ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok. Transmisja online tv w internecie

- Czeka nas trudne spotkanie, bo ciężar gatunkowy jest spory. Trzy punkty w jedną, albo drugą stronę mogą wiele zmienić, jeśli chodzi o tabelę - mówi Czesław Michniewicz, trener Jagiellonii.

Białostoczanie zaplanowali wyjazd do Łodzi na piątkowy poranek. W autokarze znajdzie się miejsce dla 19 zawodników, których szkoleniowiec wyselekcjonował po czwartkowych zajęciach. Niespodzianką jest brak w kadrze dwóch Czarnogórców - Luki Pejovica i Ermina Seratlica.

- Słabo spisali się w ostatnim meczu ze Śląskiem Wrocław, a i w tygodniu poprzedzającym spotkanie z ŁKS, nie błyszczeli na treningach - tłumaczy Michniewicz.

Do Łodzi nie pojechał również Maciej Makuszewski, który podczas jednych z ostatnich zajęć nabawił się kontuzji. Po raz pierwszy od dłuższego czasu w kadrze meczowej znalazł się za to Marcin Burkhardt. Jego występ od początku jest jednak mało realny.

- Marcin wraca po kontuzji i nie jest jeszcze w pełni gotowy, bo sił ma najwyżej na pół godziny. Ale to zawsze jest kreatywny zawodnik, który może coś wnieść do gry ofensywnej. A z tym ostatnio mamy problem - komentuje opiekun Jagi.

Żółto-czerwoni w trzech ostatnich spotkaniach nie strzelili żadnego gola. Mało tego, nie mieli prawie w ogóle okazji. Fakt, że Śląsk i Legia Warszawa pod względem defensywy są wyróżniającymi się w naszej lidze, jednak już z Górnikiem Zabrze można było pokusić się o jakieś trafienie. Teraz jednak nie będzie już usprawiedliwienia, bowiem łodzianie legitymują się najbardziej dziurawą obroną w ekstraklasie. W 14 spotkaniach stracili aż 27 bramek, co daje średnią prawie dwa gole na mecz.

Sytuację w Łodzi próbuje ratować dobrze znany w Białymstoku trener Ryszard Tarasiewicz, który przejął drużynę po Michale Probierzu. Na razie z miernym efektem, ale niewykluczone, że pomocną dłoń wyciągną żółto-czerwoni, najlepszy chyba w lidze zespół na przełamanie.

- ŁKS ostatnio wysoko przegrał z GKS Bełchatów 0:3 i ma swoje różne problemy, ale to wcale nie oznacza, że pójdzie nam łatwo - potwierdza Michniewicz.

Przegrali pięć razy z rzędu

Spotkanie z ŁKS będzie już siódmą w tym sezonie próbą przywiezienia przez białostoczan trzech punktów z obcego boiska. Poza pierwszym, zremisowanym 2:2 meczem z Podbeskidziem Bielsko-Biała, żółto-czerwoni przegrali pięć kolejnych wyjazdowych potyczek.

- Najbliżej zwycięstwa byliśmy chyba w Krakowie z Wisłą, czyli dużo silniejszym zespołem niż ŁKS - komentuje trener Michniewicz.

Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę o godz. 13.30. Transmisje przeprowadzą Canal + sport i Polsat Futbol.

Program 15. kolejki

Piątek: Polonia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała (godz. 18), Śląsk Wrocław - Wisła Kraków (20.30).

Sobota: ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok (13.30), Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin (15.45), Korona Kielce - Legia Warszawa (18).

Niedziela: Cracovia Kraków - GKS Bełchatów (14.30), Lech Poznań - Widzew Łódź (17).

Poniedziałek: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów (18.30).

tabela

1. Śląsk 14 31 27:11
2. Legia 14 29 25:9
3. Ruch 14 25 21:15
4. Lech 14 22 22:9
5. Polonia 14 22 13:13
6. Wisła 14 21 14:12
7. Korona 14 21 16:15
8. Widzew 14 19 11:11
9. JAGIELLONIA 14 18 18:24
10. Górnik 14 17 14:16
11. Podbeskidzie 14 17 11:17
12. Bełchatów 14 15 18:16
13. Lechia 14 14 6:11
14. ŁKS 14 14 10:27
15. Zagłębie 14 13 12:21
16. Cracovia 14 9 7:18

ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok. Transmisja online tv w internecie

ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok. Transmisja online tv w internecie
ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok. Transmisja online tv w internecie
ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok. Transmisja online tv w internecie
ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok. Transmisja online tv w internecie
ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok. Transmisja online tv w internecie