Kultura> Wernisaż trzech wystaw w Galerii Arsenał (foto)
Marta Jasińska
Stwory "zwierzęcopodobne" złoączone w kopulacji, pijaczyna z wydętym bebechem, klęczocy Czerwony Kapturek, zasłaniający twarz olbrzymimi dłońmi, do tego z trudem poruszające się roboty - waginy - to instalacje Tomasza Mroza. Prace artysty możemy oglądać w Arsenale i, jak mówi ich autor: nie jest to wystawa dla dzieci.
- Jak patrzę na przyszłość świata, to zastanawiam się nad tym, czy nie za bardzo się ludzie rozwalają - mówi Mróz. - Czuję, że niedługo nastąpi jakaś totalna przemiana. Nie wiem, czy w dobrą, czy w złą stronę. Te realizacje wynikają między innymi z lęków związanych z takim myśleniem.
W zupełnie innym klimacie są fotografie zrobiene przez Grzegorza Dąbrowskiego. Ich autor uwiecznił na zdjęciach Podlasian w przebraniach, których spotkał na ulicach Białegostoku w ciągu dwóch ostatnich lat.
- Pomysłowego Dobromira można było w ubiegłym roku spotkać na rogu Sienkiewicza i Piłsudskiego - mówi Dąbrowski. - Od początku dziejów ludzkości ludzie przybierają maski. Ja w jakiś sposób chciałem to pokazać.
Same przebrania fotografuje za to Marzanna Morozewicz. Wystawa jej prac ukazuje zagubione części garderoby.
- Pierwsza była robocza rękawiczka, zauważyłam ją niedaleko swego domu - mówi Morozewicz. - I pomyślałam sobie, że to dobry motyw, żeby zainteresowac się przedmiotami zgubionymi, zapomnianymi, zawieruszonymi... Jest tu drobny dramat utraty przedmiotu. Natomiast mi głównie chodziło o to, żeby te przedmioty stały się swoistą dominantą obrazu. Jestem malarką i mimo, że wybrałam fotografię dalej są to obrazy, w których ważne są: kolor, faktura i kompozycja.
Obok czapki, rękawiczki, czy przysypanych piaskiem dziecięcych rajstop wielu przejdzie obojętniem, zapominając, że za nimi kryją się ludzkie historie. Prace Marzanny Morozewicz skłaniają ku temu, by samemu poszukać takich obrazów wokół siebie. Przystanąć i się zastanowić.
wszystkie trzy wystawy czynne będą do 4 stycznia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!