To właśnie do Naczelnego Sądu Administracyjnego wpłynęło pismo od zwolenników podlaskiego lotniska. Oficjalnie zaskarżyli wyrok białostockiego sądu. Ten oddalił skargę na uchwałę sejmiku, w której radni nie zgodzili się na przeprowadzenie referendum. Popełnili przy tym błąd, bo zamiast na głosowaniu mieszkańców, skupili się na finansowym aspekcie budowy lotniska.
- I tu sąd przyznał nam rację. Jednak pojawiły się pewne uchybienia proceduralne. Naszym zdaniem nie są znaczące - podkreśla Paweł Myszkowski, przedstawiciel Komitetu Referendalnego.
Zabrakło m.in. oficjalnego ogłoszenia o referendum w prasie codziennej. Czy dla NSA nie jest to istotny błąd może okazać się w piątek. Niewykluczone, że zapadnie też wyrok. Gdyby wyrok WSA w Białymstoku został uchylony, droga do lotniskowego referendum będzie otwarta. - Przepisy unijne mówią o tym, że w przypadku silnego interesu społecznego można starać się o dofinansowanie na budowę lotniska - przypomina Paweł Myszkowski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?