Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzyż - nasze świadectwo

Krystyna Kościewicz
Podczas wernisażu wystawy "Krzyż - nasze świadectwo”, o krzyżach i starym cmentarzu w Dubinach opowiadał Paweł Woszczenko
Podczas wernisażu wystawy "Krzyż - nasze świadectwo”, o krzyżach i starym cmentarzu w Dubinach opowiadał Paweł Woszczenko
38 krzyży z Hajnowszczyzny i ponad 20 fotografii zabytków cmentarza w Dubinach znalazło się na wystawie w Muzeum i Ośrodku Kultury Białoruskiej w Hajnówce.

Już nikt nie pamięta, kto to był i komu postawiono te krzyże. Do Muzeum trafiły w niecodzienny sposób. Podczas remontu Hajnowskiego Domu Kultury okazało się, że były składowane w skrzyni.

- Pytaliśmy parafii, czy jest zainteresowana, ale nie bardzo, dlatego w obawie, aby nie znalazły się na złomie, przyjęliśmy je do swoich eksponatów. Wszystkie są skatalogowane - wyjaśnia Jan Karpiuk, dyrektor Muzeum.

Różnych form i kształtów

Krzyże unickie i prawosławne. Krzyże sztaby i o kształtach przypominających liście dębu czy z promieniami słonecznymi symbolizującymi światłość Boga. Półksiężyc umieszczany na krzyżu oznacza pamiątkę zwycięstwa nad Turkami, można też tłumaczyć jako zwycięstwo chrześcijaństwa nad pogaństwem.

Ludzie próbowali nadawać krzyżom różne kształty. Niektóre formy przywędrowały z odległych regionów. Bardzo ważna jest też technika wykonania krzyża, mimo braku możliwości zgrzewania elementów.

Podczas wernisażu wystawy "Krzyż - nasze świadectwo", o krzyżach i starym cmentarzu w Dubinach opowiadał Paweł Woszczenko, absolwent instytutu historyczno - socjologicznego Uniwersytetu w Białymstoku. Swoją pracę magisterską poświęcił staremu cmentarzowi w swojej rodzinnej wsi.
Ratowanie pamiątek cmentarza

Jeszcze dwa lata temu stary cmentarz w Dubinach był zarośnięty chaszczami, a tuż przy nim okoliczni mieszkańcy urządzili śmietnisko. Sytuacja się zmieniła, gdy grupa "młodych gniewnych" postanowiła ratować zabytkowe cmentarzysko. Prekursorem działań był m.in. Paweł Woszczenko z Dubin.

- Mam nadzieję, że państwo nie pozwolą, aby cmentarz wyglądał tak samo - powiedział, pokazując fotografię cmentarza zarośniętego prawie dwumetrowymi chaszczami. - W tym roku znowu będziemy prowadzili prace renowacyjne, zapraszam do pomocy. To będzie pierwszy tydzień lipca. Spróbujemy odczytać i postawić wszystkie leżące kamienne tablice. Dwa lata temu pracowaliśmy cały miesiąc. Udało nam się postawić kilkadziesiąt krzyży drewnianych. Pomagali panowie z Aresztu Śledczego. Teraz można swobodnie przejść i obejrzeć cały cmentarz. Wszystkie krzyże są skatalogowane i opisane. Katalog ma 110 pozycji.

Po bieżeństwie, na cmentarzu w Dubinach pojawiły się nowe krzyże, takie jak na grobie Kowszyły, właściciela majątku. Charakterystyczne, że napisy są czołem do grobu. Jest też napis w gotyku. To pamiątka po entomologu Puszczy Białowieskiej. Karol Eichwald badał na naszych terenach owady. W 1853 roku w Dubinach zastała pochowana jego żona z dziećmi, zmarła podczas porodu bliźniąt.

Na postrach koniokradów

- Napisy na kamieniach udało się odtworzyć po dokładnym odszorowaniu i posypaniu popiołem. Wówczas, przy dobrej pogodzie widoczny jest napis - wyjaśnia Woszczenko.

Biedni mieszkańcy Hajnowszczyzny od zawsze stawiali drewniane krzyże. Nieliczni bogaci - krzyże granitowe. W Dubinach najstarszy drewniany krzyż pochodzi z 1835 roku. Najstarszy granitowy został zniszczony podczas kradzieży drzew. Z tamtych odległych czasów na dubińskim cmentarzu postał jedynie duży jesion. - Morderstwa zdarzały się bardzo często - tłumaczy Paweł Woszczenko. - W księgach parafialnych są też liczne zapisy "koniokrad wisielec". Na jesionie wieszano koniokradów. Strach ludzi uchował to drzewo przed kradzieżą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny