Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz, który przeżył gułag

Włodzimierz Jarmolik
Ks. Józef Horodeński
Ks. Józef Horodeński
Ks. Józef Horodeński urodził się w 1910 roku nieopodal Białegostoku. Został aresztowany w 1948 roku i skazany na śmierć w sowieckim łagrze.

To był godny, 92-letni żywot. Jego właściciel, ksiądz Józef Horodeński (ukazała się właśnie biografia autorstwa Przemysława Murawskiego) urodził się w 1910 roku w Protasach nieopodal Białegostoku. Nauki pobierał w Białymstoku, mógł zostać nauczycielem. Zdecydował się jednak na Seminarium Duchowne w Pińsku. Po jego ukończeniu trafił ze swoimi posługami do Drohiczyna nad Bugiem, a później do Kobrynia. To miasto było wtedy jeszcze polskie.

Po II wojnie światowej w życiorysie ks. Józefa pojawiło się ponure słowo - gułag. Aresztowany w 1948 roku, po męczącym śledztwie, został skazany za "antyradziecką agitację" na karę śmierci. Zamieniono ją jednak na 25 lat pobytu w piekle sowieckiego łagru - Workucie.

A teraz istotny cytat: "Miasto Workuta było siedzibą Workgułagu. Więźniowie, wśród których było również tysiące Polaków, byli prawie jedyną siłą roboczą miejscowej gospodarki, a zwłaszcza zagłębia węgla kamiennego. W 1938 r. w Workgułagu pracowało 15 tys. więźniów, wydobyto wtedy 188 206 ton węgla".

Ks. Horodeński wyszedł na wolność po śmierci Stalina w 1954 roku. Zmarł w 2002 roku. Przed przejściem na emeryturę był jeszcze duszpasterzem w podlaskich miasteczkach: Narwi i Siemiatyczach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny