Cała Polska ruszyła z pomocą uchodźcom z Ukrainy oraz tym, którzy zostali w dotkniętym wojną w kraju. Ludzie starają się dzielić ze swoimi sąsiadami tym co mają. W tysiącach punktów pojawia się żywność, leki, środki opatrunkowe i wszelkie rzeczy pierwszej potrzeby. Mnóstwo osób przygarnia ukraińskie rodziny pod swój dach.
Działają zarówno osoby prywatne, wszelkiego rodzaju instytucje oraz firmy. Jedną z nich jest Kuchnia Vikinga - największy catering dietetyczny we wschodniej Polsce. Pod koniec lutego, jej pracownicy udali się na granicę polsko-ukraińską wyposażeni w 4,5 tysiąca toreb pełnych jedzenia.
Potem, w swoim punkcie (Viking Point przy ul. Kawaleryjskiej 4/2) firma ruszyła też ze zbiórką artykułów dla uchodźców z Ukrainy.
Teraz, jej właściciele zdecydowali się na imponujący, i niewątpliwie bardzo potrzebny zakup.
- Z uwagi na olbrzymi deficyt i prośbę szpitala jednostki wojskowej 26 pułku w Bordyczewie (obwód Żytomierski) ufundowaliśmy gotową do pracy karetkę, którą Andrei, nasz ukraiński przyjaciel, wrócił do swojej ojczyzny. Ambulans został wyposażony w dodatkowy sprzęt medyczny, wojskowy ekwipunek, ciepłe koce i żywność - informuje Łukasz, właściciel Kuchni Vikinga.
Pracownicy firmy dziękują wszystkim, którzy w tak krótkim czasie pomogli im przygotować karetkę na front.
Zobacz też:
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?