu lotniczego. Brak tej drogi komunikacji jest wielkim minusem. Mam znajomych, którzy są za granicą i też by chcieli, by w mieście było lotnisko. Wtedy nie musieliby czekać na przewoźników. A przecież połączenie z Warszawy do Białegostoku nie zawsze jest szybkie i łatwe.
Damian Podeszwik, konsultant zdrowia
Lotnisko w Białymstoku to świetne rozwiązanie. W końcu nie trzeba by było jeździć do Warszawy. Tylko problem polega na tym, gdzie ono miałoby się znajdować. Chodzi o to, by nie przeszkadzało mieszkańcom np. hałasem, który wytwarza. Właśnie wróciłem ze Stanów Zjednoczonych i takie lotnisko bardzo ułatwiłoby mi podróż. A i miasto zyska na tym pomyśle. Bo powstaną nowe miejsca pracy.
Ewelina Gołębiewska, studentka
Jestem jak najbardziej za lotniskiem. Dlatego chcę oddać swój głos w referendum, który pomoże w zbudowaniu go w okolicach naszego miasta. Port lotniczy ułatwi nam komunikację z innymi miastami. Dzięki niemu ludzie będą się łatwiej przemieszczać. Ważne jest także to, że w końcu nie trzeba będzie jeździć do Warszawy. A i nowe miejsca pracy z pewnością nam przysłużą. Nasze miasto na pewno na tym zyska.
Robert Wardach, podróżnik
Jestem za budową lotniska, ułatwiło by mi ono podróżowanie, Nie ukrywam, że dojazd do Warszawy jest sporym utrudnieniem. W podróży w szczególności kiedy mam daleki lot. W wielu przypadkach na lotnisku trzeba być 3 godziny przed odlotem. Więc podróż na lotnisko zaczynam 6-7 godzin przed odlotem. Czyli jadę dłużej na lotnisko niż trwa sam lot. Jeżeli były by loty z Białegostoku do Warszawy lub innych miast przyśpieszyło by to znacznie podróż. W naszym województwie jest bardzo dużo osób w Belgi, Anglii czy USA więc jestem przekonany, że lotnisko obsługiwało by wielu pasażerów z naszego województwa ale także z Białorusi. Poza tym oprócz lotniska powstała by baza hotelowa oraz sektor usług. Myślę, że zbiegiem lat byłaby możliwość utworzenia bezpośrednich lotów do USA. Patrząc na lotnisko w Rzeszowie wiem, że byłoby to prawdopodobne.
Magdalena Baczewska, WSZiP im. B. Jańskiego w Łomży, Łomża
Na pewno wezmę udział w referendum. Uważam, że ta wschodnia część Polski jest zaniedbana pod względem transportowym. Lotnisko na pewno przyczyni się do rozwoju Podlasia. Jednak zwróciłabym też uwagę na całą infrastrukturę transportową. Ważne będą dobre połączenia, no i odpowiednia cena biletów za lot.
Joanna Asijewska, Uniwersytet Medyczny, Białystok
Nie wyobrażam sobie żebym mogła nie wziąć udziału w referendum. Chcę, by powstało u nas lotnisko i dlatego w styczniu oddam swój głos. Podlasie musi się rozwijać, poza tym wiele osób stąd, tak jak mój tato, mieszka zagranicą i często musi podróżować. Dzięki regionalnemu lotnisku nie musieliby wylatywać z Warszawy.
Krzysztof Chodakowski, Uniwersytet w Białymstoku, Białystok
Oczywiście, że wezmę udział w referendum. Zachęcam również do tego moją rodzinę i znajomych. Chcę, żeby nasz region się rozwijał, a lotnisko z pewnością się do tego przyczyni. Poza tym, przysłuży się ono mieszkańcom Białegostoku i całego województwa. Być może dzięki niemu pojawią się nowi inwestorzy, a co za tym idzie, nowe miejsca pracy.
Józef Fiedorowicz, emeryt
W Białymstoku powinno być lotnisko. Dlatego będę głosował w referendum na tak. Lotnisko zapewne najlepiej posłuży naszym białostockim biznesmenom i lokalnemu biznesowi.
Jan Krawczuk, kierowca autobusu
W Białymstoku musi być lotnisko, by w końcu stał się prawdziwą metropolią. Jestem wręcz zdziwiony, że go jeszcze u nas nie ma. Bo dużo osób z naszego miasta często lata zagranicę. Właściwie to od nas lata najwięcej ludzi.
Anna Rogowska, kosmetyczka
Jestem na tak. Białystok jest tak dużym miastem przy naszej wschodniej granicy, że z pewnością przydałoby się lotnisko. Choćby ze względu na nowe miejsca pracy. Będzie także łatwy kontakt z Zachodem. Przecież tak wielu białostoczan pracuje zagranicą.
Zbigniew Stankiewicz, technik budownictwa
Pójdę na referendum i zagłosuję na tak. Bardzo mi zależy na tym, by nasze miasto w końcu rozwinęło się, jak należy. Zyskamy na prestiżu, zdobędziemy nowe miejsca pracy, a ludzie, którzy są za granicą będą mieli łatwiejszy powrót do domów.
Rafał Zalewski, student
Uważam, że budowa lotniska to świetna i bardzo opłacalna inicjatywa. Bardzo mi się podoba. W takim dużym mieście, jak Białystok, powinno być lotnisko. Dziwię się, że do tej pory jeszcze go w naszym mieście nie ma. Dlatego z dużą chęcią pójdę na referendum i zagłosuję na tak.
Adam Aleksandrow, student
Lotnisko to dobra sprawa. Dlatego z chęcią pójdę na referendum. Gdyby nie było lotniska, nie moglibyśmy swobodnie latać do innych krajów. A to w dzisiejszych czasach jest nie małym problemem.
Joanna Stypka, kierowniczka
Dojazd na obecne lotnisko w Warszawie jest fatalny. A dużo osób często podróżuje tą trasą. Obecnie po prostu za długo to trwa. Myślę, że lotnisko pomoże nam lepiej komunikować się ze światem i łatwiej podróżować. Dzięki temu więcej osób nas odwiedzi.
Dariusz Olechno, elektronik
Jestem za lotniskiem i wybieram się na referendum. To przede wszystkim bardzo dobry sposób na rozwinięcie miasta. Lotnisko w dużym stopniu pomoże naszemu miastu w rozwoju, turystyce i migracji osób.
Piotr Kowalczuk, analityk finansowy
Lotnisko z pewnością nam się przyda. Zagłosuję na tak. To bardzo ważny element w rozwoju miasta. Lotnisko przyczyni się także do zwiększenia turystyki w naszym mieście, a także zwiększenia migracji ludzi w Białymstoku.
Justyna Popow-Suszcz, Hajnówka
Nie wiem jeszcze, czy pójdę na referendum w sprawie lotniska. Jeszcze o tym nie myślałam. Uważam jednak, ze jest ono w naszym regionie bardzo potrzebne i jak najbardziej popieram jego budowę. Lotnisko z pewnością przyczyniłoby się do rozwoju naszego regionu i ułatwiłoby kontakt ze światem. Mam nadzieję, że kiedyś powstanie.
Jadwiga Kołakowska, Łomża
Jak najbardziej wezmę udział w referendum, bo nie mamy w regionie lotniska, a jest potrzebne. Ten teren jest w ogóle bardzo zaniedbany pod względem komunikacyjnym. Stąd trudno jest gdziekolwiek się wybrać. Trzeba jechać do Warszawy albo Gdańska. Ja mam rodzinę w Gdańsku właśnie i bardzo bym chciała, by można było lecieć tam samolotem.
Danuta Iwaszko, lekarz rodzinny, Suwałki
Nie potrafię w tej chwili ocenić, czy warto budować. Na pewno na tej inwestycji zyskalibyśmy wizerunkowo, ale ważne są koszty. Trzeba pamiętać, że mamy pod bokiem litewskie porty lotnicze. Mam nadzieję, że zostanie podana do publicznej wiadomości symulacja, by ludzie nie głosowali na kota w worku. Jeśli tak będzie, pójdę na referendum.
Adam Perkowski, technik ekonomista
Lotnisko w Białymstoku to świetny pomysł. Dlatego, że da nam możliwość szybszego przemieszczania się. Ważne jest to, by spełniało wszelkie normy lotów międzynarodowych. Wtedy z Białegostoku moglibyśmy latać po całej Europie.
Marian Koniecko, emeryt
Zawsze taka inwestycja podnosi wartość i znaczenie miasta w oczach innych. Nie wierzę, gdy się mówi, że lotnisko będzie stało puste i nikt nie będzie chciał z niego latać. Nie ma takiej możliwości. Myślę, że stanie się wręcz przeciwnie i lotnisko dobrze nam posłuży.
Krzysztof Grabowski, żołnierz
To świetne rozwiązanie dla naszego miasta. Myślę, że dzięki lotnisku Białystok miałby szansę się rozwinąć. I wiele osób by na tym zyskało. Bo taka inwestycja przyciągnie wielu turystów i Białystok stanie się bardziej nowoczesny.
Zenon Czajkowski, mechanik samochodowy
Jestem bardzo za lotniskiem. Bo jest ono nam potrzebne. Czasami podróżuję do Warszawy czy Rzeszowa i muszę to robić pociągiem. A łatwiej i szybciej byłoby samolotem. Kupiłbym bilet wcześniej i był na miejscu bardzo szybko.
Michał Szwedko, handlowiec
Jestem na tak, ale pod warunkiem, że lotnisko będzie służyło mieszkańcom miasta. Bo jeśli tylko lokalnemu biznesowi, to nie popieram pomysłu. Lotnisko musi być otwarte dla wszystkich. A na początek proponowałbym tylko połączenia krajowe.
Łukasz Falkowski, ekonomista
Lotnisko to fajna sprawa. Zbudowanie go na obrzeżach naszego miasta byłoby dobrym i ułatwiającym życie rozwiązaniem dla mieszkańców. Ważne jest także to, że więcej ludzi zaczęłoby się przemieszczać po Białymstoku, a to z pewnością wpłynie na nas korzystnie.
Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarz rodzinny
Oczywiście, że pójdę na referendum. Popieram wszystkie inicjatywy związane z utworzeniem u nas lotniska. Uważam, że jest nam wszystkim potrzebne, nie tylko biznesmenom. To nieprawda, że wystarczy nam lotnisko w Warszawie i dobra droga do stolicy. Dziś ten dojazd zajmuje 3 godz., nawet jak się skróci, to maksymalnie o 30 minut.
Damian Dworakowski, społecznik ze stowarzyszenia Kreatywne Podlasie
Pójdę na referendum.
To jedna z form demokracji, z których warto korzystać, by wyrazić swoje zdanie. I na pewno będę zachęcał do udziału w głosowaniu 15 stycznia, choć myślę, że frekwencja nie będzie zbyt wysoka. Jak zagłosuję? Tego nie będę zdradzał. Pytań w tej sprawie jest więcej niż tylko to, czy jesteśmy za wybudowaniem lotniczego portu. Myślę, że wiele osób interesuje to, w jaki sposób ta inwestycja miałaby być finansowana, z jakich źródeł i czy przyszłe lotnisko będzie rentowne.
Agnieszka Kośko, Bielsk Podlaski
Oczywiście jestem jak najbardziej za tym, by w naszym regionie powstało lotnisko. To ogromna, ale i bardzo potrzebna inwestycja w Podlaskiem. Często zdarza mi się latać do Brukseli. Po co mam jechać na lotnisko do Warszawy, jak mogłabym mieć je blisko. Z pewnością pójdę na referendum. Mam nadzieję, że przyczyni się ono do powstania lotniska.
Grzegorz Kalejta, Suwałki
Z pewnością wezmę udział w referendum, ale jeszcze nie wiem, czy opowiem się za budową lotniska. Muszę przygotować się do tego, przeanalizować wszystkie argumenty za i przeciw. Bo z jednej strony im więcej infrastruktury w regionie, tym lepiej. A z drugiej utrzymanie portu lotniczego to spory wydatek. Czy na pewno będzie nas na to stać?
Marcin Makowski, Łomża
Zdecydowanie jestem za tym, by wziąć udział w referendum. Powody są dwa. Po pierwsze to nasz obywatelski obowiązek, by wypowiadać się w sprawach, które nas dotyczą. Po drugie, lotnisko regionalne to szansa na rozwój całego regionu. Uważam, że skorzysta na tym także Łomża. Więc jeśli mam możliwość w jakiś sposób wpłynąć na rozwój regionu, to pójdę na referendum.
Dorota Żuk, Białystok
Budowa lotniska to bardzo dobry pomysł. Przysłuży się miastu i jego mieszkańcom nie tylko pod względem zwiększenia możliwości komunikacyjnych, ale i ogólnie pojętemu rozwojowi regionalnemu. Właśnie dlatego wezmę udział w referendum i zachęcam do tego wszystkich białostoczan. Jeśli mamy wpływ na to, by zrobić coś dobrego dla miasta, to lekkomyślnym byłoby nieskorzystanie z takiej okazji.
Marcin
Jestem za budową lotniska w naszym regionie, lecz nie na Krywlanach. Ten teren powinien być wykorzystany np. do rozszerzenia terenów inwestycyjnych np. Strefa ekonomiczna. Według mnie optymalna lokalizacja to np. Saniki - blisko S8, teren także ma możliwość rozbudowy.
Katarzyna Szczęsna
To jest jakieś referendum? I mamy wydać na nie 4 mln zł? Dobrze wiedzieć. Nie zamierzam iść, chociaż lotnisko faktycznie by się nam przydało. A gdzie? Jak najbliżej. Głupio byłoby kazać podróżnym jechać jakieś 40 kilometrów za Białystok autobusem. Więc jeśli budować, to tylko w stolicy województwa. Naturalne wydaje się, że lokalizacją powinny być Krywlany. Skoro lotnisko już tam funkcjonuje nie ma po co szukać innego miejsca.
Barbara Kułakowska
Jak najbardziej wybieram się na referendum. Będę głosowała oczywiście za lotniskiem. Jest nam bardzo potrzebne. Myślę, że najlepsza lokalizacja to białostockie Krywlany. Lotnisko nie powinno świecić pustkami. Przecież mnóstwo ludzi ma znajomych czy rodzinę w Londynie i Brukseli. Będą do nich latać, albo oni do nas. Może rodziny zaczną się częściej spotykać, babcie zobaczą swoich wnuków częściej niż dwa razy w roku.
Agnieszka Buńkowska
Nie zastanawiałam się jeszcze, czy pójdę na referendum. Jeśli to zrobię, zagłosuję za lotniskiem. Ale zastrzegam, że jeśli budować, to na pewno nie w Białymstoku. Port powinien być zlokalizowany co najmniej 40 kilometrów od naszego miasta. Krywlany są mimo wszystko blisko miejskiej zabudowy. Nie musimy wciskać tam niczego na siłę. Jest przecież tyle wolnych przestrzeni wokół stolicy województwa.
Krzysztof Oszer, Pracownik biurowy, Sokółka
Wezmę udział, bo referendum jest najwyższą formą demokracji, ponieważ o sprawach, które ich dotyczą decydują sami obywatele, a nie wybrani przez nich przedstawiciele samorządu lub parlamentu. Jedną właśnie z takich spraw jest budowa lotniska regionalnego, które jest niewątpliwie potrzebne. Dodatkowo lotnisko przyczyni się do rozwoju regionu.
Wiktor Banial, robotnik, Suwałki
Mam córkę w Anglii, po którą muszę jeździć kilka razy w roku na lotnisko w Warszawie. Gdyby było w naszym rejonie, zaoszczędziłbym i czas, i pieniądze. Dlatego uważam, że pomysł budowy lotniska jest bardzo dobry i poprę go w referendum. Natomiast od tego, by port na siebie zarabiał będą jego dyrektorzy i prezesi. Powinni tak działać, by obiekt był rentowny.
Milena Strękowska, Handlowiec, Łomża
Jeśli powstanie lotnisko, to istnieje wielka szansa na to, aby cały region mógł się rozwinąć. Wtedy nie będziemy być może przysłowiową „Polską B”. Żeby jednak się tak stało, warto wziąć udział w referendum. Nie wiemy dokładnie czy nasz głos odniesie rezultat, ale jeśli go nie wyrazimy w referendum, nie dowiemy się tego nigdy.
Agnieszka Zaniewska, asystent nauczyciela, Białystok
Wezmę udział w referendum, a oddanie głosu to mój przywilej i obowiązek. Porty lotnicze są w wielu większych i mniejszych miejscowościach, dlatego uważam, że na Podlasiu też powinien być. Dzięki niemu nasz region będzie mieć większą szansę na rozwój, a korzystający z niego mieszkańcy nie będą musieli jechać prawie 200 kilometrów do najbliższego lotniska.
Monika Siehieńczuk, studentka
Lotnisko z pewnością wspomoże promocję naszego regionu. Będzie także łatwiejszy dostęp do portu lotniczego. Bo już nie trzeba będzie jeździć w tym celu do Warszawy.
Maciej Kupiński, student
Pójdę na referendum. Jednak przy okazji lotniska należy patrzeć na kwestie ekonomiczne. Trzeba zadać sobie pytanie czy Białystok nie na tym nie straci? To może się udać lub nie.
Marek Bąkowski, emeryt
Oczywiście, że pójdę na referendum i zagłosuję za lotniskiem. Dobrze by było przelecieć się do Warszawy lub Krakowa zamiast jeździć pociągiem. Jeśli na lotnisku będzie ruch, to miastu na pewno się to opłaci.
Kamil Cimoch, student
Jestem za tym, by było lotnisko w Białymstoku. Dlatego pójdę na referendum i zagłosuję na tak. Myślę, że będzie bardziej opłacalne niż lotnisko w Radomiu. Miasto na tym zyska.
Katarzyna Szorc, Białystok
Wezmę udział w referendum. Lubię podróżować, a jeżeli pojawia się szansa, że będziemy mieli blisko port lotniczy i nie trzeba będzie jeździć na Okęcie lub do Modlina, to trzeba zrobić wszystko, aby doszło do jego wybudowania. Mam nadzieję, że pozostali mieszkańcy naszego regionu też dostrzegają w lotnisku szansę dla Podlasia i pójdą zagłosować.
Małgorzata Zalewska, Szmurły
Oczywiście, że wezmę udział w referendum. Jeżeli mam możliwość wpłynięcia na losy mojego regionu, to warto z niej skorzystać. Uważam, że lotnisko jest nam potrzebne do łatwiejszej i szybszej komunikacji. Porty lotnicze są praktycznie w każdej części Polski i dlatego Podlasie pod tym względem nie powinno odstawać. Poza tym, może dzięki niemu, pojawią się nowi inwestorzy i miejsca pracy.
Renata Nowacka, Czyżew
Jeszcze nie wiem, czy wezmę udział w referendum. Nie zastanawiałam się nad tym. Mnie osobiście to lotnisko nie jest bardzo potrzebne. Choć pewnie bliżej by było do Białegostoku niż do Warszawy. Myślę, że mimo wszystko warto je wybudować. Bo ten wschodni region jest mocno odcięty od reszty Polski. To na pewno podniosłoby jego wartość. A ludzie lubią podróżować.
Grażyna Łopieńska, lekarka
Jeśli będę akurat w tym czasie przebywała w Białymstoku, to pewnie przejdę się na referendum. Jestem jak najbardziej za budową lotniska w naszym mieście, dlatego zagłosuję na tak. Myślę, że port lotniczy byłby znacznym udogodnieniem dla osób podróżujących z naszych terenów. Spora część osób przebywa zagranicą i chociażby na okres świąteczny ma problem z dostaniem się do miasta.
Katarzyna Opęchowska, studentka
Tak, myślę, że pójdę na referendum. Jestem za lotniskiem w Białymstoku. Uważam, że nasze miasto jest na tyle duże, że powinno mieć własny port lotniczy. Nie wiem tylko, jak mieszkańcy, nie jestem pewna czy większość się zgadza. Ale ważne jest także to, w jakim miejscu powstanie lotnisko. Powinno być jak najbliżej miasta. Uważam, że Białystok z pewnością na tym zyska. Rozwinie się infrastruktura i turystyka.
Antonina Bąblej, emerytka
Oczywiście, że Białystok potrzebuje lotniska. Przynajmniej ja zagłosuję na tak. Bo lubię jeszcze czasem sobie polatać po świecie. Często latam do Grecji czy do Świętej Ziemi. Lubię podróżować i będę to robiła dopóki starczy mi sił . Będę latała samolotami i skorzystam na pewno z usług białostockiego lotniska. To będzie dla mnie duże ułatwienie. Będę latać samolotami przynajmniej dotąd aż skończę 100 lat.
Anna Kuberska, nauczycielka
Jestem jak najbardziej za lotniskiem w Białymstoku. Ale jeśli ma być gdzieś koło Bielska Podlaskiego, to pomysł nie ma najmniejszego sensu. Port lotniczy powinien być jak najbliżej Białegostoku, dokładnie gdzieś w jego okolicach. Miasto na pewno zyska na tym lotnisku, bo wiele osób dostanie pracę. Poza tym masa ludzi z okolic Podlasia jeździ za granicę, dlatego lotnisko z pewnością nie upadnie.
Artur Sokołowski, lakiernik samochodowy
Tak, pójdę na referendum i z pewnością zagłosuję za lotniskiem. Bo w końcu będziemy mieli połączenie z innymi miastami. A nasze miasto z pewnością zyska na takim połączeniu. Wielu nowych ludzi będzie napływało. Port lotniczy na pewno przysłuży się także turystyce w naszym mieście. Nie zapominajmy także o biznesmenach, którzy mogą zacząć więcej inwestować w Białymstoku.
Izabela Domalewska, studentka
Szczerze mówiąc jeszcze nie zdecydowałam czy pójdę na referendum. Ale jeśli się zdecyduję, to z pewnością oddam głos za lotniskiem. Bo port lotniczy ułatwi komunikację między miastami i krajami Europy. Miastu to się opłaci. Wierzę w to, że ludzie będą latać tymi samolotami. Oczywiście, jeśli będą mieli taką możliwość. Lotnisko to bardzo potrzebne rozwiązanie, bo tak wiele osób mieszka za granicami Polski.
Iza Bandach, Łomża
Referendum jest po to, aby wyrazić swój głos. Jeżeli możemy wpłynąć na to jak rozwija się nasz region, to pójdźmy i zagłosujmy. Czy lotnisko jest nam potrzebne? Pewnie dla niektórych grup zawodowych wręcz niezbędne. Zastanawiam się tylko, jak bardzo to będzie kosztowało nas podatników i czy taka duża inwestycja właśnie w woj. podlaskim jest ogólnie potrzebna.
Katarzyna Kaliszuk, Hajnówka
Nie myślałam jeszcze nad tym, czy wezmę udział w styczniowym referendum. Ale uważam, że lotnisko w naszym regionie by się przydało. Lubię mieć kontakt ze światem, a dzięki niemu byłoby to łatwiejsze. Poza tym, chciałabym wstać sobie w niedzielę i polecieć na cały dzień do Gdańska albo Sopotu, a wieczorem wrócić do domu.
Ewa Supronowicz, Siemiatycze
Raczej wezmę udział w referendum. Sądzę, że ludzie powinni wyrazić swoje zdanie na temat lotniska, by można było podjąć odpowiednie kroki. Port lotniczy jest bardzo potrzebny w naszym regionie. Dzięki niemu będziemy łatwiej i szybciej podróżować, a dodatkowo rozwinie się nasz region. Myślę też, że lotnisko przyciągnie na Pod-lasie nowych inwestorów i pojawią się kolejne miejsca pracy.
Wojciech Winnik, prezes Ślepska Suwałki
Podczas grudniowych podróży po kraju drużyna spędziła w autokarze tydzień. Gdybyśmy mogli podróżować samolotem, jak czynią to kluby siatkarskie z Gdańska czy Rzeszowa, bardzo zaoszczędzilibyśmy na czasie. Pozostawałaby oczywiście kwestia tego, czy na taki środek transportu byłoby nas stać. Ale pomysł budowy lotniska zamierzam poprzeć.
Sebastian Chrzanowski, Członek zarządu ŁKS 1926 Łomża
Warto iść i oddać głos w referendum - choćby z tego względu, że jego organizacja kosztuje nas, więc warto zadbać o to, aby frekwencja była wysoka, a wynik brany pod uwagę. Budowa lotniska może mieć wpływ na rozwój piłki w wymiarze międzynarodowym, bo odległość lotniska od miasta - organizatora meczu na tym poziomie ma istotne znaczenie.
Krzysztof Grodzki, kierownik ds. sportu, MOSiR Bielsk Podlaski
W referendum wezmę udział, bo jest to głosowanie, które dotyczy mieszkańców naszego regionu. Pewnie oddam głos na „tak”, choć mam wiele obaw związanych z tym, że może ono generować więcej kosztów, niż przyniesie korzyści. Osobiście uważam, że w naszym województwie bardziej przydałaby się dobra i szybka trasa S19 aniżeli lotnisko.
Cezary Kulesza, prezes Jagiellonii Białystok
Gdybym mógł, to z pewnością bym zagłosował za lotniskiem, dlatego że nawet mniejsze miasta w Polsce je posiadają. Wśród nich jest m.in. Rzeszów. Mieszka w nim około 180 tys. mieszkańców, natomiast dziennie przylatuje do niego i odlatuje około tysiąca osób. Przywożą one ze sobą gotówkę i ją też tam zostawiają. Dzięki temu rozwija się handel oraz biznes.
Janusz Zaniewski, kierowca TIRa, Białystok
Pewnie, że wezmę udział w referendum. Od dawna uważam, że lotnisko w naszym regionie jest potrzebne. Wiele czasu spędzam w trasie i przynajmniej wybierając się na wakacje, chciałbym dotrzeć na miejsce szybciej. A lotnisko niewątpliwie się do tego przyczyni. Poza tym osobom żyjącym za granicą ułatwi powroty do domu.
Marcin Zaremba, kierowca tira, Łomża
O tym lotnisku tyle się słyszy od dawna, a nic się z tym nie dzieje. Niech wreszcie zaczną je budować. Szczerze powiedziawszy, nie wiem, czy pójdę na referendum. To zależy od tego, czy nie będę akurat „w trasie”. Ale mimo to uważam, że warto głosować „za” lotniskiem. Własny port lotniczy ułatwiłby podróżowanie. Na pewno wpłynąłby też na ruch drogowy.
Ryszard Zyskowski, kierowca tira, Grajewo
Mam mieszane uczucia w sprawie budowy portu lotniczego w naszym województwie. Jeszcze nie wiem, czy wezmę udział w referendum. Z jednej strony nasz region powinien mieć swoje lotnisko. Z drugiej - w województwie, jest wiele pilniejszych inwestycji. Warto byłoby na przykład pomyśleć o remontach dróg, które miejscami są w opłakanym stanie.
Tomasz Turosiński, adwokat, Zambrów
Wezmę udział w referendum i z tego, co wiem, większość moich kolegów po fachu też będzie głosować za utworzeniem lotniska. Uważam, że lotnisko w Białymstoku bardzo by się przydało. Ułatwiłoby życie i pracę. Kiedy mam sprawę w Gdańsku, to łatwiej byłoby mi polecieć samolotem niż jechać autem czy pociągiem. Poza tym jest to okno na świat.
Konrad Zieleniecki, białostocki radny miejski PiS
Lotnisko pod Białymstokiem zdecydowanie podniosłoby rangę i dostępność stolicy województwa. PiS od lat zabiega o powstanie regionalnego portu lotniczego. O tym, że lotnisko regionalne powinno powstać pod Białymstokiem, świadczy nie tylko jedyna biała plama na mapie ogólnopolskich zasięgów lotniczych, umiejscowiona na obszarze woj. podlaskiego. To także wola 70 tys. mieszkańców, którzy podpisali się pod wnioskiem w sprawie referendum, w którym będą mogli opowiedzieć się za powstaniem portu lotniczego z prawdziwego zdarzenia. Utwardzony pas na Krywlanach to za mało, by zaspokoić potrzeby mieszkańców, przedsiębiorców oraz potencjalnych inwestorów.
Wiesław Bobowicz, Suwałki
Nie wiem, czy pójdę na głosowanie, ale lotnisko jest bardzo potrzebne - przede wszystkim dla przedsiębiorców, którzy z pewnością chętniej będą inwestowali na naszym terenie, zwłaszcza w specjalnej strefie ekonomicznej. Dziś zniechęcają ich do tego dziurawe drogi i czas podróży. Port przyda się też tym, którzy wypoczywają zagranicą, czy mają tam krewnych.
Norbert Skoczylas, Białystok
Wezmę udział w referendum. Moja żona także, bo uważamy, że lotnisko bardzo by się na Podlasiu przydało. Szczególnie teraz, kiedy jest utrudniony dojazd do Warszawy. Często latam samolotem do Anglii, do mojej siostry. Na podróż muszę poświęcić około 12 godzin. Jeżeli lotnisko będzie bliżej, to automatycznie więcej czasu będę mógł poświęcić na odpoczynek.
Jan Akimowicz, Sokółka
Jestem za lotniskiem w Białymstoku i wezmę udział w referendum. Teraz każdy, kto chce lecieć, musi jechać aż do Warszawy. Lokalizacja pod Białymstokiem stanowiłaby szansę dla naszego regionu. Skorzystaliby na niej i przedsiębiorcy, i zwykli ludzie, którzy wyjechali za chlebem zagranicę. My jako taksówkarze też moglibyśmy liczyć na dodatkowe kursy na lotnisko.
ks. Robert Bączek, Łomża
Muszę przyznać, że pierwszy raz słyszę o tym referendum. Nie dotarła do mnie żadna informacja. Myślę, że jeśli tylko będę mógł, to wezmę udział w głosowaniu. W tej chwili najbliższe lotnisko jest Warszawie, a to 150 km od Łomży. Taka podróż jest dodatkowym utrudnieniem. Gdyby port lotniczy mógłby powstać gdzieś bliżej, to jak najbardziej warto.
ks. Adam Anuszkiewicz, Białystok
Nie wiem jeszcze, czy wezmę udział w referendum, ponieważ dużo nie latam. Poza tym, skoro na jazdę koleją nie ma zbyt wielu chętnych, to warto się zastanowić, czy samoloty będą cieszyć się większym zainteresowaniem. Dzięki lotnisku z pewnością pojawią się nowe miejsca pracy, ale należy przemyśleć, czy województwo będzie w stanie utrzymać port lotniczy.
ks. Lech Łuba, Suwałki
Nie mam nic przeciwko lotnisku, ale mocno dyskusyjne jest rozstrzyganie tego typu kwestii w - kosztujących dużo publicznych pieniędzy - referendach. Uważam, że w takich przypadkach decyzje powinny być podejmowane przez odpowiednie władze. Trudno poza tym zrozumieć fakt, że w jednych sprawach referendum się przeprowadza, a w innych, jak likwidacja suwalskiego PKS-u, już nie.
Marcin Bekielewski, kelner, Grajewo
Pójdę na referendum i byłbym zadowolony, gdyby lotnisko powstało, bo pozwoli zaoszczędzić czas i pieniądze. Teraz pociągiem na krótkich dystansach jedzie się dłużej niż trwa lot. Ponadto linie lotnicze często robią promocje i bilety są tanie. Tak podróżując, można odwiedzić rodzinę, wybrać się na wycieczkę lub szybko załatwić pilne sprawy. Jest to też szansa na rozwój dla naszego regionu.
Dorota Zdrodowska, recepcjonistka, Białystok
Wezmę udział w zbliżającym się referendum, ponieważ uważam, że lotnisko ułatwi nam komunikację ze światem, skróci czas podróżowania i pozytywnie wpłynie na rozwój całego województwa. Dzięki połączeniom lotniczym będzie odwiedzało nas więcej turystów, którzy korzystać będą z oferty tutejszych hoteli i lokali gastronomicznych.
Dorota Kuc, Białystok
Wezmę udział w referendum, bo coraz częściej dostrzegam, jak ważne jest żebyśmy byli społeczeństwem obywatelskim. Ważne jest, żeby chciało nam się decydować i zabierać głos w istotnych sprawach, a kwestia lotniska niewątpliwie nią jest i dotyczy nas wszystkich. Dlatego, mimo zapowiadanych mrozów, zachęcam do wzięcia udziału w referendum.
Mariusz Rytel, Białystok
Wezmę udział w niedzielnym referendum, chociażby dlatego, że jestem ciekaw, jak będzie wyglądała frekwencja w moim lokalu wyborczym. Oczywiście żartuję. To jest drugie referendum w województwie i ważne jest, żeby obywatele w nim głosowali. Myślę, że powoli, za kilka lat, będzie to przynosiło efekty i będziemy bardziej świadomi tego, co możemy naszymi głosami zrobić.
Monika Dąbrowska, Łomża
Wezmę udział, bo uważam, że temat jest ważny. Lotnisko w regionie jest bardzo potrzebne. Nie tylko skróciłoby wielogodzinne podróżowanie do stolicy, ale i przyczyniłoby się do rozwoju województwa podlaskiego. Przeciwnicy z pewnością zwrócą uwagę na fakt, że lepiej zainwestować w szybką kolej do stolicy i dobre drogi. Referendum pokaże kto ma rację.
Andrzej Łukowski, Suwałki
Oczywiście, że pójdę na referendum i zagłosuję za budową lotniska. Uważam, że jest ono potrzebne mieszkańcom naszego regionu. Choć, muszę przyznać, że wątpliwości mam. Obawiam się, że będzie to studnia bez dna. Nie zarobi na swoje utrzymanie, trzeba będzie ciągle dokładać. A wtedy zabraknie pieniędzy na inne dziedziny życia, a także na inwestycje.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?