Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leo Messi wstrząsnął światem futbolu. Po 20 latach gwiazdor chce odejść z Barcelony. Zagra w Premier League?

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Leo Messi
Leo Messi Pool AP/Associated Press/East News
Leo Messi poinformował władze FC Barcelony, że chce odejść z klubu. Nie wiadomo, czy uda mu się uruchomić klauzulę pozwalającą na darmowy transfer. W innym przypadku trzeba będzie zapłacić za niego nawet 700 mln euro.

Doniesienia w sprawie przyszłości Leo Messiego zdominowały okładki środowych gazet na całym świecie. Argentyńczyk miał wysłać do FC Barcelony faks, w którym domaga się uruchomienia klauzuli pozwalającej mu na jednostronne rozwiązanie kontraktu z klubem. Miał na to czas do 10 czerwca, ale z powodu pandemii i przedłużenia sezonu prawnicy 33-latka twierdzą, że okres ten przedłużył się do 31 sierpnia.

ZOBACZ TEŻ:

Dlaczego Messi chce odejść? Nie jest żadną tajemnicą, że rozczarowały go wyniki sportowe klubu w ostatnim sezonie. Drugie miejsce w La Liga, odpadnięcie w ćwierćfinale Copa del Rey... Czarę goryczy przelała kompromitująca porażka 2:8 z Bayernem w 1/4 finału Ligi Mistrzów. Posadą zapłacił za to trener Quique Setién, ale jego następca Ronald Koeman nie zyskał sobie przychylności Messiego. Wręcz przeciwnie.

Argentyński gwiazdor wrócił wcześniej z wakacji, by spotkać się z nowym szkoleniowcem. Tylko po to, by usłyszeć od niego, że... jego przywileje w klubie się skończyły i od teraz ma myśleć przede wszystkim o drużynie, a nie o sobie. Według „Diario Olé” Messi odpowiedział, że w takim razie nie widzi się w klubie. W niedzielę powinien stawić się na testach na koronawirusa, a później wznowić treningi. Media donoszą jednak, że nie ma takiego zamiaru.

Władze Barcelony miały poprosić Messiego o przemyślenie decyzji. Będą namawiać go, by grał na Camp Nou do zakończenia kariery. To jedna wersja wydarzeń. Według innej odejście gwiazdora jest im na rękę. Straty spowodowane pandemią wyniosły ok. 300 mln euro. Sprawiło to, że w nowym sezonie płace piłkarzy mają pochłonąć nie 60, a 80 proc. wpływów klubu. „AS” donosił, że prezydent Josep Maria Bartomeu zamierza ograniczyć wydatki na pensje o 100 mln euro. Mniej więcej tyle kosztuje roczne utrzymanie Messiego (z podatkami). Jeśli uda się przy tym pozbyć innych dobrze zarabiających zawodników (m.in. Luis Suarez, Sergio Busquets, Ivan Rakitić, Samuel Umtiti, Arturo Vidal, Jordi Alba) i odmłodzić skład, oszczędności będą jeszcze większe. A gdyby jeszcze udało się zarobić na odejściu argentyńskiego gwiazdora okrągłą sumkę...

ZOBACZ TEŻ:

„Podejrzewam, że chcą sprzedać Messiego. Biedna Barca, zarządzana przez ignorantów...” - napisał na Twitterze były szef klubu Joan Laporta. Zaapelował też, by Bartomeu podał się do dymisji - ma to być jedyna szansa na przekonanie Argentyńczyka do zmiany decyzji. Tego samego domagała się też grupa kibiców, którzy we wtorek wieczorem wyszli pod Camp Nou. W siedzibie klubu miało odbyć się kryzysowe spotkanie zarządu w sprawie Messiego. Według medialnych przecieków wcale jednak do niego nie doszło.

Messi rozgląda się za nowym pracodawcą. Już kilka dni temu miał zadzwonić do swojego byłego trenera Pepa Guardioli by zapytać się, czy Manchester City stać będzie na jego ewentualny transfer. Angielskie media utrzymują, że Obywatele latem będą mogli wydać 300 mln euro. Według hiszpańskich Barca może zaakceptować ofertę wynoszącą ok. 222 mln (tyle w 2017 r. PSG zapłaciło Dumie Katalonii za Neymara, do tej pory to najwyższy transfer w historii).

Na najlepszego obok Cristiano Ronaldo piłkarza ostatniej dekady chętnych nie brakuje. Brytyjscy bukmacherzy zaczęli nawet przyjmować zakłady na to, gdzie zagra Messi. Faworytem jest City (kurs ok. 2,5), nieco niżej stoją szanse Interu i PSG (4,0), Juventusu (5,0) oraz Manchesteru United (7,5), który miał już kontaktować się z przedstawicielami piłkarza. Najwięcej można zarobić na ewentualnym przejściu Argentyńczyka do Realu Madryt. Za postawioną złotówkę dostanie się 150.

ZOBACZ TEŻ:

Taki scenariusz jest oczywiście niemal nieprawdopodobny. Jeszcze niedawno wydawało się jednak, że Messi i Barcelona to synonimy, a piłkarz nigdzie się z Katalonii nie ruszy. Niedawno obchodził 20. rocznicę dołączenia do klubu, trafił do Katalonii jako 13-latek. W pierwszej drużynie zagrał 731 meczów (634 gole i 285 asyst). Cztery razy wygrał Ligę Mistrzów, zdobył 10 tytułów La Liga i sześć Pucharów Hiszpanii. Sześciokrotnie wybierano go też najlepszym piłkarzem świata. Jego transfer będzie końcem pewnej epoki. Ale wszystko co dobre kiedyś się kończy.

Trwa głosowanie...

Czy Leo Messi powinien odejść z Barcelony?

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Leo Messi wstrząsnął światem futbolu. Po 20 latach gwiazdor chce odejść z Barcelony. Zagra w Premier League? - Sportowy24

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny