Grzymisława M., lekarka z bielskiego szpitala, była oskarżona o to, że poprzez zaniedbania przyczyniła się do śmierci pacjenta. Lekarka od samego początku nie czuła się winną i twierdziła, że cała sprawa jest nieporozumieniem.
Chory trafił do szpitala 14 lipca minionego roku. Użalał się na nudności, wymiotował. Trafił na oddział zakaźny. Zmarł tuż po północy. Żona zmarłego ma pretensje do lekarzy, że nie rozpoznali zawału serca i zamiast leczyć właśnie od zawału, dawali kroplówkę od zatrucia pokarmowego.
Z opinii biegłego wynika, iż przebieg choroby pacjenta nie był jednoznaczny. Zarówno wywiad jak i objawy mogły sugerować obecność zawału serca jak i zatrucia pokarmowego.
- Podczas leczenia brano pod uwagę różne opcje diagnostyczne, między innymi także zawał serca - czytamy w opinii biegłego. - Zostało wdrożone w tym kierunku prawidłowe leczenie, które polegało na podaniu leków przeciwzakrzepowych.
Prokurator po zapoznaniu się z opinią biegłego poprosił o uniewinnienie oskarżonej. A takie posunięcia zdarzają się dość rzadko. Uniewinnienia domagała się również obrona oskarżonej lekarki. Sąd przychylił się do tych próśb i uznał Grzymisławę M. za niewinną.
- Od samego początku wiedzieliśmy, że zrobiliśmy wszystko zgdonie z obowiązującymi standardami
- mówi Arsalan Azzadin, zastępca dyrektora ds. lecznictwa bielskiego szpitala. - Pani doktor uważa, że poprzez ten proces i ostateczne uniewinnienie zostały naruszone jej dobra osobiste. Rozumiem, że żona ofiary straciła męża. Jest to trudny okres dla niej i jej rodziny. Ale nie może być tak, że lekarz robi wszystko, by pomóc pacjentowi a potem znajduje się na ławie oskarżonych.
Doktor Azzadin twierdzi, ze w takim przypadku niesłusznie oskarżonemu lekarzowi i szpitalowi należą się co najmniej przeprosiny.
Wyrok jest nieprawomocny.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?