"Widzę cię" to już 16. książka w dorobku Lisy Jewell. Jeśli istnieje kategoria thrillerów kobiecych, to Lisa Jewell jest ich mistrzynią. NIeźle buduje postaci z drugiego planu, ukazuje skomplikowane więzi rodzinne. W "Widzę cię" właściwie wszyscy bohaterowie żyją w rodzinach, w których nie chcieli się znaleźć. Śluby z przypadku, zauroczenia lub z przyzwyczajenia szybko zaczynają im doskwierać, nie tylko psychicznie. I nagle, w kuchni domu szacownego i wciąż przystojnego 50-letniego dyrektora pojawia się trup jego żony. A obok ślad prowadzący do zauroczonej pedagogiem dawnej uczennicy.
Są też nastolatki durzące się w belfrze i jest jego syn. Tu pojawia się tez problem zdiagnozowania i ujawnienia światu choroby Aspergera. Bo oprócz dość pospolitego wątku kryminalnego, tło obyczajowe, psychologiczne stanowi większą wartość prozy Lisy Jewell niż opisywania drgnień namiętności i fatalnego zauroczenia podtatusiałym dyrektorem 27-letniej trzpiotki. Ale to ona będzie musiała zmierzyć się z oskarżeniem o zbrodnię. A właściwie - z fałszywymi śladami na miejscu zbrodni.
"Widzę cię" to sprawnie napisany thriller z elementami rodzinnej dramy. Lisa Jewell wie co robi i myślę, że czytelniczki poszukujące w thrillerach odrobiny fatalnego zauroczenia nie będą żałowały czasu poświęconego lekturze.
Zobacz też:

NaM - Podlaskie ligawki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?