Billboard z podziękowaniem dla służb strzegących polskiej granicy przed napływem nielegalnych migrantów, musiał zostać zniszczony przez wandali w ostatnich godzinach. Jego żywot był bowiem bardzo krótki.
Zaledwie dzień wcześniej, bo w poniedziałek po południu, jego treść została zaprezentowana podczas konferencji prasowej wiceministra w Kancelarii Premiera Adama Andruszkiewicza i członków Stowarzyszenia dla Polski. W ten sposób chcieli wyrazić wdzięczność wobec mundurowych.
- Naszego bezpieczeństwa strzegą tysiące funkcjonariuszy Straży Granicznej, żołnierzy Wojska Polskiego oraz Policji. Na granicy są codziennie, dzień i noc, narażając swoje życie i zdrowie. Po to, by państwo polskie i mieszkańcy byli bezpieczni. I dlatego uznaliśmy, że należą im się za to słowa podziękowania. Takie, które będą widoczne nie tylko w mediach, ale także, by widzieli je jadący tędy do pracy na granicę funkcjonariusze. Żeby te słowa dodawały im otuchy – mówił w poniedziałek wiceminister Adam Andruszkiewicz.
– Funkcjonariusze jadąc na granicę będą widzieli ten billboard i mam nadzieję, że widząc takie wsparcie ze strony mieszkańców regionu, będą się czuli dodatkowo wzmocnieni – dodawał Marcin Zabłudowski ze Stowarzyszenia dla Polski.
Bartosz Sokołowski, asystent ministra Andruszkiewicza, o zniszczeniu billboardu dowiedział się od nas. Jego zdaniem, taki akt wandalizmu to skutek wrogiej propagandy wobec mundurowych, sączonej przez opozycję i część mediów.
- Można zakładać, że stoją za tym zwolennicy opozycji bądź osoby, które posiłkują się propagandą tej części mediów, w której Straż Graniczna jest wyszydzana, wyśmiewana - mówi krótko.
Zapewnia jednocześnie, że zniszczony billboard zostanie wymieniony na nowy. Bo temat, który podnosił oraz sprawa bezpieczeństwa naszych granic, jest na tyle ważny, że nie można go tak zostawić.
- Codziennie przejeżdża tędy wielu funkcjonariuszy, więc warto, żeby taka tablica nadal była i dodawała otuchy naszym mundurowym oraz przypominała im o tym, że Polacy stoją za nimi murem - dodaje.
Jak nas zapewnił, o sprawie zniszczenia billboardu zostanie powiadomiona Policja.
AKTUALIZACJA:
Około godz. 19. zadzwonił do nas Bartosz Sokołowski i poinformował, że billboard jest już naprawiony.
Z kolei w mediach społecznościowych radny miejski Sokółki Daniel Supronik zamieścił wpis, w którym napisał min. "Reagujemy i reagować będziemy na niegodne działania!!! Ile razy ktoś będzie niszczył baner, My będziemy go naprawiać".
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?