Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzywe rowy i zakopany niemiecki czołg

Tomasz Mikulicz [email protected] tel. 85 748 95 54
Czyżewska wieża ciśnień stoi dziś pusta. Miejscowi mówią, że dobrze by było, gdyby znalazł się ktoś, kto by w nią zainwestował i stworzył na przykład kawiarenkę.
Czyżewska wieża ciśnień stoi dziś pusta. Miejscowi mówią, że dobrze by było, gdyby znalazł się ktoś, kto by w nią zainwestował i stworzył na przykład kawiarenkę. Fot. Ze zbiorów Urzędu Gminy w Czyżewie-Osadzie
Podczas naszych dzisiejszych wędrówek dowiemy się m.in. dlaczego w Kalinowie rowy się wiją i gdzie trzeba szukać niemieckiego czołgu.

Zbieraj kupony, wygrywaj aparaty!

Zbieraj kupony, wygrywaj aparaty!

Dla Czytelników mamy trzy aparaty cyfrowe i zestawy upominków. Aby mieć szansę je zdobyć, trzeba zebrać komplet 24 kuponów. Kupony ponumerowane od 1 do 24 będą publikowane w "Porannym" w dniach dołączania map. Na każdym z nich będzie pytanie konkursowe. Na ostatnim kuponie zamieścimy pytanie opisowe, które będzie podstawą do wyłonienia zwycięzców w konkursie.

WAŻNE: Prawidłowo wypełnione zgłoszenie konkursowe musi zawierać komplet 24 oryginalnych, wyciętych z gazety kuponów z poprawnie zaznaczonymi odpowiedziami na pytania. Przynajmniej jeden kupon w komplecie powinien zawierać dane osobowe uczestnika konkursu. Pełna wersja regulaminu konkursu dostępna jest na: s oraz w Biurze Ogłoszeń "Kuriera Porannego".

Wśród malowniczego, pagórkowatego krajobrazu stoi neobarokowy kościół. Obok niego usytuowany jest z kolei drewniany dom parafialny, z którym wiąże się ciekawa historia.

- W 1946 roku tutejszy ksiądz kupił ten budynek od gminy Śniadowo i przeniósł go do Szumowa - mówi Paweł Lawda, podlaski przewodnik.

W Śniadowie budynek pełnił funkcję synagogi. Została ona wybudowany w 1933 roku i była dziełem Jana Wojsa, cieśli ze wsi Duchny Młode. Kiedy hitlerowcy wymordowali ludność żydowską, budynek stał pusty. Po wojnie znajdował się tam magazyn zbożowy. - I pewnie wszystko by podupadło jeszcze bardziej, gdyby nie szumowski ksiądz. Dzięki niemu możemy teraz podziwiać ciekawy obiekt - dodaje Lawda.

Z Szumowa udajemy się nieco na wschód i docieramy do okolic takich wsi, jak: Ostróżne czy Kalinowo. Niedaleko płynie niewielka rzeczka Łętawka z licznymi dopływami. Miejscowi opowiadają pewną historię.

- Działo się to niedługo po wojnie. Ziemia była podmokła, więc koło naszej wsi zaczęło się kopanie rowów. Robiła to dwójka robotników. Jeden stawiał słupki i pokazywał gdzie kopać, drugi kopał - opowiada Hanna Parzych, mieszkanka wsi Kalinowo.

I wszystko byłoby dobrze, gdyby po kilku godzinach prac miejscowi nie zauważyli, że rowy zamiast biec prosto, jakoś się dziwnie wiją. Pomyśleli jednak, że chyba tak trzeba.

- A tu pod wieczór przyjeżdża kierownik naszej dwójki robotników i jak nie zacznie ich rugać. Okazało się, że rowy miały być jednak proste. A to, że się nieco wykrzywiły, to efekt picia wódki. Robotnik, który stawiał słupki, był pijany, a drugi zamiast się rozejrzeć, kopał, gdzie ten pierwszy mu pokazał. I tak oto mamy dziś pokręcone rowy - śmieje się Parzych.

A teraz jedziemy do miejscowości Czyżew-Osada. Leży przy ważnej w XIX wieku linii kolejowej łączącej Warszawę z Petersburgiem. Pozostałością po dawnej świetności jest pochodzący z połowy XIX wieku dworzec w Czyżewie-Stacji. Niedawno rozpoczęły się prace nad jego odnowieniem.

- I okazało się, że pewna związana z nim legenda może być prawdziwa. Ludzie opowiadali, że pod dworcem są lochy, które miałyby prowadzić do piwnic kościoła w Czyżewie. Przy pracach robotnicy natknęli się na jakieś podziemne korytarze - mówi Leszek Kasprzak, mieszkający w Czyżewie kolejarz z 38-letnim stażem.

W okolicy mówi się też o niemieckim czołgu, który podczas II wojny światowej miał się zapaść w leju po bombie. A ta bomba miała być omyłkowo zrzucona przez hitlerowski samolot.
- Co prawda nikt do tej pory nie znalazł czołgu, ale wielu wierzy, że jest gdzieś tam zakopany. Cały, duży czołg - śmieje się Leszek Kasprzak.

Opowiada też, że będąc w okolicy, można podziwiać nieźle zachowaną wieżę ciśnień.
Na zakończenie naszej dzisiejszej wędrówki proponujemy udać się do miejscowości Święck-Strumiany. Wystarczy wyjechać z Czyżewa na północ, w kierunku wsi Rosochate Kościelne. Gdy już tam dotrzemy, skręcamy nieco na wschód i jesteśmy na miejscu.

- Można u nas znaleźć ślady po średniowiecznym grodzisku. Do dziś zachowały się fragmenty wału oporowego oraz fosy - mówi Zdzisław Bieranowski, emerytowany nauczyciel z pobliskiej szkoły.
Badania wykopaliskowe ujawniły, że oprócz grodu istniały tam jeszcze dwie osady oraz cmentarzysko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny