Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kukurydza ziarnem przyszłości. Rolnicy szkolili się w Wysokiem Mazowieckiem [zdjęcia]

Joanna Bajkiewicz
Joanna Bajkiewicz
Kukurydza to druga najważniejsza roślina rolnicza po zbożach. Coraz częściej określa się ją mianem rośliny przyszłości i jest doskonałą paszą dla zwierząt. Uzyskanie bardzo dobrej kiszonki z kukurydzy uzależnione jest od wielu czynników. Ponad 200 osób przyjechało na konferencję, by posłuchać o nawożeniu, ochronie oraz możliwościach obniżenia kosztów w uprawie kukurydzy.

Rozwój produkcji zwierzęcej z zastosowaniem nowoczesnych technologii żywienia zwiększa popyt na pasze, których składnikiem jest kukurydza. Powierzchnia jej zasiewów wzrasta, a w 2021 r. kukurydzy na kiszonkę uprawiano 119,9 tys. ha w województwie podlaskim.

-Krajowy Dzień Kukurydzy, który 12 września ub.r. zorganizowaliśmy na terenach Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie pokazał, że temat bardzo interesuje rolników. Uważamy, że kukurydzy warto poświęcić więcej czasu, zwłaszcza pod względem merytorycznym, dlatego dzisiaj prezentujemy wykłady uznanych fachowców rangi krajowej - powiedział Wojciech Mojkowski, Dyrektor Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie, współorganizator wydarzenia.

Najważniejszymi paszami „kukurydzianymi” w żywieniu krów mlecznych są kiszonka oraz ziarno suszone i kiszone. Uzyskanie bardzo dobrej kiszonki z kukurydzy uzależnione jest od wielu czynników, które można przedstawić jako łańcuch zależności, w którym najsłabsze ogniwo będzie decydowało o jej wartości pokarmowej, strawności i jakości.

O tym, jak obniżyć koszty produkcji, opowiadał między innymi prof. Taduesz Michalski, prezes Polskiego Związku Producentów Kukurydzy w Poznaniu, który był drugim współorganizatorem konferencji w Wysokiem Mazowieckiem.

- Im trudniejsze warunki produkcyjne, tym bardziej trzeba pilnować kosztów. Oczywiście ważny jest efekt w postaci najwyższych plonów, ale nawet ten najwyższy może się okazać nieopłacalny, jeśli te koszty będą też bardzo wysokie. A takie niebezpieczeństwo jest, dlatego trzeba zrobić wszystko, by zacząć od tej drugiej strony, czyli ograniczać koszty - mówi Michalski.

I dodaje, że nie ma jednej recepty, a kilkanaście i to rolnik musi zdecydować, co najlepiej sprawdzi się w jego przypadku. Jednak najprostszym i najskuteczniejszym sposobem cięcia kosztów jest ograniczenie nawożenia.

- To ono stanowi w tej chwili 50 proc. kosztów uprawy kukurydzy. Myślę, że można się pokusić o zmniejszenie nawożenia nawet o jedną trzecią bez ujemnych skutków dla plonów - mówi prof. Michalski.

Czytaj też:Krajowy Dzień Kukurydzy w Szepietowie przyciągnął tłumy

Aby uzyskać pełną efektywność uprawy kukurydzy, rolnicy nie tylko powinni zadbać o zbilansowanie i precyzję w nawożeniu, ale i dokładność oraz terminowość zabiegów. Powinni także zadbać o właściwe stanowisko i dobór odmiany.

- Obniżenie kosztów produkcji jest tylko z pozor zabiegiem prostym, bowiem nie może prowadzić do obniżki wydajności oraz jakości plonów. Aby racjonalizacja nakładów była skuteczna, oparta musi być na gruntownej znajomości agrotechniki i ekonomii. Istotny jest wybór poziomu intensywności, dostosowanie nakładów do warunków siedliskowych oraz zwiększanie tempa i precyzji stosowania poszczególnych zabiegów - podsumowuje prof. Michalski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kukurydza ziarnem przyszłości. Rolnicy szkolili się w Wysokiem Mazowieckiem [zdjęcia] - Gazeta Współczesna

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny