Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leonard Etel: Chcemy wzmocnić prawa podatnika

Marta Gawina [email protected]
Prof. Leonard Etel: Podatnik będzie mógł palcem pokazać, które jego prawo zostało naruszone i domagać się jego przestrzegania.
Prof. Leonard Etel: Podatnik będzie mógł palcem pokazać, które jego prawo zostało naruszone i domagać się jego przestrzegania. Anatol Chomicz
Ciągle panuje społeczne odczucie, że podatnik jest traktowany w urzędzie skarbowym jak złoczyńca - mówi prof. Leonard Etel, rektor Uniwersytetu w Białymstoku. - Trzeba to zmienić.

Prof. Leonard Etel

Prof. Leonard Etel

Ma 55 lat. Prawnik, specjalista w zakresie prawa podatkowego i finansowego. Od 2012 roku pełni funkcję rektora Uniwersytetu w Białymstoku. Wcześniej był dziekanem Wydziału Prawa UwB. Szefem Komisji Kodyfikacyjnej Ogólnego Prawa Podatkowego został w listopadzie ubiegłego roku.

Został Pan szefem Komisji Kodyfikacyjnej Ogólnego Prawa Podatkowego, która miała przygotować nową ordynację podatkową. Dlaczego Pan podjął się tego zadania?

Całe życie zawodowe zajmuję się prawem podatkowym. Więc kiedy otrzymałem propozycję od ministra finansów, to ją przyjąłem. Praca w komisji była takim sprawdzeniem się, czy potrafię to zrobić, czy nie potrafię. Udało się.

Razem z Panem w 15-osobowej komisji pracowali profesorowie prawa, sędziowie. Miał Pan wpływ na dobór współpracowników?

Po części tak. Razem ze mną pracowało trzech białostoczan, których sam wskazałem. To prof. Mariusz Popławski, dr Rafał Dowgier i sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku dr Piotr Pietrasz. Nad założeniami nowej ordynacji podatkowej pracowaliśmy intensywnie cztery miesiące.

Kiedy przedstawiał Pan jej założenia padło stwierdzenie, że polski podatnik jest gnębiony. Dlaczego?

Choć nie pokrywa się to z rzeczywistością, ciągle jest takie społeczne odczucie. Decydują o tym zaszłości. Wiele osób uważa, że podatnik jest traktowany w urzędzie skarbowym jak złoczyńca, który z natury jest złodziejem i oszustem. To stereotyp, z którym trzeba walczyć. Ta walka to jeden z filarów zmian, które chcemy wprowadzić w prawie podatkowym. Chcemy wzmocnić prawa podatnika. On musi wiedzieć, że je ma i są one chronione, i że urzędnicy też je znają. To znormalizuje wzajemne relacje i ułatwi też życie pracownikom skarbówki. Tym bardziej, że wyobrażenia podatników o urzędnikach skarbowych są znacznie gorsze niż rzeczywistość.

Są nawet dowcipy, że ta grupa urzędników jest najbardziej zawzięta.

Nie sądzę, że tak jest, ale wiem, że wielu podatników tak myśli. Dlatego my chronimy prawa podatnika.

W jaki sposób?

Właśnie poprzez przejrzysty i napisany zrozumiałym językiem katalog praw. Podatnik ma prawo do uprzejmego i profesjonalnego traktowania. Ma prawo do zwrotu nadpłaty. Ma prawo, by odwołać się od decyzji organu podatkowego. Wszystkie zapisy ma mieć podane na tacy. Nie można od podatnika wymagać, żeby dokonywał wykładni prawa podatkowego, żeby odkodowywał to, co wynika z przepisów konstytucyjnych, czy różnych ustaw. Wiem, że wielu teoretyków będzie krytykowało ten pomysł, bo przecież te wszystkie prawa są. Faktycznie są, tylko, że są nieczytelne dla przeciętnego podatnika. Dlatego chcemy stworzyć ów katalog. Podatnik będzie mógł palcem pokazać, które jego prawo zostało naruszone i domagać się jego przestrzegania. Np. wskazując na przepis, który umożliwia mu odwołanie się od decyzji. Jeżeli podatnik zostanie nieuprzejmie potraktowany przez urzędnika, to będzie mógł złożyć skargę do jego przełożonego.

Co z osobami, które zrobią błąd w rozliczeniu podatkowym?

Taki błąd z reguły kończy się zapłaceniem odsetek od zaległości. Natomiast nie chcemy, by podatnik, który się pomylił, był traktowany jak przestępca skarbowy. Dlatego chcemy odróżnić osoby, którym zdarza się pomylić, od tych, którzy świadomie prowadzą działalność przestępczą. Jeżeli ktoś fałszuje dokumentację podatkową, wystawia puste faktury, tworzy fikcyjną firmę, by uzyskiwać korzyści, jest przestępcą. Musi bardzo surowo odpowiadać za swoje czyny. Ten, który się pomylił, ma być traktowany jak normalny człowiek. Jego prawa w ordynacji zabezpieczamy. Będzie mógł na przykład odwołać się od decyzji urzędników, pójść na konsultacje, załatwić wiele spraw bez postępowania podatkowego.

Teraz głośne są historie przedsiębiorców, których firmy padają właśnie przez kontrole urzędników skarbowych.

Nasza ordynacja zakłada, że kontrola będzie odbywać się z maksymalnym zachowaniem praw podatnika. Ma być nastawiona nie na karanie podatnika, ale na wczesne wykrycie pewnych błędów, które są powszechnie popełniane z różnych powodów. Dla grupy przestępców skarbowych powinna być odrębna, ostrzejsza procedura. Nie może być tak, jak jest dzisiaj, że i zwykły podatnik, i ten, który oszukuje, może być kontrolowany przez Urząd Kontroli Skarbowej. Urząd powinien zajmować się przestępcami. Uczciwy podatnik, który się myli, ma podlegać kontroli na podstawie ordynacji podatkowej.

Ale czy nie pojawią się problemy z odróżnieniem tego mylącego się podatnika od przestępcy?

Myśleliśmy o tym. Nasza propozycja jest taka. Jeżeli urzędnik rozpoczyna kontrolę w danej firmie i widzi, że ma do czynienia z przestępstwem, bo okazuje się, że jest fałszowana dokumentacja, to przekazuje tę sprawę do UKS. I na odwrót, jeżeli Urząd Kontroli Skarbowej, mając podejrzenie o przestępstwie, rozpoczął kontrolę, ale okazuje się, że wszystko jest dobrze albo są tylko drobne nieprawidłowości, to albo umarza postępowanie, albo przekazuje sprawę do urzędu skarbowego. A wtedy podatnik ma rozszerzone uprawnienia, bo kontrola jest dokonywana na podstawie przepisów ordynacji.

Drugim filarem zaproponowanej ordynacji ma być lepsza ściągalność podatków. Co z firmami, które fikcyjnie rejestrują się w innym państwie, by unikać płacenia podatków.

Chcemy, żeby państwo nie było bezbronne w takich przypadkach. Są firmy, które legalnie albo nielegalnie uciekają od podatków, a państwo nie jest w stanie z tym walczyć. Wiadomo, że nic nie można zrobić z przedsiębiorstwami, które w ogóle wyemigrują do innego kraju. Jeżeli jednak firma jest w Polsce, zyski transferuje do innego państwa, tworząc tam sztuczne byty gospodarcze, to urząd będzie mógł je pominąć i opodatkować firmę matkę zgodnie z rzeczywistością. Będzie to możliwe dzięki klauzuli o unikaniu opodatkowania, którą chcemy wprowadzić. Ma ją ogromna większość krajów. Ta klauzula zapewnia organom podatkowym dochodzenie należności od takich nieuczciwych firm na specjalnych zasadach, nie tylko w oparciu o ogólne przepisy prawa podatkowego. Chodzi o przypadki, gdy nieuczciwi podatnicy ewidentnie wykorzystują luki albo zawiłości prawa by nie płacić podatków. Takich przypadków nie jest dużo, ale zwykle dotyczą ogromnych biznesów transgranicznych i w związku z tym także ogromnych strat dla skarbu państwa - czyli także strat dla nas wszystkich, uczciwych podatników.

Kłopotliwe jest też trzymanie przez wiele lat dokumentacji podatkowej, która jest potrzebna w razie kontroli. To się zmieni?

Tak. Chcemy powiedzieć podatnikowi tak: jeżeli złożyłeś zeznanie z podatku dochodowego od osób fizycznych, to po trzech latach będziesz mógł wyrzucić te wszystkie dokumenty. Teraz jest to możliwe po pięciu latach. Jeżeli prowadzisz działalność gospodarczą i twoje rozliczenia są bardziej skomplikowane, to dokumenty przestaną być ważne po pięciu latach. Teraz też obowiązuje taki okres, ale zastosowanie tzw. środka egzekucyjnego powoduje, że może być on przedłużany o kolejne pięć lat. To może trwać w nieskończoność. My chcemy dać trzy albo pięć lat, bez takich przedłużeń. Kolejna zmiana jaką proponujemy, to więcej czasu na złożenie odwołania od decyzji urzędu skarbowego. Chcemy też wprowadzić umorzenie podatku. Teraz można umorzyć tylko zaległość podatkową. Podam przykład. Dana osoba ma zapłacić podatek od nieruchomości do 15 marca. Jeżeli nie zapłaci, to będzie mogła dopiero po tym terminie złożyć wniosek o umorzenie zaległości. A wtedy mogą już pojawić się odsetki, odpowiedzialność karno-skarbowa. My chcemy, by jeżeli będą ku temu ważne powody, dana osoba mogła wystąpić o umorzenie podatku jeszcze w terminie płatności, czyli wcześniej.

Kiedy te zmiany mogą wejść w życie?

Teraz trwają konsultacje. Można się do nas zwrócić z wnioskami, sugestiami za pomocą strony internetowej ministerstwa finansów. Po tym, może we wrześniu, naszą pracę przyjmie Rada Ministrów. Od tego czasu mamy dwa lata, żeby napisać nową ordynację i przepisy wykonawcze.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny