Las Turczyński. Tajemnicza śmierć 27-latki. Nadal nie wiadomo, co zabiło młodą kobietę. Potrzebne są szczegółowe badania

- Sekcja zwłok została przeprowadzona. Biegli nie byli jednak w stanie jednoznacznie się wypowiedzieć, co było bezpośrednią przyczyną zgonu kobiety. Zostały zlecone dodatkowe badania - histopatologiczne, toksykologiczne - które mają doprowadzić do ustaleń, czy przyczyna tego nieszczęśliwego wypadku była chorobowa - mówi Karol Radziwonowicz, szef Prokuratury Rejonowej w Białymstoku.

Śledczy są jednak pewni: to nie było zabójstwo. Podejrzewają, że kobieta zmarła w wyniku ukrytego stanu chorobowego i dopiero badania mają dać odpowiedź, jakiego. Oczywiście, jak mówi prokurator Radziwonowicz, sprawdzane będzie też to, czy w organizmie 27-latki nie znajdowały się ślady np. substancji odurzających, których zażycie mogło np. doprowadzić do zawału mięśnia sercowego.

Las Turczyński. Tajemnicza śmierć w lesie. Znaleziono zwłoki 27-latki (zdjęcia)

Aby przeczytać więcej kliknij w następną stronę

Wyniki szczegółowych badań będą znane dopiero za kilka tygodni.

O tajemniczej śmierci w Lesie Turczyńskim przed tygodniem poinformowała nas Internautka. - Szliśmy od strony Nowego Miasta leśną drogą, ale dość często uczęszczaną. Jeżdżą tam również samochody. Byłam bardzo zaskoczona, kiedy zobaczyłam policjantów pochylających się nad ciałem, które było przykryte czarnym workiem. Wystawały jedynie sportowe buty - opowiadała.

Chwilę wcześniej na miejscu było pogotowie. Ratownicy podjęli reanimację, jednak nie przyniosła ona skutku.

To było 5 listopada, około godziny 11. Zaraz po sygnale od Internautki pojechaliśmy na miejsce. Ciało zostało już zabrane, na miejscu zostały jedynie jasne rękawiczki i lateksowa rękawiczka ratownika medycznego.

Ul. Wasilkowska 10. Tajemnicza śmierć 32-latka

Aby przeczytać więcej kliknij w następną stronę

Policjanci potwierdzili, że wykonywali na miejscu czynności. Okazało się, że zwłoki należały do 27-letniej kobiety. Trwa postępowanie, które ma wyjaśnić okoliczności jej śmierci. Na miejscu znalezienia zwłok był w poniedziałek obecny również prokurator, pod którego nadzorem policjanci teraz wykonują czynności. Zlecona została sekcja zwłok kobiety.

Z relacji świadków, którymi dysponują śledczy, wynika, że zmarła kobieta uprawiała w lesie jogging. Las Turczyński to bowiem bardzo popularne wśród mieszkańców okolicy miejsce uprawiania sportu.

Zobacz też:

Planujesz zmianę opon? Wtedy najlepiej to zrobić