Łomża. Po trzeciej autopoprawce radni przyjęli budżet na 2022 rok

Chociaż od samego początku, włodarz zapewniał, że proponowany przez niego projekt budżetu jest racjonalny, radni mieli obiekcje co do ilości inwestycji oraz wysokiego kredytu, który miałaby zaciągnąć Łomża.

- Niestety takiego ruchu w tym projekcie budżetu wykonać nie można, bo wydatki inwestycyjne są na wysokim poziomie - tłumaczyła na sesji Elżbieta Parzych, skarbnik Łomży.

I dodawała, że są to inwestycje kontynuowane, na które miasto otrzymało środki zewnętrzne, a przygotowanie do ich realizacji trwało nawet kilka lat. Chodzi o rozbudowę bulwarów, zakup elektrycznych autobusów czy rewitalizację Starego Rynku.

- Nie można zrezygnować z ich realizacji, bo to naraziłoby miasto na ogromne konsekwencje finansowe. Trzeba by było zwracać dotacje i to z odsetkami ustawowymi - wyjaśniała skarbnik.

Wyjęto z realizacji w tym roku zadania, które nie zostały rozpoczęte i na które nie otrzymano dofinansowania, czyli modernizacje w trzech liceach ogólnokształcących, co pozwoli zaoszczędzić 1,4 mln zł. Trzecia autopoprawka zmniejszyła też o 790 tys. zł dotacje dla stowarzyszeń i klubów sportowych, z przeznaczaniem na zwiększenie rezerwy oświatowej. Radny Artur Nadolny wystąpił z wnioskiem, by ponownie 500 tys. zł z tej puli, przeznaczyć na sport.

- Pozwoli to zabezpieczyć środki na funkcjonowanie klubów sportowych podobne do roku 2021 r. - tłumaczył.

Radni poprali jego wniosek i dokonano zmian w projekcie budżetu, który chwilę później uchwalono.
Dochody budżetu na 2022 rok wynoszą ponad 416 mln zł, zaś wydatki przekraczają kwotę 464 mln zł. Deficyt budżetu, który wyniesie ponad 47,9 mln zł zostanie pokryty kredytem w kwocie 21,1 mln zł oraz wolnymi środkami, które zostały po wykonaniu budżetu za rok 2021.

Radni jednogłośnie podjęli uchwałę w sprawie wprowadzenia stałej opłaty za pobyt dziecka w żłobku w wysokości 400 zł miesięcznie oraz maksymalnej kwoty wyżywienia 10 zł dziennie. Obecnie za pobyt dziecka w żłobku rodzice ponoszą opłatę „z własnej kieszeni”, w zależności od liczby godzin jego obecności. Przy pełnym pobycie była to kwota nawet 200 zł miesięcznie. Teraz została ustalona stała opłata w wysokości 400 zł, która w całości będzie pokrywana przez budżet państwa. W przypadku 1 dziecka w rodzinie będzie robił to Zakład Ubezpieczeń Społecznych, zaś w sytuacji kolejnego dziecka rodzice opłatę będą mogli pokryć z Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego.

- Rodzice dzieci, mimo zwiększenia opłaty za pobyt dziecka nie będą obciążeni finansowo. Skorzystają z nich również samorządy, które otrzymają większe środki na funkcjonowanie placówek żłobkowych – mówi Agnieszka Bućkowska, dyrektor Miejskiego Żłobka nr 1.