Legionowa będzie przebudowana

No trudno - mówi Renata Łupińska, kierowca. - Powkurzam się, postoję w korkach. Jeżeli za to będę mieć dobrą drogę, to jakoś wytrzymam.

Remonty są już na Sienkiewicza, Zamenhofa, ale najgorsze dopiero przed nami.

- W środę przekazujemy wykonawcy plac budowy, a dzień później zaczyna on prace - mówi Janusz Ostrowski, szef miejskich inwestycji.

Trzy ekipy na start

To oznacza, że w czwartek w centrum Białegostoku zacznie się dla kierowców prawdziwy horror. W rejonie skrzyżowania Legionowej i Skłodowskiej (przy budynku dawnych związków zawodowych) zostanie zamknięty na fragmencie jeden pas ruchu w kierunku od i do Skłodowskiej. Tu będzie królował MPEC, bo rozpocznie się przebudowa sieci ciepłowniczej.

Na odcinku od Sienkiewicza do Kościelnej (od strony kamienic) też zostanie wyłączona część jezdni. Tu rozgoszczą się pracownicy wodociągów. Natomiast drogowcy wkroczą na Legionową od wlotu z Kilińskiego. Na początek zajmą pas od strony Pałacu Branickich.

- Będziemy na bieżąco, w miarę postępu robót, informować mieszkańców o wszelkich utrudnieniach - zapewnia Janusz Ostrowski. - W tym także o wyłączeniach wody czy gazu.

Pojedziemy po nowemu

Oprócz utrudnień w ruchu, kierowców czekają też inne zmiany. Jedna dotyczy ulicy Kilińskiego. Drogowcy co prawda na nią nie wejdą, ale...

- Prawdopodobnie odwrócimy tu kierunek jazdy - mówi wiceprezydent Adam Poliński. - Wjazd będzie od ulicy Kościelnej, a wyjazd na Legionową tylko w prawo. Ma to zwiększyć bezpieczeństwo w obrębie placu Jana Pawła II.
Ta zmiana może być wprowadzona jeszcze w tym roku.

Nieco później, ale jednak będziemy musieli przyzwyczaić się także do rewolucji na Akademickiej.

- Rozważamy wprowadzenie tu jednego kierunku jazdy, z Legionowej do Krasińskiego - dodaje wiceprezydent.

A na obecnym drugim pasie ruchu powstałyby parkingi. Prawdopodobnie dla około 150 samochodów.

- Takie rozwiązanie poprawi płynność jazdy i bezpieczeństwo w tym rejonie. A tym, którzy przyjeżdżają do parku samochodami, zwłaszcza w weekendy, poprawi humor - zapewnia Poliński.

Zmiany na Akademickiej prawdopodobnie wprowadzone zostaną wiosną, po zakończeniu robót. Bo już teraz wiadomo, że w tym roku wszystkiego nie uda się zrobić.

- Warstwa ścieralna na jezdni i różne prace wykończeniowe byłyby wykonywane już w przyszłym roku. Nocą, tak, by ruch w ciągu dnia mógł odbywać się płynnie - tłumaczy Ostrowski.
Taka będzie Legionowa

Będzie poszerzona, z nowymi przystankami, przejściami dla pieszych i sygnalizacją. Ma to usprawnić ruch, który w tym rejonie bardzo się zagęścił po zamknięciu rynku.

Przebudowa Legionowej to konieczność. Powód? Po utworzeniu placu miejskiego został zamknięty ruch na Rynku Kościuszki.

Właściwie tego remontu miało nie być w tym roku. Jednak miasto w połowie roku zdecydowało się na błyskawiczną przebudowę.

I tak drogowcy wyremontują odcinek między ulicą Skłodowskiej a placem Jana Pawła II. Zrobią tu nowe jezdnie, oświetlenie, zmodernizują też infrastrukturę. Będzie to taka mała drogowa rewolucja. Zmiany odczują i kierowcy, i piesi, i pasażerowie autobusów.

Ci pierwsi po przebudowie będą mieli po dwa pasy ruchu w każdą stronę. Miejskie autobusy będą zatrzymywać się w dwóch zatokach, które powstaną w pobliżu placu Jana Pawła II.

Piesi będą musieli zapomnieć o przechodzeniu w pobliżu wydziału matematyki. Istniejące tu przejście będzie zlikwidowane. Zniknie też biegnący wzdłuż Plant chodnik. Zamiast tego będziemy chodzić parkową alejką.

Ale za to wzdłuż pałacowego ogrodzenia, obok tzw. studni i w pobliżu pomnika Popiełuszki, położone będą granitowe chodniki. Tu także zbudowany zostanie spory parking dla autobusów wycieczkowych.