Projekt nowego domu kultury, który powstanie w miejsce domu partii
Możliwe, że dwudziestoletnia walka o były tzw. dom partii w Łapach wreszcie dobiegnie końca.
- Sprawa jest na dobrej drodze - mówi Wiesław Pusz, starosta powiatu białostockiego. - Prawdopodobnie przekażemy go gminie Łapy w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
Zamiana budynków
Wojewoda podlaski zgodził się, aby gmina nabyła ten budynek, bez żadnych warunków, na własność. To nie lada kąsek. Obiekt stoi w samym centrum miasta, na całkiem niemałej działce. Gmina chce utworzyć tu dom kultury z prawdziwego zdarzenia.
Jest duża szansa na porozumienie w tej sprawie. Jak się dowiedzieliśmy, wstępnie uzgodniono zamianę budynku po byłej PZPR na obiekt przy ulicy Kopernika 2A (obecnie mieści się w nim apteka Cefarmu).
- Jest już umowa przedwstępna - informuje starosta Pusz.
Jak mówi Roman Czepe, burmistrz Łap, nie trzeba do tej transakcji dopłacać, choć wartości zamienionych nieruchomości nie są identyczne. Niemniej, jak zapewnia burmistrz, gmina na pewno na owej transakcji nie straci.
- Wojewoda zobowiązał starostę do tej zamiany - mówi Roman Czepe.
Nierozstrzygnięty proces
Tymczasem ciągle trwa proces starosty przeciwko bankowi PKO BP o zapłatę utraconych pożytków za okres bezumownego korzystania z nieruchomości Skarbu Państwa.
A to poważnie spowalnia przejęcie budynku przy ulicy Głównej. Gmina niecierpliwie czeka na koniec pertraktacji pomiędzy starostwem, a bankiem PKO BP.
Ambitne plany, na które trzeba pieniędzy
Przypomnijmy. Gmina od wielu lat zabiega o przejęcie budynku po byłej PZPR. Od 1 lipca 2006 roku administruje nim Skarb Państwa. Starosta białostocki postawił gminie warunek, że budynek ten będzie przeznaczony na cele społeczne.
- Gdyby gmina dostała obiekt w darowiźnie, na tzw. cele publiczne, nie mogłaby wówczas prowadzić tam kina i w ogóle niczego, co wiąże się z imprezami z biletami wstępu, sprzedażą usług - mówi burmistrz Łap. - Nie można byłoby prowadzić tam nawet małego kiosku.
Władze Łap chcą tam bowiem urządzić nowy dom kultury. Powstała już nawet jego koncepcja, a także projekt wizualizacji.
Budynek tzw. domu partii jest za ciasny, by pomieścić wszystkie pracownie. Przede wszystkim zostanie rozbudowany o salę widowiskową na 200 osób. Koncepcja zakłada też dobudowę piętra. Mają się tam mieścić sale ćwiczeń itp.
Przebudowa i adaptacja budynku na dom kultury to niemałe koszty. - Plany wymagają bardzo dużych pieniędzy, więc będą realizowane stopniowo, na miarę łapskiego budżetu, który musimy uzupełnić wsparciem zewnętrznym - zapewnia burmistrz Czepe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?