Łapska policja dostała nowy radiowóz. Samorząd pokrył część kosztów zakupu.

[galeria_glowna]
Samochody zakupione zostały dzięki finansowemu wsparciu samorządów z powiatu białostockiego, które pokryły połowę kosztów zakupu. Reszta pochodzi z Komendy Głównej Policji.

Na drogi powiatu białostockiego wyjedzie siedem nowych radiowozów. Pojazdy trafią do komisariatów terenowych w Choroszczy, Tykocinie, Łapach , Wasilkowie, Supraślu, Zabłudowie i Gródku.

W czwartek nastąpiło uroczyste przekazanie pojazdów. O godzinie dziesiątej, na sygnale i z włączonymi "kogutami", na parking przy ulicy Borsuczej wjechała kawalkada wozów policyjnych. Sprawnie ustawiły się w równym szeregu. Przy nich stanęli komendanci komisariatów i kierowcy. Naprzeciwko zaś radni powiatu białostockiego, wójtowie i burmistrzowie, przedstawiciele policji i kapelani policyjni dwóch wyznań.

- Jestem komendantem miejskim policji od trzech tygodni - mówił inspektor Mirosław Zwada - Dlatego przemawiać mam zamiar trzy godziny. Może skrócę do godziny - żartował wyraźnie zadowolony komendant policji w Białymstoku - Jednak wiem, że przede wszystkim wielki ukłon należy się staroście Wiesławowi Puszowi, który był dobrym patronem tej akcji.

Na uroczystości przekazania pojazdów obecni byli kapelani policyjni.
(fot. Fot. Marian Olechnowicz)

Komendant dziękował wszystkim samorządowcom za prezent wartości ponad czterystu tysięcy złotych. Bo tyle dołożyły gminy i starostwo powiatowe do zakupu samochodów. To dokładnie połowa wartości tych wozów. Gminy Łapy , Suraż, Poświętne i Turośń Kościelna wydały ze swoich budżetów sześćdziesiąt siedem tysięcy złotych. Wozy są dodatkowo wyposażone w kamery rejestrujące.

- Nie mamy już w naszym taborze wysłużonych polonezów - mówi podinspektor Jarosław Grycuk, komendant łapskiego komisariatu. - Nasi policjanci mają do dyspozycji pegueoty, ople, terenową kia, a teraz fiata ducato. Ubiegłoroczny zakup wozu terenowego był również wsparty finansami z powiatu - dodaje komendant.

Cieszy również postęp w remoncie budynku komisariatu przy ulicy Głównej w Łapach . Na dodatek, już od 1 grudnia, posterunek w Juchnowcu podlegać będzie komisariatowi w Łapach . Samorządowcy z zainteresowaniem oglądali nowe radiowozy. Nierzadko przecież można w nich usiąść i pogawędzić z policjantami wyłącznie dla przyjemności. - Póki co, mamy największy odsetek policjantów w przeliczeniu na jednego mieszkańca - żartował Sławomir Halicki, burmistrz Suraża.

Nowy radiowóz jest wygodny. Ma dużo przestrzeni tuż za kierowcą. Ale też i klatkę z tyłu. - To miejsce dla osób niebezpiecznych lub nietrzeźwych - tłumaczy policjant. W środku wozu właśnie wygodnie rozsiedli się Sławomir Halicki, burmistrz Suraża, Witold Łapiński, wójt Poświętnego i Sylwia Rząca, radna powiatu białostockiego. Wygody zasiadania w klatce nie chcieli jednak sprawdzać.