Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań - Juventus Turyn 1:1. Kolejorz zastopował Starą Damę.

Wojciech Konończuk
Lech Poznań - Juventus Turyn 1:1
Lech Poznań - Juventus Turyn 1:1
Lech Poznań zagra w fazie pucharowej. Stało się tak po dramatycznym meczu i remisie mistrza Polski z Juventusem Turyn 1:1. To ogromny sukces Kolejorza.

Poznaniacy wyszli z grupy, w której obok słynnego włoskiego klub był też bogaty Manchester City. Przed rozpoczęciem rywalizacji nikt się tego nie spodziewał.

Bardzo długo nie było wiadomo, czy spotkanie dojdzie do skutku. Włosi byli raczej za przełożeniem potyczki, ale hiszpański arbiter Fernando Teixeira Vitienes oraz delegat Niemiec Thomas Weyhing nie znaleźli powodów do podjęcia takiej decyzji. Temperatura wynosiła - 13 stopni Celsjusza i nakazano przeprowadzenie meczu.

Zabrali się do roboty

Siarczysty mróz sprawił, że od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze wzięli się do pracy i na bardzo trudnej murawie stadionu Lecha stworzyli całkiem interesuje widowisko.

Akcje przenosiły się z jednej bramki pod drugą. Najpierw Artjoms Rudnevs rozgrzał Alexandra Manningera, a po chwili skostniały z zimna Krzysztof Kotorowski wypuścił piłkę z rąk przy pierwszej swojej interwencji, czego omal nie wykorzystał Giorgio Chiellini.

W 12. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkował Semir Stilic, a Rudnevs wyskoczył przy bliższym słupku i uderzeniem głową posłał piłkę do siatki.

Łotysz mógł szybko skopiować swój wyczyn, ale tym razem po jego główce futbolówka minęła bramkę Starej Damy.

Pod koniec pierwszej połowy przycisnęli goście. Najgroźniej było po rzucie wolnym Alessandro Del Piero, kiedy do odbitej przez Kotorowskiego piłki dopadł Leonardo Bonucci i z najbliższej odległości trafił w naprawiającego swoją pomyłkę golkipera Kolejorza.

W przerwie dobrą wiadomością było to, że Manchester City prowadzi 1:0 z Salzburgiem. Oznaczało to, że Lechowi do awansu wystarczy remis. Ale kibice z niepokojem patrzyli na coraz gęściej padający śnieg. Organizatorzy naprędce malowali linie na różowo, a przedstawiciele UEFA podjęli decyzję, że gra będzie się toczyła dalej.

Nerwowa końcówka

Juventus został postawiony pod ścianą i mimo wizyty w szatni władz klubu trudno było gościom zrobić coś sensownego w śnieżnej zadymce. Już łatwiej było o błędy i po prostej stracie sytuacji sam na sam z Manningerem nie wykorzystał rezerwowy gospodarzy Marcin Kikut. To się omal nie zemściło, bo równie wybornej okazji po kilku minutach nie wykorzystał Del Piero.

Włoski zespół nie rezygnował. Dwoił się i troił Milos Krasic, zaskakująco dobrze radzący sobie na trudnej nawierzchni. Właśnie po jego akcji w sytuacji sam na sam z Kotorowskim znalazł się Vicenzo Iaquinta i doprowadził do wyrównania. Gościom pozostawało osiem minut na strzelenie jeszcze jednego gola. Końcówka była nerwowa, ale Kolejorz nie dał wydrzeć sobie zwycięstwa.

Wyniki grupy A

Lech Poznań - Juventus Turyn 1:1 (1:0). Bramki: 1:0 - Rudnevs (12), 1:1 - Iaquinta (83). Sędziował: Fernando Teixeira Vitienes (Hiszpania). Widzów: 40 tys.

Lech: Kotorowski - Wojtkowiak, Bosacki, Arboleda, Henriquez, Peszko, Injac, Stilic (83. Kamiński), Djurdjevic, Kriwiec (54. Kikut), Rudnevs (61. Możdżeń).

Juventus: Manninger - Camilleri, Bonucci, Chiellini, Traore (80. Libertazzi), Krasnic, Sissoko (75. Melo), Marchisio, Pepe (67. Lanzafane), Del Piero, Iaquinta.

Manchester City - Salzburg 3:0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny