Lex deweloper. Kto zyska, a kto straci na zmianie układu sił w radzie miasta

Czytaj dalej
Fot. Archiwum
Tomasz Mikulicz

Lex deweloper. Kto zyska, a kto straci na zmianie układu sił w radzie miasta

Tomasz Mikulicz

Konstanty Strus może się cieszyć. Jan Sawicki - nie. Temu pierwszemu PiS już nie zablokuje budowy wysokich bloków przy Jurowieckiej. Ten drugi, choć jego syn dostał się do rady miasta, nie będzie mógł liczyć na przychylność większościowej KO.

Myślę, że nie tylko ja jeden będę chciał wykorzystać tę ustawę - mówi Jan Sawicki, prezes Jaz-Budu. Jego firma jest pierwszą, która chce w naszym mieście wykorzystać uchwaloną właśnie przez Sejm specustawę mieszkaniową - zwaną powszechnie lex deweloper.

W zeszłym tygodniu, tuż przed wyborami, Jaz-Bud wystąpił do miasta o wydanie decyzji środowiskowej na budowę bloków przy ul.

Pozostało jeszcze 91% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Mikulicz

Zajmuję się sprawami miejskimi, czyli m.in.: białostocką i podlaską polityką samorządową, architekturą, urbanistyką i ochroną zabytków. Opisuję też obrady rady miasta oraz zajmuję się też różnego rodzaju interwencjami zgłaszanymi przez mieszkańców. Zajmuje mnie również pisanie też o historii Białegostoku i najbliższych okolic. Zdarza mi się też zajmować działką kulturalną. Lubię wszak rozmowy z ciekawymi i inspirującymi ludźmi. W swojej pracy zwracam uwagę na szczegóły. Bo jak wiadomo diabeł tkwi właśnie w szczegółach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.