Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leszek Kuźmiński zatrzymał pijanego kierowcę. Zabrał mu kluczyki, a potem obezwładnił uciekiniera

Adrian Kuźmiuk
Adrian Kuźmiuk
Leszek Kuźmiński zatrzymał pijanego kierowcę mercedesa. Zabrał mu kluczyki, a potem obezwładnił uciekiniera
Leszek Kuźmiński zatrzymał pijanego kierowcę mercedesa. Zabrał mu kluczyki, a potem obezwładnił uciekiniera pixabay.com
W miejscowości Tybory-Misztale na trasie Zambrów - Wysokie Mazowieckie Leszek Kuźmiński zatrzymał pijanego kierowcę. Wszystko wyglądało jak w filmie akcji.

- Bałem się, że zrobi komuś krzywdę. Padał deszcz, a on jechał zygzakiem kilka kilometrów. Trzeba było zareagować! - mówi Leszek Kuźmiński.

Na co dzień jest ochroniarzem i pracuje do późna. 21 października około godz. 22 wracał do domu prywatnym samochodem. Na trasie Zambrów - Wysokie Mazowieckie zauważył dziwnie zachowującego się kierowcę.

- Mercedes przede mną co chwila zwalniał, przyspieszał, zjeżdżał na przeciwległy pas - opowiada Leszek Kuźmiński. - Było jasne, że kierowca jest pijany.

Zobacz też: Rajd pijanego kierowcy passata zakończył się na Legionowej

Nasz Czytelnik postanowił go wyprzedzić. Gdy już zrównał się z mercedesem, ten nagle zaczął spychać go z drogi. Auto pana Leszka złapało lewe pobocze i po chwili oba samochody zatrzymały się tarasując drogę.

- Podbiegłem do tego kierowcy i wyrwałem mu kluczyki ze stacyjki - mówi Czytelnik. - Po chwili wyciągnąłem też kierowcę. Czuć było od niego alkohol.

Ale krewki właściciel mercedesa nie chciał dać za wygraną. Wyszarpnął się i zaczął uciekać. Aby dalej nie tamować ruchu pan Leszek przestawił oba samochody na pobocze i rozpoczął pościg za pijanym uciekinierem.
- Dopadłem go na polu - wspomina Czytelnik. - Poszarpaliśmy się w błocie zanim udało mi się znaleźć komórkę i powiadomić o całym zajściu policję.

- 57-letni mężczyzna, który został przekazany funkcjonariuszom w miejscowości Tybory-Misztale, w wydychanym powietrzu miał 2,5 promila alkoholu - potwierdza Alicja Buczkowska, oficer prasowy w KPP Wysokie Mazowieckie. - Drugi raz nie był już w stanie dmuchnąć. Dlatego pobrano mu krew do analizy.

Zatrzymanie pijanego kierowcy nie było pierwszym tego typu zdarzeniem w życiu Leszka Kuźmińskiego. Kilkukrotnie oddawał już w ręce policji złodziei. Udało mu się nawet namierzyć kradziony samochód.

- W dzisiejszych czasach większość ludzi nie reaguje, gdy dzieje się coś złego - mówi nasz Czytelnik. - Ja tak nie potrafię.

Zobacz też:

W sobotę około godz. 23.30 na ulicy Legionowej w Białymstoku doszło do groźnie wyglądającej kolizji.

Wypadek na Legionowej. Pijany kierowca passata szalał w cent...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny