Urzędnicy we wtorek wysłali w tej sprawie pismo do konsorcjum. - Nie udało nam się zawrzeć porozumienia. Konsorcjum deklaruje wprawdzie chęć negocjacji, ale dla nas jest to deklaracja pozorna. W ciągu dwóch miesięcy przygotujemy pozew sądowy - wyjaśnia Wiesław Kamieński, szef departamentu polityki regionalnej w podlaskim urzędzie marszałkowskim.
Urzędnicy chcą, by Arup/Ekoton oddał pieniądze za opracowanie analizy wielokryterialnej i raportu środowiskowego dla ewentualnych lokalizacji lotniska. Chodzi o prawie dwa mln zł. Na podstawie dokumentów przygotowanych przez konsorcjum Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie uchyliła decyzję środowiskową dla budowy regionalnego portu.
- Proponowaliśmy konsorcjum, by na swój koszt poprawiło raport dla trzech lokalizacji: Saniki, Topolany i Kowalowce - przypomina Wiesław Kamieński.
Lotnisko regionalne w 2018 roku
Jednak autorzy dokumentu kilka dni temu sprawę postawili jasno. Za badanie tej ostatniej miejscowości urząd powinien zapłacić.
- Na to zgody nie ma. Możemy jednak uniknąć sądu, jeżeli konsorcjum w najbliższym czasie przystanie na nasze warunki - podkreśla dyrektor Kamieński. Jednocześnie zapowiada, że 15 czerwca może zostać ogłoszony przetarg na wyłonienie autora nowego raportu środowiskowego. Ten będzie gotowy najwcześniej we wrześniu przyszłego roku.
- Dlatego realna data otwarcia lotniska to 2018 rok. Oczywiście szkoda straconego czasu, ale musimy działać w ten sposób. Tu chodzi o publiczne pieniądze - przekonuje Wiesław Kamieński.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?