Czy wiecie, że wejście do Narni jest niedaleko? Wystarczy wybrać się do Hary Motorcycle Pub, przy ul. Warszawskiej. Tam, schodząc w dół (do palarni), traficie na drewnianą szafę. Otwieracie drzwi, by przejść dalej do klimatycznych miejsc.
Ale to nie jedyne ciekawe i niebanalne elementy wystroju i wyposażenia motocyklowego pubu. Bo miejsce jest niezwykłe - ze względu na to, że to jedyny na Podlasiu pub dla miłośników motocykli.... Na pomysł stworzenia takiego miejsca na mapie Białegostoku wpadł Adam, szef klubu, zrzeszony w międzynarodowym klubie wielbicieli motocykli, No Name.
Zmotoryzowani, ale nie tylko, znajdą więc tu odpowiedni klimat. A ten stanowią: oryginalny wystrój, koncerty, jam session, karaoke, winylowe płyty, szeroki wybór lemoniad przygotowywanych na miejscu, kawy smakowe i regionalne przekąski czy ogródek na tyłach pubu. I motocyklowa giełda w każdą niedzielę.
- Motorcycle Pub właśnie od dziś świętuje pierwsze urodziny - mówi Krzysztof, menager klubu. Zapowiada się kilka dni dobrej różnorodnej zabawy. Szczegóły na pubowym funpage.
Naprzeciwko Motor Pub, także przy ul. Warszawskiej, od kilku lat funkcjonuje znany miłośnikom rocka, bluesa i rock&rolla 6-Ścian Pub. To tu ściągają na cotygodniowy jam session i muzycy, i goście. Bo i śpiewać razem można, i tańczyć.
6-Ścian dla miłośników piwa to także miejsce atrakcyjne - pub jest prawdopodobnie jedynym miejscem w Białymstoku mającym w swojej ofercie ok. 100 gatunków piw (polskich i zagranicznych).
- Sześcian po zmianie właściciela (dwa lata temu) dorobił się drugiego członu, czyli - rock&roll pub. Dlaczego? Rock&roll gra mi w sercu od urodzenia. Blues, jazz to coś, co mnie kręci. Wystrój, nie mógł by być inny, no i zmienia się co chwila, gdyż po każdym koncercie dochodzą na ściany kolejne portrety z autografami. Zagrali u nas już np. Jurek Styczyński, Jacek Dewódzki, Mr.Pollack, Easy Rider i wielu innych. Grały zespoły z USA, Irlandii, Litwy. Ta jesień zapowiada się również muzyczni. To jedyne miejsce gdzie karaoke jest z zespołem live Imprezy shantowe, czy spotkania z poezją śpiewaną - po prostu rock&roll - wylicza Tomek, właściciel pubu.
Oba puby przy Warszawskiej otwarte są codziennie - do ostatniego gościa.
Nie ma , że zamykamy - mówi Ola z 6-ścianu. I dodaje - Kto raz przyszedł do 6-Ścianu, do nas wraca.
Natomiast na tyłach ul. Lipowej, przy ul. Spółdzielczej niemal rok temu swoje miejsca znalazła Maqlatura.
Według Krzysztofa, właściciela pubu, Maqlatura to miejscówka koncertów, a scena w lokalu jest otwarta zwłaszcza dla białostockich zespołów. Tu mogą się zaprezentować przed publicznością. To miejsce eventowo-imprezowe. A dominuje inteligentny rock i hip-hop.
Klub proponuje swoim gościom także imprezy taneczne, transmisje koncertów, stand-up, karaoke i fajny klimat.
Tapeta z gazet, fortepian, prosty bar i... przekąski rodem z PRL (tatar, ogórki, mielonka, śledź). Szukasz nietypowego klubu w mieście? Wstąp do Maqlatury. Od jesieni Maqulatura będzie czynna codziennie.
A szczegółowy plan gry (co i kiedy) wszystkich zaprezentowanych miejscówek znajdziecie na funpage pubów.
Te trzy lokale w etapie głosowania internetowego otrzymały największą liczbę głosów i przeszły do finału. Zwycięzcę Najlepszej miejscówki w mieście ogłosimy w następnym wydaniu Naszego Miasta Białystok (13.08.br.)
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
