Prace na lodowisku będą trwały całą zimę, aż do czerwca przyszłego roku. Będę prowadzone tak, aby hali nie trzeba było zamykać przed łyżwiarzami. A sezon na ślizganie już się rozpoczął i potrwa do kwietnia. Rodex za dokończenie hali lodowiska dostanie ponad 1,5 miliona złotych. Za to ma wybudować dwie brakujące ściany lodowiska, docieplić całą halę oraz zamontować w niej wentylację i klimatyzację. Konkurujące z Rodexem w przetargu Białostockie Przedsiębiorstwo Robót Przemysłowych "Przemysłówka" wyceniło te same prace na ponad dwa miliony złotych.
Ściany w tym roku
Umowa między magistratem a wykonawcą ma być spisana do końca października. Potem robotnicy wejdą na plac budowy. Jeszcze w tym roku mają zostać dokończone ściany i docieplony dach (w tegorocznym budżecie miasta na dokończenie lodowiska zarezerwowanych jest 250 tysięcy złotych, a kolejne kilkaset tysięcy miasto ma dostać z ministerstwa edukacji, za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego).
Ostateczny termin zakończenia modernizacji, to 30 czerwca przyszłego roku. Kiedy roboty już ruszą miasto będzie musiało wpisać w przyszłoroczny budżet kolejne pieniądze na klimatyzację hali.
Uszy nie zmarzną
SZEŚĆ LAT REMONTU
Prace na lodowisku rozpoczęły się w 1997 roku. Początkowo urzędnicy zakładali, że nad płytą lodowiska wybudowane zostanie tylko zadaszenie, potem pojawił się pomysł, by powstała hala i lodowisko czynne cały rok.
Do tej pory modernizacja pochłonęła około 10 milionów złotych - pieniądze pochodziły z budżetu miasta oraz z dofinansowania z Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu (budowę współfinansowali wszyscy grający w totolotka). Hala główna została już zadaszona, zbudowano dwie ściany, zmodernizowana została płyta lodowiska, powstał też jeszcze jeden budynek, w którym zamontowano nowe agregaty chłodnicze i instalację chłodzącą.
Po zakończeniu budowy, Białystok będzie miał całoroczne lodowisko - jedyny tak nowoczesny obiekt w Polsce północno-wschodniej. Do tej pory lodowisko działało tylko jesienią i zimą (od października do marca), a przez pozostałe pół roku hala nie była wykorzystywana. Dlatego przez sześć miesięcy przynosiła spore straty. Po zbudowaniu ścian, lodowisko będzie mogło działać nawet przez 10 miesięcy w roku. Latem przechodziłoby tylko krótką przerwę konserwacyjną.
Po zakończeniu prac zmieni się także komfort jeżdżenia po lodowej tafli. W hali będzie stała temperatura powyżej zera stopni Celsjusza temperatura. Wcześniej była tylko o 2-3 stopnie wyższa, niż na zewnątrz, co przy 20-stopniowych mrozach, wcale nie zachęcało do jeżdżenia.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?