Livaković, czyli plan na przyszłość, a nie na "tu i teraz"?
Transfer nowego bramkarza do Bayernu jest podyktowany kontuzją, którą doznał Manuel Neuer. Bramkarz oraz kapitan Bayernu Monachium złamał nogę i wypadł z gry do końca sezonu. Kontuzji doznał podczas jazdy na nartach na zimowych wakacjach. Uraz Neuera to ogromna strata dla niemieckiego klubu. Bayern szybko musi znaleźć zastępcę.
Dominik Livaković to bramkarz, który miał zastąpić Neura. Chorwat grał fenomenalnie podczas mistrzostw świata. 27-latek jest liderem pod względem udanych interwencji na mundialu (23). Podczas spotkania Chorwacja - Brazylia, na trybunach mogliśmy dostrzec Olivera Kahna, który obserwował poczynania bramkarza. Mówiło się, że zawodnik Dinamo Zagrzeb w przyszłości byłby pierwszym bramkarzem, a nie tylko zastępcą Neuera. Kwestia transferu została jednak zdementowana przez Christiana Falka, czyli jednego z najlepszych niemieckich dziennikarzy - "Potwierdzone, Bayern nie kupi Livakovicia". Florian Plettenberg pisze natomiast, że nie wszyscy w klubie są przekonani do Chorwata.
Gikiewicz, Sommer czy Nübel?
Wśród potencjalnych następców najczęściej wymienia się trzy nazwiska - Gikiewicz, Sommer oraz Nübel. Dwóch pierwszych bramkarzy gra w Bundeslidze, a ich kontrakty wygasają w czerwcu 2023 roku. Oboje są cenieni w lidze niemieckiej i mogą być idealni do zastąpienia Neuera, aż kapitan Bayernu nie wróci do zdrowia. Polski bramkarz jest w kapitalnej formie i potencjalny awans sportowy nie może dziwić.
Rafał Gikiewicz był jednym z najlepszych bramkarzy rundy jesiennej w Bundeslidze, co docenili dziennikarze Viaplay:
Innym kandydatem jest Alexander Nübel, czyli bramkarz Bayernu, który aktualnie znajduje się na wypożyczeniu w AS Monaco. 26-latek nie jest natomiast przekonany do powrotu.
W klubie był także poruszany temat powrotu Christiana Früchtla, który został sprzedany do Austrii Wiedeń. W umowę wpisano jednak klauzulę, która umożliwi odkupić 22-latka.