Powstały wątpliwości, co do oryginalności znaku - tłumaczy Urszula Sienkiewicz, rzeczniczka białostockiego magistratu. - To był jeden z warunków konkursu.
Prezydent Tadeusz Truskolaski wczoraj zdecydował o unieważnieniu konkursu, jaki w ubiegłym roku został ogłoszony na zaprojektowanie logo dla Białostockiego Parku Naukowo-Technologicznego. Okazało się bowiem, że zwycięska propozycja jest łudząco podobna do istniejącego już znaku. Posługuje się nim Biosphere Connections, partnerskie porozumienie organizacji promujących zrównoważony rozwój. Ich logo to również półkola, ale w innej kolorystyce.
Pisaliśmy o tym w ubiegłym tygodniu. Po naszej publikacji sprawę przeanalizowali prawnicy urzędu miejskiego. Uznali, że lepiej poszukać nowego znaku.
Na białostocki konkurs wpłynęło 19 projektów. Wygrały go dwie białostoczanki. W nagrodę otrzymały laptop.
- Będą musiały przedstawić wyjaśnienia i zwrócić wygraną - mówi rzeczniczka prezydenta. Jeszcze w tym kwartale zostanie ogłoszony kolejny konkurs.
To nie pierwsze kłopoty białostockich urzędników. Zarzut plagiatu pojawił się przy logo miasta - zostało potem zmodyfikowane. Z podobnym problemem muszą się zmierzyć suwalscy urzędnicy. Pojawiły się zarzuty, że wybrane przez magistrat logo przypomina nieoficjalny znak New York City 2020 World Expo.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?