To było spontaniczne - śmieje się Magdalena Brzostowska. Mieszka w Niewodnicy Kościelnej. Tak jak jej przyjaciółka Agnieszka Narel-Zakrzewska, z którą prowadzi w Białymstoku firmę. Obie modelują kapelusze, toczki oraz fascynatory.
Miesiąc temu wpadły na szalony pomysł, by podarować coś wyjątkowego, ale także nietypowego brytyjskiej księżnej Kate.
- Jej głowę zdobią szykowne toczki, które my także uwielbiamy. Ona jest naszą inspiracją. Lubimy ją obserwować. To piękna i elegancka kobieta z klasą - tłumaczy Agnieszka.
Toczek i kapelusz dla księżnej Kate projektowały przez tydzień. Nakrycia głowy są wykonane z delikatnych materiałów, które modystki sprowadzają specjalnie z Wielkiej Brytanii. - Gdy nasze prace były już gotowe, spakowałyśmy je i zaniosłyśmy na pocztę przy ulicy Lipowej. Pani była bardzo zaskoczona, kiedy zobaczyła do kogo jest adresowana paczka - opowiada Agnieszka.
Jak wyglądają prezenty dla księżnej, przyjaciółki nie chcą zdradzić, by nie zapeszać. Przekonują, że nawet nie zrobiły ich zdjęć na pamiątkę. Teraz skrycie marzą, że kiedyś w telewizji zobaczą księżną Kate w ich toczku na głowie. - Miło byłoby gdyby odezwała się do nas - mówią modystki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?