Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuna leśna uwięziona na podwórku. Interweniowała straż miejska.

Adrian Kuźmiuk
trafiła do lecznicy
trafiła do lecznicy
Kuna leśna była przy ulicy Jagiellońskiej. Straż miejska złapała chore zwierzę na jednym z podwórek.

W środę około godz. 16 właściciel posesji przy ul. Jagielońskiej zadzwonił do straży miejskiej z niecodzienną prośbą. Na swojej działce znalazł dziwne zwierzę, które wydawało się być ranne. Biegało po terenie i nie mogło się wydostać. Mieszkaniec nie odważył się podejść sam do zwierzęcia. Na miejsce pojechał patrol ekologiczny, który odłowił chore zwierzę.

- W lecznicy weterynaryjnej Canwet powiedziano nam, że jest to kuna leśna - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik Straży Miejskiej w Białymstoku. - Tam została pozostawiona pod fachową opieką.

Kuna leśna

Kuna leśna występuje na całym terytorium naszego kraju, choć w niewielkiej ilości. Aktywna jest nocą i wieczorem, rzadziej w dzień. Najczęściej kryje się w dziuplach drzew i nie poprzestaje na jednym gnieździe. Kiedy spada temperatura, kuny kryją się pod powierzchnią ziemi.

Kuny jedzą dosłownie wszystko. Nie gardzą małymi ssakami jak wiewiórki i gryzonie, ptakami, owadami, padliną, żabami, wężami, ślimakami, a nawet owocami.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny