Wiedząc, że mieszkańcy protestują przeciw wycinkom w Lesie Turczyńskim, uznałem, że może da się pogodzić wszystkie strony. Taki pomysł krążył już w przestrzeni publicznej. Wydaje się zresztą naturalny. Skoro część Lasu Solnickiego i tak trzeba będzie wyciąć ze względu na konieczność usunięcia przeszkód lotniczych, to może kompleks cmentarzy mógłby powstać właśnie w Lesie Solnickim - wyjaśnia.
Mogłoby to zażegnać spór, który trwa od miesięcy. Okoliczni mieszkańcy chcą przekonać kurię katolicką od odstąpienia od planów wycięcia niemal 30 ha Lasu Turczyńskiego i stworzenie tu kompleksu cmentarzy. Podnoszą, że wokół Białegostoku i tak zbyt mało jest zieleni, a ten akurat las pełni funkcję dodatkowo doskonałego miejsca na rekreację.
W listopadzie marszałek województwa Artur Kosicki wydał jednak pozytywną opinię na temat przeznaczenia lasu na cele nieleśne. Ostateczna decyzja ma zapaść na szczeblu ministerialnym, jednak skoro zgodził się samorząd, może to być tylko formalność. Mieszkańcy nie złożyli broni, jednak sytuacja staje się powoli podbramkowa.
- Jeśli kuria zgodzi się na propozycję prezydent będzie to bardzo mądra decyzja - komentuje jeden z obrońców Lasu Turczyńskiego Marek Borowski. - Po co robić coś wbrew mieszkańcom, skoro w innym miejscu las i tak trzeba będzie wyciąć? Oczywiście wszelkie wycinki są złe, ale jeśli już muszą być prowadzone to lepiej, by dzięki nim został uratowany las, który wcale nie musi być wycięty.
Na razie nie wiadomo, ile hektarów Lasu Solnickiego trzeba będzie wyciąć. Odpowiedź poznamy do końca maja. Wtedy zarządzający lotniskiem na Krywlanach Aero Partner ma przedstawić miastu dokumentację geodezyjną ze współrzędnymi drzew i krzewów, które mają być usunięte (wycinki są niezbędne do tego, by wybudowany już ponad rok temu betonowy pas startowy mógł być w końcu użytkowany).
Czytaj też: Las Turczyński. Marszałek za wycinkami. Kuria chce tam zbudować kompleks cmentarzy. Mieszkańcy protestują
Prezydent Tadeusz Truskolaski sądzi jednak, że do wycinki może być wskazany teren zbliżony do tego w Lesie Turczyńskim. Natomiast jeśli chodzi o rozmowy z kurią to mówi, że wszystko jeszcze jest na bardzo wstępnym etapie.
- Na razie doszło tylko do jednego spotkania z kurią. Odbyło się na początku grudnia, na zasadzie przedstawienia pomysłu. Po spotkaniu zleciłem badanie głębokości wód gruntowych na terenie Lasu Solnickiego, co było kwestią kluczową. Badania wypadły pozytywnie. Wody gruntowe nie będą zagrażać pochówkom - podkreśla prezydent.
W najbliższym czasie mają się odbyć kolejne spotkania z kurią. - Co z tego wyjdzie, nie wiadomo. Do miasta należy co prawda 8 ha Lasu Solnickiego, jednak właścicielem reszty są Lasy Państwowe. Pytanie też, czy kuria będzie chciała - zamiast w Lesie Turczyńskim - budować kompleks cmentarzy w pobliżu pasa startowego - podkreśla Tadeusz Truskolaski.
- Żadna decyzja w sprawie lokalizacji nowego cmentarza nie została jeszcze podjęta i cały czas trwają poszukiwania odpowiedniego miejsca - komentuje rzecznik kurii katolickiej ks. Andrzej Dębski. - Rozważane są różne warianty, także ten dotyczący ewentualnego umiejscowienia cmentarza w Lesie Solnickim. Wszelkie działania mają na celu znalezienie możliwie najlepszego rozwiązania tej sytuacji.
Rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk mówi, że do RDLP i do nadleśnictwa Dojlidy nie wpłynęło żadne pismo w tej sprawie. - Nie ma więc podstaw, żeby się do niej odnieść - uważa.
iPolitycznie - w jakim momencie w relacji polsko-ukraińskich jesteśmy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?