Łapy. Księża wspólnie świętowali 25-lecie kapłaństwa. W uroczystościach wziął udział abp Salvatore Pennacchio

We wtorek (24.05), dziesięciu księży z diecezji łomżyńskiej, świętowało jubileusz 25-lecia kapłaństwa. Podczas Mszy św. w obecności abp. Salvatore Pennacchio, odnowili oni przyrzeczenia złożone podczas święceń prezbiteratu 24 maja 1997 roku.

Jak podkreślił w rozmowie proboszcz Parafii pw. Świętego Krzyża w Łapach, ks. Krzysztof Jurczak, święcenia kapłańskie wówczas przyjęło z rąk bp. Stefanka jedenastu księży.

- Jeden w międzyczasie opuścił nasze grono, dwóch kapłanów przebywa poza granicami kraju, pracują w Italii i Szwajcarii. Z powodu choroby jeden kolega był nieobecny, a troje kapłanów przyjechało również z Ełku, więc łącznie w uroczystości uczestniczyło 10 księży i wśród nich byłem i ja – mówił ks. Krzysztof Jurczak. I dodał: - Najważniejsze, że człowiek takie uroczystości przeżywa we wspólnocie, że nie zostaje sam. Ja miałem to szczęście świętować z parafianami kościoła Świętego Krzyża w Łapach. Od 12 lat tu pracuję.

Podczas kazania nuncjusz apostolski, zwrócił uwagę, na obojętność religijną i fakt, że wielu współczesnych ludzi, żyje tak jakby Boga nie było. Nawiązał tym samym, do słów św. Jana Pawła II zawartych w Liście apostolskim Tertio Millenio Adveniente, skierowanym m.in. do duchowieństwa w 1994 roku.

Abp Salvatore Pennacchio pytał: - Co wtedy myśleli młodzi klerycy w seminarium w Łomży? A co dziś zmieniło się drodzy księża jubilaci? I dodał: - Z pewnością widzą, jak trudno jest dziś mówić o Bogu i być blisko niego – podkreślił abp Pennacchio.

- Te słowa nuncjusza apostolskiego są ważne, ale ja tego nie doświadczyłem – powiedział ks. Jurczak. - Te problemy współczesnego świata, nie są tak bliskie duszpasterzom w Łapach. Na pewno docierają różne sygnały, ale wystarczy przyjść na niedzielną Mszę św., ta liczna obecność wiernych, czy ilość osób, która przystępuje do komunii świadczy, że życie religijne jest dla nich ważne. Ja się nie zawiodłem, to co wyobrażałem sobie o kapłaństwie i posłudze w moim życiu się realizuje. Nie chciałem jechać do Stanów Zjednoczonych, bo moim marzeniem było zostać proboszczem - wspomniał ks. Krzysztof Jurczak.

Tego dnia również, nuncjusz apostolski poświęcił przed świątynią, figurę NMP Wspomożycielki Wiernych oraz Parafialne Centrum Wsparcia Rodziny im. bp. Stanisława Stefanka. Odbyła się także promocja książki wspomnień o śp. bp. Stefanku pt. "Świadek Ewangelicznej Dobroci". Wierni wysłuchali koncertu oraz wzięli udział w pikniku.