Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Cztery pory roku" w buskiej galerii

Adam LIGIECKI
Buszczanka Tamara Maj prezentuje w Zielonej malowane pędzlem beskidzkie „Leśne klimaty”.
Buszczanka Tamara Maj prezentuje w Zielonej malowane pędzlem beskidzkie „Leśne klimaty”. Fot. Adam Ligiecki
Urzekająco malownicze, beskidzkie plenery - niemal Żywcem przeniesione z dzieł... mistrza Vivaldiego możemy oglądać w Galerii Sztuki BWA Zielona.

Wystawa "Beskidzkie krajobrazy: cztery pory roku - Jeleśnia 2009" prezentowana będzie w Busku jeszcze do soboty. Stanowi pokłosie pleneru plastycznego, jaki w ubiegłym roku zorganizowano w Jeleśni niedaleko Żywca.

A właściwie - czterech plenerów. Artyści przyjeżdżali bowiem do serca Beskidu Żywieckiego aż cztery razy. Zimą - w lutym, wiosną - w maju, latem - w lipcu i jesienią - w październiku. Organizatorem tego niezwykłego projektu było Polskie Stowarzyszenie Edukacji Plastycznej w Kielcach, wraz ze Spółdzielnią Pilsko z Jeleśni, którą kieruje mecenas sztuki, zaprzyjaźniona ze środowiskiem świętokrzyskiej bohemy Małgorzata Seremak.

- Stworzono nam w Jeleśni naprawdę komfortowe warunki. Każdy z turnusów był inny, ale każda pora roku w górach jest piękna. Ma swoje barwy - podkreśla buska artystka Tamara Maj, która brała udział w lipcowym plenerze.

Obok Tamary Maj gościli w Jeleśni także buszczanie Beata Borek i Marian Żywczyk. Cała trójka zgodnie twierdzi, że było to niezwykle udane przedsięwzięcie. Nie zaniedbując malowania, mieli też czas poznawanie uroków Beskidu. Są zachwyceni Jeleśnią, a zwłaszcza jej perłą - starą, XVII-wieczną karczmą stojącą na rynku miasteczka.

W artystycznym światku obowiązuje zwyczaj, że każdy uczestnik pleneru zostawia gospodarzom swoją jedną pracę. Tamara Maj i Beata Borek podarowały Jeleśni dzieło wyjątkowe: ogromną przesłonę artystyczną z wikliny, o wymiarach 10x2 metry, którą mozolnie wypłatały przez prawie dwa tygodnie. Stanęła między karczmą i centrum Vesta.

W buskiej galerii prezentowanych jest ponad sześćdziesiąt prac 24 autorów. Przeważa malarstwo, ale możemy obejrzeć też rzeźby, fotografie, gumografię. Odniesienie do kultowych muzycznych "Czterech pór roku" Antonio Vivaldiego nie jest przypadkowe. - To nasze plenerowe jeleśniańskie koncerty na rozwichrzone pędzle i palety barw. Światłocienie, kontury, wiklinowe sploty i fotogumograficzne impresje - opowiada o wystawie malarz Marek Bachurski.

Ekspozycja będzie czynna jeszcze do soboty. A następna premiera w Zielonej zapowiada się równie interesująco. 25 marca zostanie otwarta wystawa Tadeusza Czarneckiego, malarza z Radoszyc. To drugi, po długiej przerwie indywidualny pokaz tego artysty w buskiej galerii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie