Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lapidarium będzie w rejestrze zabytków. Chce tego konserwator zabytków

Tomasz Mikulicz
Oglądając płyty nagrobne umieszczone na cmentarnym ogrodzeniu można prześledzić historię nekropolii. Jej początki sięgają końca XIX wieku.
Oglądając płyty nagrobne umieszczone na cmentarnym ogrodzeniu można prześledzić historię nekropolii. Jej początki sięgają końca XIX wieku. Andrzej Zgiet
Przed laty była tu najpiękniej urządzona nekropolia w mieście. Do tej pory cały cmentarz figurował w ewidencji zabytków. Służby konserwatorskie postanowiły to zmienić, bo na części terenów stoją dziś bloki. Chronione będzie tylko niewielkie lapidarium.

O cmentarzu niedaleko skrzyżowania ul. 27 Lipca i Wasilkowskiej niewiele osób wie. Tymczasem tuż za stojącym tu budynkiem marketu rozciąga się cmentarne ogrodzenie. Przed laty byli tu chowani białostoczanie wyznania ewangelickiego.

- Nekropolia powstała pod koniec XIX wieku. Przez lata był to najpiękniej urządzony cmentarz w mieście. Pochowani byli tu najbardziej znani białostoccy fabrykanci wraz z ich rodzinami. Chodzi między innymi o Moesów, czy Hasbachów - mówi Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego.

Cmentarz w takiej formie istniał do pierwszych lat po II wojnie światowej.

- Okoliczni mieszkańcy stopniowo zabierali sobie kamienne nagrobki, a teren cmentarza coraz bardziej podupadał. Na jego części wybudowano w latach 70. XX wieku osiedle mieszkaniowe - opowiada.

Dziś z nekropolii pozostał tylko niewielki fragment. W latach 90. stworzono tu lapidarium. Do betonowego ogrodzenia zostały przytwierdzone dawne płyty nagrobne, które opowiadają nam historię tego miejsca i pochowanych tu ludzi. Lapidarium zostanie już niedługo wpisane do rejestru zabytków.

- Do tej pory chroniony był cały teren dawnego cmentarza, bo figurował w ewidencji zabytków. Tam nagrobków już dawno nie ma - mówi Andrzej Nowakowski, podlaski konserwator zabytków.

Służby konserwatorskie postanowiły więc wyłączyć ten obszar z ewidencji. W planie miejscowym jest zapis, że tam gdzie nie ma jeszcze bloków, ma być teren zielony. Jeśli więc ktoś chciałby się tam budować, musiałby uzyskać zmianę w planie. Wcześniej należałoby jednak dokonać ewentualnej ekshumacji.

W Białymstoku znajduje się jeszcze jeden cmentarz ewangelicki. Położony jest przy ul. Produkcyjnej.
- Działał prawdopodobnie przy fabryce braci Commichau na Antoniuku - twierdzi Andrzej Lechowski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny