Las. Turczyński. Protesty przeciwko wycince. Społecznicy proszą o pomoc premiera Mateusza Morawieckiego [ZDJĘCIA]

Przygotowaliśmy list do wojewody, by poparł nas w naszych staraniach i przekazał na ręce premiera dokumentację, którą złożymy. Prosimy też o spotkanie. Mamy zaproszenie na konferencję w Sejmie. Skorzystamy, bo chcemy bardzo mocno powiedzieć, że mieszkańcy są przeciwko tej wycince. W następnym tygodniu będziemy przekonywać Kurię, by wycofała swój wniosek - mówiła dr Katarzyna Sztop- Rutkowska z Inicjatywy dla Białegostoku. Jest jedną z wielu społeczników, którzy walczą o uratowanie Lasu Turczyńskiego.

Prawie 30 ha jego obszaru ma być przeznaczonych pod budowę kompleksu cmentarnego. Takie plany ma Kuria Białostocka.
Pozytywną opinię wydał marszałek Artur Kosicki. Ostateczna decyzja należy do ministra środowiska.

Czytaj też: Las Turczyński. Marszałek za wycinkami. Kuria chce tam zbudować kompleks cmentarzy. Mieszkańcy protestują

Mieszkańcy i społecznicy od dawna protestują przeciwko w obronie lasu. Pod petycją online podpisało się ponad 11 tysięcy osób z całej Polsce. W poniedziałek obrońcy rozpoczęli akcję wysyłania maili do ministerstwa klimatu. W ciągu doby wysłano tam 1500 maili z całej Polski. Akcja ma być kontynuowana.

- Nie chodzi nam o to, by zablokować skrzynkę, ale zwrócić panu ministrowi uwagę, że sytuacja jest bardzo kryzysowa. Od jego decyzji zależy los lasu - mówiła Katarzyna Sztop- Rutkowska.

W czwartek społecznicy zorganizowali protest przed siedzibą Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku. Mieli ze sobą transparenty z napisami " Ratuj Las Turczyński", "Stop wycince...".

- Dbamy o ten las, organizujemy pikniki ekologiczne, akcje sprzątania świata. Z Wydziałem Biologii UwB zrealizowaliśmy ścieżkę edukacyjną. Jest tam hotel dla owadów. Postaraliśmy się o kosze na śmieci. Prowadzimy tam warsztaty przyrodnicze, inwentaryzację roślin chronionych -mówiła Agnieszka Maszkowska ze Stowarzyszenie Okolica.

- Jesteśmy tutaj razem, ponieważ jest to nasza wspólna sprawa. Lokalizowanie celu publicznego a przy okazji usług komercyjnych w lesie ochronnym może być niebezpiecznym precedensem, który zagrozi także lasom w całej Polsce - uważa Małgorzata Grabowska-Snarska ze Stowarzyszenia Okolica.

- Największym nieszczęściem tej części Lasu Turczyńskiego jest jego położenie - na ogromnej działce, która jest w stu procentach własnością Skarby Państwa. Kuria będzie mogła zgodnie z przepisami nabyć ten ogromny teren za przysłowiowe grosze - uważa Marek Borowski, radny gminy Juchnowiec Kościelny.