Lotnisko Krywlany. Utwardzony pas startowy można już budować

Nie mieliśmy wątpliwości przy wydawaniu decyzji środowiskowej. Owszem, przewidziana jest wycinka drzew, ale poza okresem ochronnym ptaków. Poza tym nałożyliśmy na inwestora obowiązek sprawdzenia poziomu hałasu rok po zakończeniu inwestycji - wymienia Grzegorz Piekarski, zastępca Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku. Przypomina, że od przyrodniczej decyzji można się jeszcze dowołać. Jest na to 14 dni.

Czytaj też: Lotnisko Krywlany. Będzie nowe ogrodzenie (zdjęcia)

Decyzja RDOŚ trafiła już do magistratu. To właśnie ten urząd będzie odpowiadał za budowę utwardzonego pasa startowego na Krywlanach.

- Dzięki tej decyzji możliwe będzie podjęcie kolejnego działania. To wystąpienie do wojewody podlaskiego o wydanie ZRIL (zgoda na realizację inwestycji lotniczej) - przypomina Anna Kowalska, przedstawicielka magistratu.

Co może powstać na Krywlanach, przeczytasz na kolejnej stronie

Ta umożliwi m.in. ogłaszanie przetargu na budowę. Chodzi o utwardzenie 1350-metrowego pasa startowego.

Kiedy pas będzie gotowy? Według wstępnych zapowiedzi w grę wchodził 2018 rok. Wiele jednak wskazuje na to, że inwestycja może się opóźnić. Samo wydawanie decyzji środowiskowej mocno przeciągnęło się w czasie. Postępowanie w RDOŚ było zawieszone, bo brakowało odpowiednich dokumentów. Niewykluczone są też odwołania, bo inwestycja na Krywlanach od zawsze miała przeciwników wśród ekologów.

- Mam nadzieję, że inwestycja będzie zrealizowana jak najszybciej - mówi Jan Nosal z Aeroklubu Białostockiego, który współpracuje z miastem w sprawie lotniska.

Koszt całego przedsięwzięcia ma wynieść ok. 25 mln zł. Dzięki budowie utwardzonego pasa startowego na Krywlanach będą mogły m.in. lądować i startować samoloty zabierające na pokład do 50 osób.

Czytaj też: Lotnisko Krywlany. List intencyjny podpisany (zdjęcia, wideo)