Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łapy czekają na pieniądze z Unii

Piotr Sobieszczak
Projekt budżetu został przygotowany przez poprzednią ekipę rządzącą, teraz nowi radni zastanawiają się, jakie wprowadzić w nim zmiany
Projekt budżetu został przygotowany przez poprzednią ekipę rządzącą, teraz nowi radni zastanawiają się, jakie wprowadzić w nim zmiany Fot. Piotr Sobieszczak
Sesja budżetowa. W czwartek rada miejska przyjęła projekt budżetu na 2007 rok. Według wstępnych prognoz w tym roku dochody gminy wyniosą 37 978 490 złotych. Wydatki powinny zamknąć się w kwocie 38 510 909 złotych. Pomimo, że projekt jest naszpikowany zaległymi inwestycjami, ciągle pozostaje pytanie, czy znajdą się na to pieniądze?

Ostatnia sesja rady miejskiej w starym roku to przede wszystkim pierwsze czytanie budżetu na 2007 rok. Został on przygotowywany jeszcze przez burmistrza Tadeusza Wróblewskiego. Według prognoz, dochody gminy zaplanowano w wysokości 37 978 490 złotych. Złożyły się na to zarówno dochody podatkowe jak i nie podatkowe. Ponad 43 proc. tych dochodów będą stanowić podatki. Resztę wypełnią subwencje w kwocie 12.869 447 złotych oraz dotacje z budżetu państwa - 8 621 766 złotych. Według wstępnych ustaleń w tym roku o ponad 10 proc. wzrosną wpływy z podatków oraz opłat, czyli o około 778 tysięcy. Wzrośnie również kwota podatków od nieruchomości o ponad 12 proc. - 778 588 złotych. Projekt zakłada również, że zostaną sprzedane nieruchomości znajdujące się na terenie gminy. Jedną z nich miałaby być ta przy ulicy Żwirki i Wigury.

Limit wydatków miasta na ten rok zaplanowano na 38510 909 złotych. Już teraz wiadomo, że wzrosną wydatki na cele oświatowe. Jest to podyktowane zarówno zwiększeniem wynagrodzeń dla nauczycieli z tytułu awansu zawodowego oraz systematycznym zmniejszaniem się liczby uczniów. Łączna suma wydatków gminy na finansowanie oświaty wzrośnie w tym roku prawie o 3 proc.

Pewne i niepewne inwestycje

Na inwestycje przeznaczono niewiele - ponad 4 miliony złotych ze środków własnych. Według projektu mają być modernizowane ulice ,,Malarzy" oraz na osiedlu ,,Północ". Planuje się także dokończenie budowy kanalizacji na terenie gminy. Większość z tych zadań to niezrealizowane projekty z lat ubiegłych, wymagające olbrzymich funduszy zewnętrznych. Przykładem jest miedzy innymi od dawna obiecany basen oraz modernizacja trybun na stadionie miejskim, które po raz kolejny znalazły się na kartach projektu budżetu.

- Nad tym budżetem radni będą jeszcze pracować - mówi burmistrz Roman Czepe. - Na pewno w tym roku zwrócimy uwagę na likwidacje barier architektonicznych. Miedzy innymi w Szkole Podstawowej numer 1 czy w urzędzie miejskim. Najważniejsze dla nas są jednak zadania, na które pójdą pieniądze unijne. Zechcemy wprowadzić je do budżetu, ale pod warunkiem, że jeżeli uzyskamy pieniądze, to one pójdą do realizacji, jeżeli nie, to przechodzą na kolejne lata. W styczniu ostatecznie się rozstrzygnie czy i kiedy dostaniemy fundusze z Unii - dodaje.

Za własne pieniądze

Oprócz wielkich inwestycji finansowanych ze środków zewnętrznych zalazły się również takie, które będą realizowane ze środków własnych. Już teraz przewidziano pieniądze na adaptacje dawnego Domu Partii przy ulicy Głównej. Miałby tam powstać nowy Miejski Dom Kultury. 40 tysięcy przewidziano na wykonanie w tym roku monitoringu w centrum miasta oraz 20 tysięcy na dofinansowanie dodatkowych służb patrolowych.

- Jeśli nie będzie żadnych przeszkód technicznych, w tym roku powinny się pojawić przynajmniej dwie kamery w centrum miasta - mówi burmistrz Roman Czepe.

- W tym roku dochody w budżecie zmierzają do kwoty ponad 38 milionów złotych - mówi skarbnik gminy Teresa Ponińska. - Teraz mamy o wiele lepszą sytuację finansową niż w ubiegłym roku, dysponujemy kwotą ponad 2 milionów złotych

Harmonogram drogowy

- Jeżeli byśmy byli zadowoleni z budżetu, to z pewnością byłby on dzisiaj przyjęty. Budżet Łap powinien uwzględniać więcej pieniędzy na inwestycje i rozwój. Na razie jest to projekt bazowy, wymagający poprawek - mówi Paweł Sakowicz, przewodniczący rady miejskiej. - Z pewnością będą jeszcze duże zmiany i spore przesunięcia. Teraz radni mają prawo wprowadzać do budżetu poprawki i z pewnością sporo się zmieni. Jeżeli chodzi o inwestycje drogowe, planujemy przygotować czteroletni harmonogram. Będzie wtedy wiadomo, kiedy, w jakim roku i jakie ulice będziemy remontować. W najbliższych dwóch miesiącach powinny zapaść pierwsze decyzje. Będziemy między innymi ustalali kryteria dotyczące kolejności budowania dróg w gminie. Wszystko odbędzie się przy konsultacji radnych oraz mieszkańców - dodaje.

Będą zmiany

- Mamy jeszcze trzy miesiące na zmiany i propozycje nowych rozwiązań - mówi Alina Łapińska, radna Liga Polskich Rodzin. - Spodziewam się, że będą jakieś propozycje zmian sposobu zarządzania oświatą czy sposobu dysponowania pieniędzmi, bo ciągle na oświatę wydajemy ich zbyt dużo - dodaje.

- Stworzenie budżetu dla takiego miasta, jak Łapy, zawsze jest bardzo trudne, nie sposób wszystkich zadowolić - mówi były burmistrz Tadeusz Wróblewski. - Dotąd kluczowym wydatkiem było utrzymanie oświaty. W tym budżecie wszystko jest uzależnione od pieniędzy z Unii na Ścianę Wschodnią - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny