Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łapy i okolice w bibliotekach cyfrowych

Piotr Sobieszczak
Portal Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowe(http://www.wbc.poznan.pl)
Portal Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowe(http://www.wbc.poznan.pl)
Historia w Internecie. Aby poznać historię nie musisz wychodzić z domu. Mając komputer i podłączenie do Internetu możesz za darmo przeglądać cenne starodruki oraz rękopisy. Co więcej, w wielu przypadkach dzieła te dotyczą przeszłości naszej małej ojczyzny, miejsca, w którym mieszkamy.
Księga Jana Bielskiego – ,,Widok Królestwa Polskiego ze wszystkiemi ziemiami…" z 1767 roku (http://www.wbc.poznan.pl)
Księga Jana Bielskiego – ,,Widok Królestwa Polskiego ze wszystkiemi ziemiami…" z 1767 roku (http://www.wbc.poznan.pl)

Księga Jana Bielskiego - ,,Widok Królestwa Polskiego ze wszystkiemi ziemiami…" z 1767 roku (http://www.wbc.poznan.pl)

Już teraz w Internecie możemy znaleźć blisko dziesięć cyfrowych bibliotek regionalnych w tym największą z nich - Wielkopolską Bibliotekę Cyfrową. Liczy ona już ponad 27 tysięcy zeskanowanych rękopisów oraz starodruków. Gonią ją inne oddziały, skupione we wspólnym projekcie ochrony dziedzictwa kulturowego. Na kosztownym sprzęcie kopiują starodruki, rękopisy oraz najcenniejsze wydawnictwa. Wszystko jest oparte na oprogramowaniu poznańskich informatyków - DLibra, które obsługuje cyfrowe portale biblioteczne. Każdy z oddziałów zajmuje się publikowaniem zbiorów z własnych bibliotek regionalnych. Nasza regionalna Podlaska Biblioteka Cyfrowa dopiero raczkuje, ale z dnia na dzień przybywa jej publikacji w Internecie.

- Projekt realizujemy wspólnie z biblioteką uniwersytecką, cześć starodruków mamy już zeskanowych - mówi Jan Leończuk, dyrektor Książnicy Podlaskiej. - Mamy też wielką ochotę wprowadzić czasopisma, takie jak "Gazeta Białostocka" z okresu międzywojennego, ponieważ systematycznie niszczeją. Skupiany się oczywiście głównie na naszym regionie - dodaje.

Szukamy naszych okolic

Okazuje się, że spośród tych cennych książek możemy znaleźć informacje dotyczące Łap i okolic. Wiele z nich to rękopisy bądź starodruki liczące sobie po kilkaset lat. Najwięcej z nich znajdujemy w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej. Jednym z ciekawszych jest księga Jana Bielskiego - ,,Widok Królestwa Polskiego ze wszystkiemi ziemiami…" z 1767 roku. Warto tu zajrzeć, tym bardziej, że obszernie opisano nasze Podlasie wraz z przynależnością administracyjną w czasach staropolskich. ,,Rozkład woiewodztw ziem i powiatów…" z 1791 roku, to kolejna ważna pozycja ze starodruków, do której powinniśmy zajrzeć. Na dwudziestu kartach tego dziełka wymieniono miejsca obrad Sejmu oraz sejmików w Królestwie Polskim. Podano tu wszystkie ziemie, łącznie z bielską, w której się niegdyś znajdowaliśmy.

W Podlaskiej Bibliotece Cyfrowej, pomimo że znacznie odstępuje zawartością od oddziału Wielkopolskiego, już można znaleźć ciekawe starodruki. Jednym z nich jest ,,Gazeta Uwiadomiająca Pruss Nowowschodnich Dla Pożyteczney Wygody Publiczności". Był to druk urzędowy zaborcy pruskiego z lat 1795-1806. Łącznie opublikowano tutaj 22 numery tej gazety. Na uwagę zasługuje wydanie z 14 stycznia 1799 roku, z którego dowiadujemy się o cenach zbóż w landracie suraskim. A warto przypomnieć, że to do niego wówczas należały Poświętne, Sokoły, Turośń czy wsie łapskie.

W Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej większość źródeł dotyczy oczywiście najbliższego regionu. Dużą cześć to wiek XIX. Ale i w tym przedziale historycznym znajdujemy interesujące nas wydawnictwa. Trafiliśmy na ,,Opisanie Lasów Królestwa Polskiego" Aleksandra Połujańskiego z 1852 roku. Każda gubernia została tutaj szczegółowo opisana. Nas w tym przypadku interesuje gubernia augustowska, a w niej powiat łomżyński, w którym do 1866 roku znajdowały się Łapy wraz z okolicznymi wsiami. Można tu znaleźć cenne informacje na temat ówczesnej fauny leśnej oraz topografii naszych terenów.

Innym ciekawym wydawnictwem jest ,,Spis obywateli ziemskich Królestwa Polskiego" z 1912 roku. Publikacja ma charakter statystyczny z podziałem na ziemie oraz gubernie. Znajdujemy w niej kompletny spis nazwisk właścicieli ziemskich oraz majątków, którymi zarządzali w tych czasach. Nietrudno się domyślić, że znajdziemy tu również naszą okolicę. Będzie nas interesowała gubernia łomżyńska i powiat mazowiecki, w którym znalazły się Łapy oraz okoliczne miejscowości po 1866 roku. 0

Początek XX wieku

Przejdźmy do początków XX wieku. Na pierwszy ogień szukamy książki adresowej przemysłu fabrycznego Królestwa Polskiego z 1904 roku. Księga jest zaopatrzona zarówno w indeks miejscowości, osobowy jak i tematyczny. Każdy dział przemysłu dzieli się ponadto na gubernie, na które podzielone było ówczesne Królestwo Polskie. Interesujących nas danych szukamy w Guberni Łomżyńskiej. Spośród wielu wpisów na uwag zasługuje dział spożywczy, a nim gorzelnia w Pietkowie. Dowiadujemy się, do kogo należała oraz jaka była jej roczna produkcja na przełomie XIX i XX wieku.

Miłośnicy historii międzywojennej powinni być usatysfakcjonowani ciekawym zbiorem ksiąg adresowych z okresu 1926-1937. Każda z nich liczy nierzadko po 2700 stron. Najbardziej znana to Księga Adresowa Polski (wraz z wolnym miastem Gdańskiem) dla handlu, przemysłu i usług z 1928 roku. Znajdziemy w niej wszystkie miejscowości należące wówczas do Polski. Każda z nich jest dokładnie opisana, włącznie z liczbą szkół, przynależnością administracyjną oraz kościelną. Poza tym najważniejszą częścią jest wykaz sklepów oraz punktów usługowych występujących w mieście bądź na wsi.

Obszernie opisano tutaj Łapy, w których oprócz wymienionych sklepów są także nazwiska ich właścicieli. Ważnym źródłem wiedzy na temat okresu międzywojennego Polski, jest spis urzędów pocztowych oraz stacji kolejowych z 1936 roku. Jest to dokładny wykaz punktów, gdzie znajdują się urzędy z podziałem na klasy i rodzaj jednostki eksploatacyjnej. Niemniej ciekawą księgą jest skorowidz władz i urzędów dla województw z 1933 roku. Podobnie jak w przypadku księgi handlu z 1928 roku, są tutaj wszystkie miejscowości należące do ówczesnej Rzeczypospolitej Polskiej. Przy każdej z nich jest wymieniona przynależności do gminy, powiatu bądź województwa. Oprócz tego można się dowiedzieć, gdzie był najbliższy telegraf, poczta, linia kolejowa bądź autobusowa. Uzupełnione jest to dodatkowo informacjami o przynależności parafialnej oraz sądowej.

Nie tylko starodruki

Wielu historyków poszukujących klasycznych dzieł historiografii polskiej z trudem znajduje je w regionalnych bibliotekach. Z pomocą oczywiście przychodzą oddziały cyfrowe. Możemy znaleźć dzieła dotyczące wybranych zagadnień z historii Polski - Abrahama czy Fijałka. Poza tym znajdują się tutaj również liczne mapy historyczne z niemal każdego okresu historii Polski. W większość pochodzą one z XVIII lub XIX wieku. Znany badacz dziejów Polski Zygmunt Gloger w jednym ze swoich wydawnictw z 1910 roku pisał o geografii historycznej Polski. Tę książkę również możemy znaleźć na stronach Wielkopolskiej Biblioteki.

- Są to nieocenione źródła w badaniu historii, szczególnie naszej regionalnej - mówi historyk, prof. Adam Dobroński. - Biblioteki słusznie się bronią przed nadmiernym udostępnianiem cenniejszych starodruków, więc jedynym wyjściem jest forma elektroniczna. Co ważne, takie opracowanie cyfrowe jest dostępne dla samych badaczy czy studentów. Nie muszą jeździć po bibliotekach w kraju ponosząc nie tylko duże koszty ale i marnotrawiąc cenny czas. Moja więc ocena takich form przekazywania źródeł historycznych jest wręcz entuzjastyczna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny