Licealiści vs rada miejska. VI LO pytało o zadłużenie miasta

Adrian Kuźmiuk
Uczniowie VI LO pytali radnych o zadłużenie miasta.  Było to ostatnie z serii spotkań organizowanych przez Młodzieżową Radę Miasta Białegostoku.
Uczniowie VI LO pytali radnych o zadłużenie miasta. Było to ostatnie z serii spotkań organizowanych przez Młodzieżową Radę Miasta Białegostoku. Wojciech Oksztol
Dlaczego wzrasta cena biletów autobusowych, jakie jest zadłużenie miasta, co można zrobić, aby zmniejszyć bezrobocie w Białymstoku - pytali radnych uczniowie VI Liceum Ogólnokształcącego

Uczniowie VI Liceum Ogólnokształcącego wypytali białostockich radnych o przyszłość naszego miasta. Najbardziej interesowało ich zadłużenie Białegostoku, które za kilkanaście lat sami będą musieli spłacać.

- Przy każdej inwestycji finansowanej przez Unię Europejską miasto musi wyłożyć część pieniędzy. Czy nie jesteśmy za bardzo zadłużeni? - pytali uczniowie.

- W porównaniu do Warszawy, Krakowa i Gdańska wypadamy bardzo dobrze - zapewnił Mariusz Nahajewski, radny z Platformy Obywatelskiej. - Zadłużenie wynosi około 30 procent i w przyszłych latach będzie maleć.

Radny Prawa i Sprawiedliwości miał jednak wątpliwości.

PiS ma watpliwości, SLD pomysły.

- Życie na kredyt jest wygodne, ale zadłużenie w końcu będzie trzeba spłacić - powiedział Rafał Rudnicki z PiS. - Obawiam się, że prezydent i jego służby jeszcze nie wiedzą skąd wziąć pieniądze na spłacenie zadłużenia za 5 czy 10 lat.

Radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej tłumaczył, że najlepszym rozwiązaniem byłoby sprowadzenie do nas nowych inwestorów.

- Budujemy ulice, drogi, obwodnice - mówił Janusz Kochan SLD. - Za 10 lat będzie trzeba je remontować i konserwować. Wtedy unia nie da nam pieniędzy. Mamy suwalską strefę ekonomiczna, która stoi pusta. Inwestorzy mogliby budować tam zakłady produkcyjne lub usługowe, z których miasto czerpałoby zyski. Jednak najpierw trzeba sprowadzić tu inwestorów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

n
nick
Co za bzdura... Byłem tam. Pytania dla polityków zadawał tylko jeden człowiek: o poglądach zbieżnych z Januszem Korwin-Mikke (konserwatywno-liberalne, bądź libertariańskie - tak sądzę po tym, co ten uczeń mówił) - totalnie załatwił radnego z PO. To nie była "miła dyskusja", lecz walka, którą liberalny licealista wygrał, tak więc poprawka do tekstu: nie "pytali uczniowie", a pytał uczeń: nie tylko o zadłużenie miasta, lecz również o kwestie nielokalne: gospodarki krajowej (podwyżka VAT, akcyza na paliwo), czy ideologiczne (PO robiące coś odwrotnego od liberalizmu) - kwestie dla PO niewygodne. Reszta uczniów milczała, bądź śmiała się nie rozumiejąc prawdopodobnie ani pytań, ani odpowiedzi: przyszli, by urwać sobie z jedną chociaż lekcję.

Skoro radnym zostaje się z "łapanki" to jaka partia taki radny i gratulacje uczniowi!!!
M
Magnum
Co za bzdura... Byłem tam. Pytania dla polityków zadawał tylko jeden człowiek: o poglądach zbieżnych z Januszem Korwin-Mikke (konserwatywno-liberalne, bądź libertariańskie - tak sądzę po tym, co ten uczeń mówił) - totalnie załatwił radnego z PO. To nie była "miła dyskusja", lecz walka, którą liberalny licealista wygrał, tak więc poprawka do tekstu: nie "pytali uczniowie", a pytał uczeń: nie tylko o zadłużenie miasta, lecz również o kwestie nielokalne: gospodarki krajowej (podwyżka VAT, akcyza na paliwo), czy ideologiczne (PO robiące coś odwrotnego od liberalizmu) - kwestie dla PO niewygodne. Reszta uczniów milczała, bądź śmiała się nie rozumiejąc prawdopodobnie ani pytań, ani odpowiedzi: przyszli, by urwać sobie z jedną chociaż lekcję.
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie