- ZMK nie sprząta gnijących liści, nie opróżnia zapchanych koszy na śmieci.
Sprawdziliśmy. Rzeczywiście, skwer między kamienicami przy ul. Lipowej 22 i 24 straszy swoim widokiem. Zniszczone i odrapane ławki, zardzewiałe huśtawki, dziurawe kosze na śmieci.
- Po tylu tygodniach zgarnęli wreszcie liście na kupki - mówi Danuta Buzyn, mieszkająca przy Lipowej 22. - Ale to było trzy dni temu i wiatr znowu je powoli rozwiewa.
- O żywopłoty też nikt nie dba - dodaje jej znajoma. - Nikt ich nie przycina, rosną dziko.
A to niejedyne problemy, jakie dokuczają mieszkańcom Lipowej.
- Nie ma tu oświetlenia i dlatego jak magnes przyciąga wszelkiej maści nocnych pijaczków - żali się nasz Czytelnik.
- Niedawno policja zabrała takiego jednego, który zasnął na ławce - dodaje pani Danuta.
Skwer jest ulubionym miejscem weekendowych spotkań młodzieży. Piją tam alkohol, hałasują i zostawiają góry śmieci. Wczoraj także kosze były pełne pozostałości po nocnej libacji.
- Nie mieliśmy o tym pojęcia - dziwi się Krzysztof Rysiak z Zarządu Mienia Komunalnego. - Jeszcze dziś sprawdzimy, jak to wygląda. Jutro damy zlecenie na posprzątanie tego terenu. Prosimy mieszkańców, aby powiadamiali nas o takich sytuacjach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?