Tyle mówi się teraz o ekologii - zadzwoniła do naszej redakcji pani Aneta. - Ale dla niektórych to tylko puste słowa. Wyrzucają śmieci, gdzie popadnie.
Pani Aneta mieszka w Kleosinie. Podobnie jak mieszkańcy osiedla Nowe Miasto, często spaceruje po pobliskim Lesie Turczyńskim. Znajduje się on na granicy Białegostoku z Kleosinem.
- Dosłownie kilkanaście metrów od drogi rośnie młody lasek - tłumaczy pani Aneta. - Dalej zaczyna się starszy, piękny las, gdzie spaceruje mnóstwo ludzi. Szczególnie latem i wiosną.
Wiatr rozwiał ulotki
- To jedyne miejsce w okolicy, gdzie można się zrelaksować i odpocząć od miejskiego zgiełku - opowiada pani Aneta. - Kiedy ostatnio tam byłam, bardzo się zdenerwowałam.
Niespełna kilometr w głąb lasu ktoś wyrzucił ogromną stertę ulotek reklamowych.
- Wiatr rozgonił je po całym lesie - opowiada kobieta. - Teraz spacerujemy po wysypisku śmieci! - oburza się. - Tak zachowują się tylko osoby bez wyobraźni. Przecież każdy ma dostęp do kontenerów i koszy na śmieci. Dlaczego ludzie postępują tak bezmyślnie?
Sprzątną bałagan
Z prośbą o posprzątanie terenu zwróciliśmy się do właścicieli lasu.
- Nic o tym nie wiedzieliśmy. Oczywiście, jak najprędzej na miejsce pojadą nasi pracownicy - zapewnił nas Artur Bergiel z referatu geodezji, rolnictwa i gospodarki komunalnej urzędu miasta w Choroszczy. - Posprzątamy pozostawione w lesie śmieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?