Pod koniec kwietnia Łomżyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa poinformowała, że zgłosiła na policję akt wandalizmu. Chodziło o zniszczenie pięciu młodych klonów, które posadzono przy ul. Kard. Stefana Wyszyńskiego na Osiedlu Jantar. Drzewka zostały przecięte w pół.
Wcześniej w tej okolicy ktoś wyciął dziewięć krzewów żywotnika zachodniego. - Zostało to zrobione z pełną premedytacją - komentował w kwietniu Cieśliński. Sprawa zniszczonych drzewek wywołała oburzenie. Władze łomżyńskiej spółdzielni chciały odnalezienia sprawców i ukarania ich. "w przypadku nieustalenia tożsamości wandali, koszty naprawy szkód pokryją wszyscy mieszkańcy osiedla" - pisały władze ŁSM w kwietniowym komunikacie. Dziś już wiadomo, że sprawa została umorzona przez policję z powodu niewykrycia sprawcy.
Natomiast młode klony, pomimo próby pozbycia się ich, przetrwały i wypuściły mnóstwo gałęzi oraz zielonych liści. - Natura wygrała jednak walkę z intencjami wandala, bo owych pięć klonów przeżyło i mają się świetnie. Na złość wandalom - mówi Krzysztof Cieśliński.
Będzie podwyżka 500 plus? 1000 plus - możliwa waloryzacja programu 500+
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?