Ks. Gołębiewskiego reprezentuje kancelaria prawna, która złożyła na prokuraturę zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Mowa o podszywaniu się pod inną osobę, wykorzystaniu jej wizerunku i danych osobowych, "w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej". Grozi za to od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
W sierpniu zawiadomienie wpłynęło do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. Ta zdecydowała przekazać sprawę podległej Prokuraturze Rejonowej w Białymstoku. 12 sierpnia oficjalnie potwierdził nam to szef tej ostatniej jednostki, Karol Radziwonowicz.
Na razie trwa jedynie postepowanie sprawdzające. Ma ono odpowiedzieć na pytanie, czy podejrzenie popełnienia przestępstwa jest uzasadnione.
- Będziemy analizować materiały pod kątem tego, czy istnieją podstawy do wszczęcia śledztwa - mówi Karol Radziwonowicz, Prokurator Rejonowy w Białymstoku.
Postępowanie jest na wstępnym etapie. Czynności są dopiero planowane.
Czytaj też:
To pokłosie artykułu "Gazety Wyborczej", w którym opisana jest historia 24-latka. Mężczyzna twierdzi, że przez aplikację randkową składano mu propozycje seksualne. Na przesłanym zdjęciu rozpoznał ks. Łukasza Gołębiewskiego, sekretarza biskupa seniora diecezji drohiczyńskie Antoniego Dydycza, a także dyrektora tutejszej Caritas.
24-latek zgłosił się do kurii, która pod koniec lipca wydała oficjalne oświadczenie. Wynika z niego, że sprawa jest badana od półtora miesiąca, a ks. Gołębiewski zaprzecza, że brał udział w przytoczonym "gorszącym dialogu".
- Treść wypowiedzi zasługuje niewątpliwie na surową ocenę i jest oburzająca, ale ich autorstwo musi być zweryfikowane na odpowiedniej drodze - pisze ks. Zbigniew Rostkowski, kanclerz kurii diecezjalnej w Drohiczynie, zapewniając o woli rzetelnego wyjaśnienia sprawy. Na razie ksiądz nie został zawieszony w czynnościach.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?